Genesis – jedyny sportowy model Hyundai’a doczekał się właśnie kuracji wzmacniającej. Na zakończonych niedawno targach SEMA 2011 pokazano tytułowy samochód z groźnie brzmiącym przydomkiem Hurricane SC, który wiele zapowiada. Czy tak ostre wcielenie pasuje do koreańskiego coupe?
Modyfikacje nie zakończyły się jednak tylko pod maską. Z zewnątrz opisywane auto otrzymało nowy pakiet aerodynamiczny od firmy Rhis Millen, 19-calowe aluminiowe obręcze Enkei, a także popielaty kolor nadwozia, z którym kontrastuje czarna maska i klapa bagażnika.
We wnętrzu zaś wszyscy zwiedzający będą mieli okazję nacieszyć oko skórzaną, czarno-niebieską tapicerką, specjalnym paskiem na kierownicy w tym samym kolorze oraz posłuchać systemu audio od firmy Harman Lexicon. No ale nie design ani nowinki w wyposażeniu są tutaj gwoździem programu, a wspomniane na początku wzmocnienie jednostki napędowej.
Szereg modyfikacji silnika V6 o pojemności 3.8-litra zaowocował podniesieniem mocy do zaskakujących 450 KM. Oczywiście opisywany Hyundai otrzymał również sportowe hamulce od Brembo , obniżone zawieszenie Bilsteina, a także dużo bardziej wytrzymałe opony od firmy Hankook – wszystko w imię większego bezpieczeństwa i lepszego zachowania na zakrętach.
„Prezentowany Genesis jest pokazem możliwości sześciocylindrowej jednostki w nim zastosowanej, która jest w stanie dostarczyć sporo mocy i przede wszystkim dużo emocji na najwyższym poziomie wspieranych świetnym prowadzeniem” – podkreśla David Dutko – najważniejszy inżynier tytułowego bohatera. Jak sądzicie, czy jego słowa są coś warte?
źródło: wł / Patryk Rudnicki