Trzeba postawić sprawę jasno, że to będzie kolejny news z tuningiem w roli głównej. Już słyszę wyraźne narzekanie w stylu: „O Boże, znowu?!” i przyznam się szczerze, że moja reakcja na tego typu informację byłaby podobna, ale zanim zmienicie zakładkę proponuję jednak doczytać do końca, bo moim zdaniem warto…
 |
 |
 |
 |
Niemiecka firma VÄTH poczuła już najwyraźniej święta, bo ich nowy projekt wręcz zwala z nóg, a klienci tym samym otrzymują kawał szybkiego i solidnego auta. Mowa oczywiście o tytułowym Mercedesie C63 AMG w wersji coupe, który z zewnątrz może się pochwalić czarnymi, 20-calowymi felgami, na które naciągnięto opony w rozmiarze 255/30 z przodu i 295/20 z tyłu, wykonanymi z włókna węglowego przednią dokładką zderzaka oraz tylnym dyfuzorem, a także delikatnym spojlerem na klapie bagażnika.
Oprócz tego warto zwrócić uwagę na poszerzone tylne błotniki oraz uzupełniające cały projekt karbonowe wstawki. We wnętrzu zaś tuner przewidział aluminiowe nakładki na pedały, skórzaną kierownicę i oczywiście wykończenia z wspomnianego przed chwilą szlachetnego materiału.
 |
 |
 |
Czas na zmiany pod maską prezentowanego Mercedesa. VÄTH postanowił nieco zmodyfikować seryjne V8 o pojemności 6.2-litra dorzucając kompresor z intercoolerem, przeprogramowując elektronikę oraz montując regulowany pod względem głośności wydech. Efekt?
Piorunujące 680 KM i aż 840 Nm maksymalnego momentu obrotowego, które są w stanie rozpędzić „Niemca” do 100 km/h w zaledwie 4 sekundy. Ponadto tytułowy bohater pojedzie maksymalnie 335 km/h, choć prędkościomierz wyskalowano do cyferki o 25 „oczek” większej. Ten samochód to prawdziwy potwór, a to jeszcze nie koniec zmian. Przerobione C63 AMG Coupe otrzymało również regulowane w zakresie 20 – 65 mm zawieszenie (regulacja obejmuje też twardość), szperę, a także potężne hamulce o średnicy 380 mm z przodu. Wisienką na tym mechanicznym torcie jest z kolei powiększony odrobinę z tyłu rozstaw kół.
Jak Wam się podoba propozycja od firmy VÄTH? Niektórzy pewnie stwierdzą, że jest obłędna, a pozostali machną ręką i uznają przeznaczony dla niego czas za zmarnowany, ale powiem Wam jedno – w dzisiejszym świecie pełnym od różnorodnych projektów przypominających traktor ze spojlerem, takie oszczędne w swojej formie auta to rzadkość. Może więc warto czasem zarezerwować te 5 minut i przeczytać co nieco choćby o tego typu Mercedesie?
źródło: wl / Patryk Rudnicki
