BMW i8 Spyder Concept – przyszłość bez dachu

Mijamy się na ulicy niczym cienie, robimy zakupy w hipermarkecie i spędzamy kolejny wieczór przed ekranem telewizora. Czy nie tak właśnie kształtuje się szara rzeczywistość przepełniona bólem, lękiem oraz niespełnioną miłością? W amoku bezcelowej gonitwy znajdujemy cherlawe pięć minut na szersze zebranie pomysłów i wtem olśnienie – umysł zalewa kłopot natury filozoficznej, a mianowicie: „Jak będzie wyglądać tajemnicza przyszłość?” Blask odpowiedzi dotyczącej losów motoryzacji rzuca nowe BMW i8 Concept pozbawione dachu.


BMW i8 Spyder Concept

BMW i8 Spyder Concept

BMW i8 Spyder Concept

BMW i8 Spyder Concept

Tytułowy samochód jest właściwie kopią zaprezentowanego rok temu coupe o identycznej nazwie…, może poza członem „Spyder”. Firma z Monachium podkreśla, że auto zbudowano kompletnie od zera, co „lustrując” dołączone fotki wydaje się zupełnym nonsensem. A jednak…

Sportowe i8 w dalszym ciągu urzeka agresywnymi liniami pozbawionymi jakichkolwiek kompromisów. Załamania, uwypuklenia, ostre rysy i proszę – dynamiczny wóz o aparycji supercara gotowy. Tym ostatnim nigdy jednak nie będzie (przynajmniej w teorii), gdyż źródłem wszelkich przyspieszeń oraz nieocenionej mocy jest doskonale znany prąd…


BMW i8 Spyder Concept

BMW i8 Spyder Concept

BMW i8 Spyder Concept

BMW i8 Spyder Concept

Bogata stylistycznie karoseria ukrywa identyczne parametry co wersja coupe opisywanego BMW. Frontowe koła napędza elektryczny motor legitymujący się powerem 131 KM, z kolei tylną część pojazdu wyposażono w 3-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 223 KM oraz 300 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Końcowy efekt to zacne 354 szalone rumaki i aż 550 Nm, rozpędzające 1630-kilowego Spydera do „paki” w znakomite 5 sekund. Gdyby tego było mało, niemiecki „przyjaciel” osiągnie 250 km/h spalając jedynie 3 litry na każde 100 pokonanych kilometrów. Szczerze mówiąc brzmi to wszystko zachęcająco, a dodając jeszcze futurystyczny kokpit z 8,8-calowym ekranem, najnowszą technologią oraz dwoma miejscami, powstaje zadziwiający samochód z kosmicznym ego, ale czy na pewno?

Rodzina „i” powiększa się w oczach. Niedawno mogliśmy zobaczyć wielkomiejskie i3 oraz tytułowe i8, jednak BMW prężnie działa. Lawina zachwytów nasuwa mimo wszystko ciągle aktualny problem: „Czy to jest kierunek i docelowa wizja motoryzacji za kilkanaście lat?” Jeśli maksymalna podróż na „sile elektrycznej” będzie faktycznie wynosić zaledwie 30 km (dokładnie tyle ma opisywany Spyder) to mówię absolutne „NIE”, ale ładując nasz pojazd 2 godziny z domowej „świnki” i mając pod stopą 354 KM jestem skory do rozważań. W końcu od prądu nie uciekniemy, zatem co nam pozostało?

Patryk Rudnicki

Leave A Comment