Seat Alhambra 2.0 TDI DSG Style – AUTO TEST

Seat Alhambra to auto rodzinne, które święci triumfy na europejskich rynkach już od 15-tu lat. Produkowany od 1996 roku pojemny i praktyczny minivan stał się, wraz z bliźniaczymi VW Sharanem i Fordem Galaxy, niemalże niedoścignionym wzorem i de facto prekursorem mody na minivany na naszym kontynencie. Chwalony nie tylko za funkcjonalność, ale także za paletę silników (z koncernu VW) zdobył zaufanie setek tysięcy zadowolonych klientów. Kolejnych może marce przysporzyć druga, produkowana od 2010 roku, generacja modelu, która nie tylko oferuje ciekawe wzornictwo, nowoczesną technologię, ale jest jeszcze bardziej użyteczna i przyjazna rodzinie niż poprzednik.

Stylistyka

Nowa Alhambra nie ma już dwóch braci. Ford pojechał własną drogą modelem Galaxy, jedynie VW Sharan wykazuje ogromne podobieństwo do Seata i nie da się ukryć, że to rodzina. Dociekliwi dopatrzą się nawet wspólnych cech ze starszą Alhambrą, gdyż ogólny zarys sylwetki, kąty nachylenia maski i przedniej szyby, a także niemal pionowa tylna część nadwozia pozostały zbliżone. Ze sprawdzonych i udanych rozwiązań się nie rezygnuje, o czym koncern VW doskonale wie, co przejawia się także w kolejnych, dość konserwatywnych stylistycznie Golfach i Passatach. Trzeba uczciwie przyznać, że właśnie za to klienci cenią marki grupy VW…

Alhambra znacznie urosła w 2010 roku. Długość całkowita wzrosła o 20 cm (do 485 cm), szerokość powiększyła się do 190 cm (ze 181 cm), a rozstaw osi wydłużył się o ponad 8 cm, do 292 cm. Auto budzi respekt swoim ogromem i stanowi groźną konkurencję dla większych vanów amerykańskich (pod względem pojemności wnętrza) ale zdecydowanie przebija je wyglądem i zachowaniem na drodze (o czym w dalszej części artykułu). Pomimo większych rozmiarów Seat ma smukłą, proporcjonalną sylwetkę, a jednobryłowe nadwozie cechuje się ciekawymi rozwiązaniami designerskimi. Przede wszystkim jednak, w prezentowanym egzemplarzu w oczy rzuca się wyjątkowo efektowny lakier metalizowany Boal, wymagający sporej dopłaty (3200 zł).

Agresywnie zaprojektowano zderzak przedni z dużym wlotem powietrza, nad nim znalazł swoje miejsce duży grill i interesujące reflektory biksenonowe z wyraźnie zaznaczonymi konturami „okularów”. Maska otrzymała wyraźne przetłoczenia biegnące od grilla do przednich słupków, dzięki czemu przednia cześć auta wygląda bardzo dynamicznie. Boczna powierzchnia została zdominowana przez duże połacie szyb, dzięki czemu widoczność z kabiny jest wzorowa. Warto zauważyć, że w nowym modelu pojawiły się przesuwane tylne drzwi, które mogą otwierać się i zamykać samodzielnie dzięki elektrycznym siłownikom (za dopłatą prawie 3700 zł). Podobną funkcjonalność może oferować tylna klapa, która za naciśnięciem przycisku umożliwi dostęp do przestrzeni bagażowej. Właściwie jedyne co chętnie zmieniłbym w tym konkretnym egzemplarzu to felgi, zamiast 17-cali przydałoby się z 18-19, ale zdaję sobie sprawę, że spowodowałoby to zapewne pogorszenie komfortu podróżujących, a w typowym aucie rodzinnym jest to priorytetem.

Wnętrze

Pasażerowie w Alhambrze nie będą na brak komfortu narzekać… Zarówno ilość miejsca (imponująca) jak też możliwość aranżacji kabiny pozwolą każdemu znaleźć optymalne warunki do jazdy. Przednie dwa fotele są aż nieprzyzwoicie obszerne i wygodne, drugi rząd to 3 oddzielne fotele, które można dowolnie składać i demontować. Tu również każdy zmieści się bez problemu. Trzeci rząd to 2, rozkładane z podłogi siedzenia, które nie są już tak komfortowe, ale na niedługich odcinkach umożliwią przewiezienie 7 osób.

Warto dodać, że nawet przy komplecie pasażerów do bagażnika zmieści się jeszcze 267 litrów bagażu, przy 5 miejscach siedzących pojemność kufra (do wysokości rolety) wynosi 660 litrów, natomiast pod sufit można załadować ponad 1160 litrów. Z Seata można zrobić także dość łatwo samochód dostawczy, ponieważ po usunięciu (schowaniu w podłodze) drugiego rzędu foteli pojemność przestrzeni bagażowej zwiększa się do 2300 litrów. Ja osobiście jednak nie wyobrażam sobie takiego wykorzystania Alhambry, gdyż bałbym się uszkodzeń w tak przytulnym i eleganckim wnętrzu.

Jest samochód wprost doskonały do przemieszczania się z rodziną, np. na wakacje, ale także do jazdy po mieście. Dzięki przesuwanym drzwiom wsiadanie i wysiadanie z tyłu jest łatwiejsze, nawet na ciasnych parkingach supermarketów. Do kufra można zaś wrzucić wózek sklepowy wraz z zawartością…

Patrząc na Seata z punktu widzenia (i siedzenia) kierowcy od razu zauważamy rodzinne podobieństwo do innych modeli VW a nawet Skody. Podobny kształt kierownicy (różniący się jedynie logiem), ten sam radioodtwarzacz z dotykowym ekranem LCD i nawigacją, podobne zegary, kratki nawiewów, pokrętła i oczywiście dostępna chyba we wszystkich modelach skrzynia biegów DSG. Nie traktujcie tego Państwo jako krytyki z mojej strony, moim zdaniem rozplanowanie deski rozdzielczej, zastosowane materiały, wzornictwo i ergonomia jest na bardzo wysokim poziomie, a minimalizacja kosztów poprzez unifikację podzespołów jest zjawiskiem powszechnym i rozsądnym. Dla miłośników aut grupy VW taki uniwersalizm stanowi zaletę, ponieważ w każdym aucie będą się czuli jak u siebie. Ja też się już przyzwyczaiłem i nie mogę powiedzieć o Seacie złego słowa.

Prezentowany model w wersji Style naprawdę rozpieszcza kierowcę i pasażerów – skórzana tapicerka, wielofunkcyjna skórzana kierownica, trzystrefowy klimatronik, asystent parkowania to tylko niektóre elementy wyposażenia. Komplet poduszek powietrznych i nowoczesne systemy wspierające kierowcę i zapewniające 5 gwiazdek w testach bezpieczeństwa czy też system foteli rozkładających się tak, że powstaje fotelik dla dziecka to elementy, które mogą zadecydować o powodzeniu auta na rynku. Moim zdaniem Alhambra może znaleźć wielu nabywców ponieważ trudno znaleźć w niej jakieś wady.

Silnik, układ napędowy

Może coś pod maską nie funkcjonuje jak powinno? Wręcz przeciwnie… Znajdziemy tam sprawdzony, 2-litrowy silnik wysokoprężny TDI Common Rail o mocy 170 koni mechanicznych. Dysponuje on momentem obrotowym 350 Nm, dzięki czemu to ważące 1800 kg auto rozpędza się do 100 km/h w 9,8 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 204 km/h. Jak na auto rodzinne chyba wystarczy? Dynamika ta jest także zasługą świetnej skrzyni DSG, która potrafi zmieniać przełożenia szybciej niż zrobiłby to kierowca.

Silniki TDI słyną z niskiego zużycia paliwa, podobnie jest w tym przypadku. W mieście należy się liczyć się ze spalaniem około 10 litrów oleju napędowego, ale już na trasie jest szansa na uzyskanie zużycia około 5,5-6 litrów, na jednym zbiorniku da się więc pokonać ponad 1000 km.

Będą to kilometry pokonane bez zbytniego zmęczenia, gdyż zawieszenie Alhambry jest bardzo komfortowe, jak przystało na vana. Niemalże nieodczuwalne są pokonywane nierówności drogi, które auto miękko „połyka”. W ostrzejszych zakrętach kierowca nie powinien odczuć jakichś zaskakujących zachowań, Seat prowadzi się przewidywalnie, nie próbuje uciekać, co jest także zasługą udanego układu kierowniczego. Warto w tym miejscu wspomnieć, że poza prezentowanym 170-konnym dieslem (który notabene wydaje się optymalnym silnikiem dla tego samochodu) dostępna jest jeszcze jego słabsza wersja (140 KM) oraz podstawowy silnik benzynowy TSI o pojemności 1.4 litra (!) i mocy 150 KM.

Podsumowanie

Czy warto kupić Alhambrę? Moim zdaniem jest to jedna z najciekawszych propozycji w segmencie vanów na polskim rynku. Za kwotę nieco ponad 91 tysięcy złotych można zostać właścicielem auta z benzynowym silnikiem 1.4 TSI. Testowana jednostka napędowa 2.0 TDI w połączeniu z wersją wyposażenia Style podnosi cenę do prawie 130 tysięcy złotych. Dodatkowe wyposażenie tego konkretnego egzemplarza wywindowało jego cenę do 174 tysięcy złotych, ale jest to wciąż konkurencyjna oferta, nawet w odniesieniu do porównywalnego Sharana.

Inni producenci także mogą poczuć zagrożenie ze strony największego Seata, bo poza niezaprzeczalnymi, oczywistymi zaletami wynikającymi z jego funkcjonalności może się pochwalić jeszcze 15-letnią już historią sukcesów w segmencie minivanów i owocną współpracą w ramach grupy VW dającą mu przewagę technologiczną, marketingową i przywiązanie klientów.

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!