Audi A4 Avant 2.0 TDI S-Line – AUTO TEST

Złoty środek

tekst i zdjęcia: Bartłomiej Urban

Plan jest taki: Mamy do dyspozycji około 200 tys. złotych i potrzebujemy kupić nowe auto, które będzie spełniało szereg wymogów. Musi być stylowe, ekonomiczne, pojemne i luksusowe. Do tego wszystkiego dorzućmy jeszcze, że samochód ma być szybki, dawać dużo radości z jazdy, a zarazem nie rzucać się w oczy. Takie rzeczy tylko w Erze? Niekoniecznie. Propozycja, która zdaje się spełniać wszystkie te wymogi to samochód nazwany na cześć najsłynniejszego formatu kartki na świecie – Audi A4 Avant.

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

STYLISTYKA

Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia było, żeby samochód kombi określany był mianem sportowego czy stylowego. Kiedyś takie auta były wykorzystywane tylko i wyłącznie do przewozu większych bagaży czy psa. Dziś wszystko się zmieniło i auta tego typu designersko niekiedy są ładniejsze, bardziej smukłe niż wersje sedan. Audi A4 Avant jest tego świetnym przykładem, choć nie twierdzę, że sedan jest brzydki.

Linia kombi z Inglostadt urzekła mnie już od pierwszego spotkania. Auto wygląda lekko, ale zarazem drapieżnie. Auto jest stosunkowo niskie ( 1436 mm), co dodatkowo dodaje mu nieco sportowej nutki. Mimo nudnego srebrnego koloru wygląda wprost oszałamiająco. Nie wiem czy to zasługa świetnych 18-calowych felg ze stopów lekkich, czy może jego genialnej linii. Po prostu nie wiem. Wiem jedno: mało, kto przechodzi obojętnie koło tego samochodu, mimo iż on nie jest wściekłym włoskim super-samochodem z miliardem koni i spoilerów.

Na pewno jest jedna rzecz, która zdecydowanie wyróżnia Audi na tle konkurentów, a są to lampy. Zarówno przednie jak i tylne światła stworzone w technologii LED wyglądają fenomenalnie. Audi przeszło już zresztą długą drogę eksperymentując z różnego rodzaju wzorami diod, a to umieszczonymi w kloszach, a to w zderzaku. Za każdym razem wyglądało to ciekawie, jednak teraz doszli do perfekcji. Światła, zwłaszcza te do jazdy dziennej wyglądają genialnie i są cechą charakterystyczną dla obecnej generacji „a-czwórki”. Niejeden właściciel golfa już kombinuje jak mieć podobne u siebie…

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Pomimo znaczków S-line na karoserii, Audi nie różni się niczym od zwykłej A4. Emblematy te odnoszą się do genialnego wnętrza z którego człowiek nie chce wychodzić… Możliwe jest również zamówienie pakietu s, który delikatnie zmieni auto z zewnątrz nadając mu jeszcze więcej sportowego pazura.

WNĘTRZE

Pierwszym, co rzuca nam się w oczy po otwarciu drzwi są świetnie wyprofilowane sportowe fotele i spłaszczona u dołu kierownica. Obie te rzeczy i kilka dodatków zawdzięczamy pakietowi S-line, o którym producent nie pozwala nam zapomnieć umieszczając jego nazwę na większości elementów. Cały środek utrzymany jest w sportowo-eleganckim stylu, dzięki połączeniu skóry i metalu. Jakość stoi, jak przystało na Audi, na najwyższym poziomie.

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Zajęcie wygodnej pozycji za kierownicą nie będzie problemem, dzięki możliwości regulacji zarówno fotela jak i kierownicy w dwóch płaszczyznach. Co ciekawe, fotele kierowcy i pasażera regulowane są za pomocą zwykłych dźwigni, a nie przy pomocy elektroniki. Ilość miejsca w środku naprawdę pozytywnie zaskakuje. Na tylnej kanapie możemy wygodnie usiąść nawet za wysoką osobą mierzącą ponad 185 cm. Szkoda, że w aucie, które wyposażone było w klimatyzację jednostrefową nie pomyślano, żeby z tylu zastosować dwa regulowane nawiewy na tylna kanapę. Takie dobrodziejstwa dostaniemy przy wyborze 3-strefowej klimatyzacji.

Bagażnik o pojemności 490 litrów to standard w tej klasie samochodów. Denerwująca jest za to roleta bagażnikowa, która podczas większych wybojów potrafi się sama złożyć, strasząc przy tym wszystkich znajdujących się na pokładzie. W miejscu gdzie zwykle znajdziemy koło zapasowe, zamontowano zestaw naprawczy i sporych rozmiarów akumulator, który nie zmieścił się pod maską.

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi, jako samochód klasy Premium posiada na pokładzie kilka gadżetów, które nie dość że zrobią wrażenie na sąsiedzie, to dodatkowo ułatwią i umilą nam podróżowanie. Najważniejszą z nich jest zestaw Audi MMI Navigation Plus, w skład którego wchodzi między innymi 7-calowy wyświetlacz, nawigacja w języku polskim (duży plus, wiele producentów nie oferuje naszego języka), 2 czytniki pamięci kart SD/SDHC oraz dysk twardy o pojemności 20 GB na którego możemy skopiować ulubione piosenki lub filmiki. Audi bowiem poza standartowymi formatami takimi jak CD/MP3 obsługuje również płyty DVD oraz MPEG-4 – popularny format plików video. Wszystko to wraz ze świetnym zestawem audio gra oraz wygląda fenomenalnie, a jego jedyną wadą jest trochę skomplikowana obsługa. Oczywiście, lista dodatków jakie możemy zamówić do A4 jest dłuższa niż liczba oszukanych w Amber Gold…

Swoją drogą, testowany egzemplarz był bardzo ciekawie wyposażony. Nie posiadał zbędnych wodotrysków takich jak fotele z funkcją masażu czy milion kamer cofania, a jedynie dodatki, z których najczęściej korzystamy i mamy z tego najwięcej przyjemności. Jak to dobrze, że samochodów nie produkuje jabłkowa firma z Cupertino, gdzie dostawalibyśmy świetne auto jednak bez możliwości jakiejkolwiek personalizacji. Dodatkowo, nie moglibyśmy używać jednocześnie radia i klimatyzacji, a żeby zatankować bądź napompować koła musielibyśmy kupić 2 specjalne przejściówki…

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

Audi A4 Avant S-Line

WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE I SILNIK

Podobnie jak kiedyś kombi miało jedno zastosowanie, tak samo silniki diesla kiedyś nie mogły być kojarzone ze sportem. To było po prostu nie do pomyślenia. A dziś? Wystarczy wspomnieć, że auta z silnikami diesla wygrywają chociażby rajdy! I to nie takie, gdzie najważniejsze jest jak najmniejsze spalanie, tylko mordercze wyścigi długodystansowe. Pod maską testowanej „a-czwórki” znajdował się 2-litrowy turbodoładowany silnik wysokoprężny w najmocniejszej 177-konnej odmianie. Według producenta, auto przyśpiesza do 100 km/h w czasie 8.4 s, a jego prędkość maksymalna to 222 km/h.

Jednak suche dane to jedno, a odczucia to drugie. Audi z tym silnikiem jak szalone wyrywa do przodu z każdego biegu, a wszystko za sprawą 380 Nm, które generuje ten silnik. Dodatkowo, dzięki fenomenalnemu prowadzeniu i dobrej niskiej pozycji za kierownicą, czujemy się jak w jakiejś rasowej wyścigówce. Układ kierowniczy Audi to jeden z najlepszych i najbardziej precyzyjnych układów na rynku, dzięki czemu jazda A4 to czysta przyjemność. Na pochwalę zasługują również doskonałe hamulce i świetne sportowe zawieszenie, które mimo swojego twardego zestrojenia jest naprawdę komfortowe i nie męczy nawet podczas dłuższej wycieczki. Bardzo fajne jest to, że fotel możemy ustawić tak, że będziemy praktycznie szurać czterema literami po asfalcie, albo ustawić go tak jak w każdym miejskim samochodzie.

Testowany egzemplarz został wyposażony w 6-stopniową manualną skrzynię biegów. Jak to bywa w mocnych dieslach, dwa pierwsze biegi są bardzo krótkie i raczej rzadko używane poza ruszaniem. Za to kolejne biegi charakteryzują się świetną elastycznością przy prawie każdej prędkości. Skok lewarka jest krótki, a biegi wchodzą z bardzo przyjemnym, delikatnym oporem. Dociekliwe oko zauważy, że w aucie nie ma standardowego hamulca ręcznego tylko elektrohydrauliczny uaktywniany poprzez naciśniecie przycisku. Pewnie ktoś zaraz zwróci uwagę, że co to za sportowe auto, jak nie można go wprowadzić w poślizg poprzez podcięcie ręcznym. Owszem, takie użycie hamulca ma sens, ale w mocnym aucie tylno napędowym, kiedy możemy potem polecieć kontrolowanym bokiem, a nie zapiszczeć dla szpanu w przednionapędówce. Nad niestoczeniem się auta, podczas ruszania pod strome wzniesienia czuwa elektroniczny asystent.

Auto, pomimo dosyć dużej mocy, zadowala się praktycznie oparami ropy. Bo chyba tak można powiedzieć o aucie, które w trasie potrafi spalić mniej niż 5 l oleju napędowego na 100 km/h… W mieście spalanie nie przekroczy 7l, co również można uznać za świetny wynik. Zwłaszcza, że nie należę do osób, które są zwolennikami Eco- Drivingu… No chyba, że mam już bardzo mało paliwa, wtedy włącza się we mnie Pro Eco Driver i używam nawet systemu start/stop w który „a-czwóreczka” została wyposażona.

PODSUMOWANIE

Mówi się, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Ale Audi to wyjątek, który potwierdza regułę. Naprawdę, doszukanie się jakiejś wady w Audi jest trudniejsze niż znalezienie mięsa w hamburgerach ze znanej amerykańskiej sieciówki. Samochód jest prestiżowy, pojemny, ekonomiczny, sportowy i mógłbym tak jeszcze długo wymieniać. Oczywiście, takie połączenie musi kosztować duży worek pieniędzy i tak też jest w tym przypadku. Testowany egzemplarz wzbogacony o szereg udogodnień kosztuje około 193 000 zł (46 500 euro). Auto z takim samym silnikiem dostaniemy już od 141 600 zł, a najtańsze A4 Avant od 115 600 (1.8 TFSI 120 KM). Może i są to wysokie ceny, ale moim zdaniem samochód jest wart każdej wydanej na niego złotówki. Ja już zaczynam odkładać po 500 zł miesięcznie i za około 500 miesięcy takie Audi będzie stać w moim garażu!

DANE TECHNICZNE AUDI A4 AVANT 2.0 TDI

silnik / pojemność

turbodiesel / 1968 cm3

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

130 kW (177 KM) / 4200 obr/min

moment obrotowy

380 Nm / 1750-2500 obr/min

zawieszenie przód

pięciowahaczowe

zawieszenie tył

niezależne

napęd

przód

skrzynia biegów

manual, 6 biegów

prędkość maksymalna

222 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

8,4 s

zużycie paliwa*

wg. producenta: 4,3 / 4,8 / 5,7

nasz test: 4,8 / 5,9 / 6,8

dług. / szer. / wys.

4699 / 1826 / 1436 mm

rozstaw osi

3808 mm

masa własna / dopuszczalna

1610 / 2105 kg

bagażnik w standardzie

490 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

pojemność zbiornika paliwa

63 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata bez limitu kilometrów

przeglądy

co 15 tys. km

cena wersji podstawowej

115,600 zł (1.8 TFSI 120 KM)

cena wersji testowanej

~195,000 zł (46 500 euro)

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment