Należycie do jakiegoś klubu? Oczywiście grono wypiekające różnej maści serniki czy dolnośląski zlot latawców nie będą tutaj absolutnie respektowane z oczywistych względów, jednak ludzie mają różne profesje (albo hobby – wedle uznania). Dzisiaj skupimy całą atencję na znacznie droższej metodzie gospodarowania własnym czasem, mianowicie organizacjach zrzeszających fanów kultowego Porsche 911. Dlaczego tak nietypowo? Odpowiedź znajdziecie poniżej …
|
|
|
|
W 1952 roku założono pierwszy, 7-osobowy klub łączący sympatyków tytułowego modelu o nazwie Porsche Club Westfalen, jednak radość wynikająca z unikatowego charakteru danej organizacji nie trwała przesadnie długo. Jeszcze w tym samym roku powstało grono miłośników 911 w Berlinie, a tzw. „ownerów” coupe ze stylistyką „Garbusa” wciąż przybywało. Czas mijał aż osiągnął dojrzały wiek 21 lat, a także 640 zarejestrowanych i działających obecnie klubów w 75 państwach. Mając na uwadze około 181 000 członków wszystkich, elitarnych „zgrupowań”, producent nie był obojętny i ujawnił specjalną, limitowaną do 13 egzemplarzy wersję najnowszego 911 Carrera S. Po historycznym i zapewne mocno nudnym wstępie czas oddać się faktycznym emocjom …
Tytułowe Porsche dostało znamienną końcówkę Club Coupe (chyba nie muszę tłumaczyć z jakiego powodu …) oraz wyjątkowy, zielony kolor nadwozia Brewstergreen. Ponadto trzynastu szczęśliwców będzie mogło nacieszyć oczy 20-calowymi felgami Sport Techno, charakterystycznymi logotypami, pakietem Sport Design oraz nieodłącznymi tabliczkami znamionowymi, które wskazują jednoznaczne przeznaczenie do rąk zapalonego fanatyka 911. Designerskie modyfikacje stanowią tutaj jednak 75% całkowitych zmian wprowadzonych do 430-konnej Carrery S. Pozostała część to jedyne w swoim rodzaju wykończenie środka i cena ostro przekraczająca granicę zdrowego rozsądku.
Czy Club Coupe jest godnym ukoronowaniem wieloletniej tradycji budowanej przez fanatyków marki? Opisywane 911 charakteryzuje się znakomitymi cyferkami akcentującymi osiągi, dynamicznymi liniami, a także pewnego rodzaju osobowością, którą doceni bogate grono zapaleńców sportowego „Niemca”. Wspomniane 13 sztuk zostanie prawdopodobnie rozlosowane między członkami chętnymi na ich zakup, a cena? 143 tysiące euro nie powinny grać jakiejkolwiek roli dla człowieka kochającego Porsche naturalną miłością …
