Morgan Roadster i Plus 8 na salonie w Genewie

28 marca 2012
Bez kategorii, Morgan Nowości

Przez niektórych zwane „okularnikami”, wyszydzanymi do granic możliwości autami z zezem lub czterokołowcami z nadszarpniętą osobowością. Brytyjskie Morgany to wyjątkowe środki transportu, które nie muszą, ba, nie mają prawa trafiać w gust każdego człowieka. Niesione powiewem historii modele tej kontrowersyjnej firmy starają się udowadniać, że na status ich posiadania należy sobie zasłużyć. W Genewie mogliśmy poznać kolejne dwa argumenty w rękach Anglików: Plus 8 i charyzmatycznego Roadstera.


Morgan Plus 8

Morgan Plus 8

Morgan Plus 8

Morgan Plus 8

Pełną niespodzianek charakterystykę zaczynamy od wersji z numerkiem 8. Samochód został oparty o model Aero, którego przydomek również wyposażono w cyferkę 8 i może się pochwalić doskonale znaną już stylistyką. Wyposażenie obejmujące np. klimatyzację lub stojącą w cenniku jako tzw. „ekstras” automatyczną przekładnię (standardowo manual) znakomicie uzupełnia dosyć spartański charakter nietypowego „Brytola”. Pod maską szczęśliwy kierowca będzie mógł usłyszeć ośmiocylindrowy motor od BMW legitymujący się pojemnością 4.8-litra, powerem o wartości 367 KM i 490 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Niezłe stado „etylinowych rumaków” w połączeniu z masą 1100 kilogramów rozpędzają prezentowanego Morgana do 100 km/h w 4,5 sekundy i gwarantują prędkość maksymalną rzędu 250 km/h.

Drugą nowością szwajcarskiej imprezy był model Roadster. Jak sama nazwa wskazuje tytułowemu bohaterowi zaaplikowano chowany dach, a także ultralekkie nadwozie ważące 950 kilogramów. Samochód otrzymał ponadto jednostkę V6 od Forda, która legitymuje się pojemnością 3.7-litra, mocą 260 koni mechanicznych oraz 352 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Sparowany z 6-biegową przekładnią (również fordowska konstrukcja) wóz, rozpędza się do 100 km/h w 4,9 sekundy i osiąga maksymalnie 225 km/h.


Morgan Roadster

Morgan Roadster

Morgan Roadster

Morgan Roadster

Są wyśmiewane z różnych powodów, a ich design budzi niekończącą się polemikę. Estetyka opisywanych tutaj Morganów jest dyskusją na kilka wolnych godzin, ale my nie będziemy rozprawiać o rzeczach wprost oczywistych. Zaprezentowane Plus 8 i ciekawy Roadster stanowią wyraźne odwołanie do bogatej w różne koleje losu historii. Jeśli usłyszycie mimowolne słowa, że produkty niniejszej firmy są zupełnie niepotrzebne i pozbawione sensu będzie to oznaczać, że autor danej wiązanki po prostu nie zrozumiał idei mieszanych „Brytyjczyków”.

Patryk Rudnicki

Leave A Comment