Kupiłeś nowy model Seata wyposażony w benzynowy motor TSI, ale jego moc jest dla Ciebie niesatysfakcjonująca? Hiszpański producent ma świetną ofertę, gdyż za minimum 1290 zł sprytni inżynierowie zainstalują w naszym aucie moduł podwyższający moc i moment obrotowy o jakieś 15 – 20%. Co ciekawe wspomniana ingerencja nie ma absolutnie nic wspólnego z przeprogramowaniem elektroniki – bez utraty fabrycznej gwarancji Seat montuje cyfrowe „urządzenie” gwarantujące lepsze osiągi i samopoczucie kierowcy (moduł podlega dwuletniej gwarancji). Na przykładzie Seata Ibizy SC z motorem 1.2 TSI (105 KM i 183 Nm) pokazano orientacyjny wzrost parametrów (123 KM oraz 213 Nm), natomiast koncern zapowiedział, że opisywana modyfikacja jest absolutnie bezpieczna i obejmuje wszystkie jednostki TSI (nawet 265-konny silnik z Leona Cupry R). Ktoś zainteresowany?
