Drugi etap czas zacząć. Nie będziemy ukrywać, że wczorajsze starty przyniosły pewne przetasowania w „generalce”, a Polacy wciąż walczą. Oto nasza relacja…
 |
 |
 |
 |
W kategorii samochodów mały szok. Nie mówię tutaj o nieco gorszym odcinku w wykonaniu Krzysztofa Hołowczyca, a totalnej rehabilitacji Hummera H3 zwycięzcy zeszłorocznego Dakaru – Nassera Al Attiyah. Doświadczony rajdowiec wygrał drugi etap rajdu przed Stephane Peterhanselem, jednak po zsumowaniu punktów to ten drugi prowadzi w klasyfikacji ogólnej. Tak jak wspomniałem „Hołek” nieco gorzej, bo ukończył przewidziany OS 40 sekund za liderem. Były skoczek narciarski razem z Rafałem Martonem kończą w rezultacie na 45. pozycji. Jeśli chodzi o jednoślady kolejny dobry występ Kuby Przygońskiego, który wczorajsze zawody ukończył na 5 lokacie. Najszybszy okazał się Marc Coma, a tuż za nim uplasowali się z niewielką stratą Cyril Despres, a także Joan Barreda. Dominatorzy z pierwszego dnia, czyli Francisco Lopez i Javier Pizzolito nieco gorzej (pierwszy z nich poza „pudłem” – na czwartej lokacie, drugi na 8.). Jacek Czachor zaliczył drugi etap nieco lepiej, bo zameldował się na mecie na 17 pozycji, natomiast Marek Dąbrowski …, no cóż – niestety 30 lokata.
 |
 |
 |
 |
Kierowcy quadów nadal nie są klasyfikowani, a szkoda, bo Polacy idą jak burza. Łukasz Łaskawiec zaliczył wczoraj najlepszy czas (3:48.19) i uplasował się tym samym przed Sergio La Fuente (nadal lider w „generalce”) oraz Marcosem Patronellim. Drugi z naszych reprezentantów – Rafał Sonik – odnotowuje czwarte miejsce tuż przed Tomasem Maffei. W klasyfikacji ciężarówek najszybszy na mecie de Rooy z Darkiem Rodewaldem na pokładzie Iveco (za nimi na drugiej, trzeciej i czwartej lokacie kolejno: Biason, Stacey i Loprais. Drugi etap zakończony przez Polaków całkiem nieźle. Co prawda Hołowczyc spadł z drugiej lokaty, ale na pocieszenie świetna jazda Łaskawca w kategorii quadów i ciągle mocne tempo Przygońskiego. Kolejne 777 kilometrów jest za nimi, a jutro następny etap rajdu. Oby jak najmniej awarii i szybkich czasów na mecie. Po informacje z kolejnych etapów rajdu zapraszamy do zakładki Dakar 2012.
źródło: wł / Patryk Rudnicki
