Szaleńczy inżynierowie ze Szwecji postanowili dać upust swoim fantazjom i stworzyć projekt, który powali konkurencję na kolana. Strzeżcie się BMW, Mercedesy, Lexusy i Audi z waszymi wersjami M, AMG, RS i IS-F! Oto nadchodzi Volvo S60 POLESTAR CONCEPT!
Na pierwszy rzut oka jest to prawie normalny sedan S60 z obniżonym zawieszeniem i z większymi, 19-calowymi kołami. Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Po bliższych oględzinach dostrzeżemy nowy subtelny bodykit, w skład którego wchodzi tylny dyfuzor, progi, lotka na tylnej klapie oraz dokładka do przedniego zderzaka. Cały samochód jest szerszy o 20 mm od cywilnego S60 oraz o 30 mm niższy. Dla lepszego prowadzenia zmieniono także rozstaw kół, który jest teraz szerszy o 20 mm z przodu i o 40 mm z tyłu. Pod maską Volvo S60 Polestar znajdziemy znany z innych modeli 3-litrowy silnik T6. W serii generuje on nieco ponad 300 KM i osiąga moment rzędu 400 NM. Jednak po zmianie turbiny na potężnego Garretta 3171, wstawieniu 3,5-calowego układu wydechowego, zmodyfikowaniu komory spalania i korbowodów oraz przeprogramowaniu komputera motor osiągnął niesamowite 508 KM i moment wynoszący 575 NM! Dzięki takim parametrom samochód katapultuje się do setki w 3.9 s, a jego prędkość maksymalna to ponad 300 km/h! A to już osiągi zarezerwowane dla supersamochodów pokroju Ferrari czy Lamborghini. Tak dobrego sprintu nie dałoby się uzyskać bez zastosowania napędu na 4 łapy. Oczywiście, zadbano też o świetne hamulce firmy Brembo i sportowe zawieszenie. Wnętrze samochodu to typowy kokpit, który odnajdziemy w seryjnym S60. Zmieniono materiał wykończenia jakim jest alkantara oraz obniżono tunel środkowy w celu łatwiejszego zmieniania biegów. Do tej pory stworzono jeden egzemplarz Volvo S60 Polestar, który został już sprzedany. Firma nic nie wspomina o dalszej produkcji, jednak my po cichu liczymy, że samochód trafi na linie produkcyjne i utrze nosa konkurencji! Bartłomiej Urban