Przez 36 lat był wzorem w klasie szybkich kompaktów i sprzedał się w nakładzie ponad 1.8 mln egzemplarzy. Mowa oczywiście o legendarnym już VW Golfie GTI, który po wielu latach doczekał się w końcu wersji cabrio.
|
|
|
|
Aby poczuć wiatr we włosach i mieć muchy w zębach wystarczy jedynie nacisnąć przycisk i odczekać 9.5 sekundy. Aby złożyć z powrotem elektryczny materiałowy dach potrzeba 11 sekund. Operację składania i rozkładania można wykonywać również podczas jazdy, niestety nie szybszej niż 30 km/h. Po otwarciu „sufitu” pojemność bagażnika wynosi 250 litrów, co jest wynikiem naprawdę rewelacyjnym. Samochód został wyposażony między innymi w system ROPS (Roll Over Protection Structure), który dodatkowo chroni pasażerów w razie dachowania. W standardzie znajdziemy również kurtyny boczne, czołowe oraz chroniące kolana poduszki.
Pod maską Golfika, znajdziemy ten sam motor co w zwykłym GTi szóstej generacji, czyli znany i ceniony dwulitrowy turbodoładowany benzyniak. Może on pochwalić się mocą 210 KM i momentem 280 NM, co pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w czasie 7.3 s. Prędkość maksymalna wynosząca 237 km/h czyni go najszybszym Golfem z otwartym dachem w historii. Samochód ma osiągać średnie spalanie na poziomie 7.6 l na 100 km ze skrzynią manualną oraz 7.7 l z automatyczną przekładnią DSG.
|
|
|
 |
Z zewnątrz Golf GTI Cabriolet będzie posiadał charakterystyczne elementy stylistyczne, które posiada jego „zamkniety” brat. Są to między innymi zmienione zderzaki, tylny dyfuzor, podwójne chromowane końcówki układu wydechowego czy 17 calowe aluminiowe felgi o typowym dla VW wzorze. Wewnątrz znajdziemy między innymi nową kierownicę, aluminiowe nakładki na pedały oraz sportowe fotele, które zostały obszyte specjalną tapicerką w kratę.
|
|
|
 |
Samochód ma trafić do sprzedaży 22 czerwca, czyli wprost na rozpoczynające się lato. Prognozujemy hit sprzedaży zwłaszcza, że na rynku sportowych kompaktów w otwartej wersji praktycznie nie będzie miał konkurencji. W Niemczech VW Golf GTI Cabriolet został wyceniony na 31 350 tys. euro. Polska cena nie jest jeszcze znana.
