„Cześć, jestem Cindy i mieszkam na obrzeżach Nowego Jorku. Codziennie muszę dojeżdżać do pracy komunikacją, dlatego postanowiłam, że kupię sobie mały oraz przede wszystkim ładny samochodzik. Pomożecie?” Aż grzechem byłoby odmówić…
 |
 |
 |
 |
Na początek poinformujmy naszą koleżankę, że w Los Angeles odbywają się właśnie targi samochodowe i zostanie tam pokazany Chevrolet Spark na rynek amerykański. Auto co prawda jest dostępne od jakiegoś czasu w Europie, ale przecież taka wersja raczej nie zainteresuje naszej bohaterki. Może właśnie Spark US jest odpowiednią ofertą dla niej?
„Spark Spark…, niewiele mi to mówi, przybliżycie sprawę?” Już nie jako fan motoryzacji, a z ludzkiego obowiązku pragnę donieść, że prezentowany samochód ma dosyć bogate wyposażenie seryjne m.in. 10 poduszek powietrznych co jak na miejskie „wozidełko” jest znakomitym wynikiem czy też 7-calowy dotykowy ekran (fenomen w tym segmencie). Oprócz tego jak wejdzie do sprzedaży będzie dostępny w dwóch wersjach: 1LT i 2LT, a także otrzyma pod maskę benzynowy silnik o pojemności 1.2-litra i mocy 85 KM.
 |
 |
 |
 |
„Fajnie, choć te cyferki to dla mnie czarna magia. Po zdjęciach widzę, że auto również ciekawie wygląda. Coś jeszcze mi powiecie?” Otóż droga Cindy Spark będzie dostępny z 5-biegową skrzynią manualną lub 4-stopniowym automatem co może Ci się wyjątkowo spodobać. Jeśli wystarczająco zachęciłem do zainteresowania się tym Chevroletem, to musisz niestety poczekać do połowy przyszłego roku, bo wtedy samochód trafi na rynek USA oraz Kanady. Wszystkich czytelników pragnę od razu przeprosić, że tak sam wyszedłem z inicjatywą i pomysłem, ale dla Was to też mogą być ciekawe informacje.
„Wiecie co, fajny ten Spark, ale zmieniłabym w nim kolor…” – ach te kobiety…
źródło: wł / Patryk Rudnicki i Cindy 🙂
