Audi S6, S7 i S8 jadą do Frankfurtu

Kiedy koncern z Ingolstadt zaprezentował swoje modele A6, A7 i A8, cały motoryzacyjny świat był pod wrażeniem. Auta pojawiały się na rynku stopniowo. Kusiły i nadal kuszą bogatym wyposażeniem, elegancją oraz ogromnym luksusem. Wydawać by się mogło, że są do siebie tak podobne, a jednocześnie tyle rzeczy je różni. Jedno pytanie natomiast każdy z nas zadawał sobie już od momentu ich sukcesywnych premier – kiedy pojawią się ostre wersje z literką S? Mamy na to odpowiedź, bo na salonie we Frankfurcie Audi jednocześnie zaprezentuje model S6, S6 Avant, S7, a także S8.

Na początek przyjrzyjmy się najnowszemu „Niemcowi”, czyli sportowemu S6. Auto jest dłuższe od swojej standardowej wersji o 16 mm i mierzy 4931 mm (Avant – 4934 mm czyli 8 mm więcej niż odmiana zwykła). Z zewnątrz auto wyróżnia się różnego rodzaju detalami stylistycznymi w postaci chromowanych wstawek w grillu oraz przednim zderzaku, aluminiowych lusterek, tylnego spojlera na klapie bagażnika czy też czterech chromowanych końcówek układu wydechowego. Całość wieńczą 19-calowe felgi ze stopu metali lekkich (w opcji 20-calowe) oraz tylny dyfuzor z aluminiową wstawką. Wersja Avant praktycznie niczym się różni oprócz spojlera, który umieszczono nad tylną szybą.

W środku jak na tę klasę przystało panuje komfort i luksus, ale oprócz tego nasze oko będą też cieszyć sportowe detale. Mowa o nakładkach na pedały ze stali szlachetnej, sportowych fotelach z logo S czy też wykończeniach wnętrza z aluminium lub karbonu. Ponadto potencjalny właściciel otrzymuje bogate wyposażenie seryjne jak np. światła wykonane w technologii LED, elektromechaniczny hamulec postojowy, MMI Radio Plus ze złączem USB czy też Audio Sound System. W opcji można znaleźć takie pozycje jak m.in. wyświetlacz head-up, system audio sygnowany przez firmę Bang&Olufsen, armię systemów dbających o nasze bezpieczeństwo, bądź wykończenia w postaci jesionowego lub dębowego drewna.

Najważniejsze jednak jest to co ukryto pod doskonale wyciszoną klapą silnika, a mowa o 4-litrowym silniku TFSI, który legitymuje się mocą 420 KM i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W połączeniu z 7-biegową przekładnią S-tronic i napędem Quattro, samochód przyspiesza do 100 km/h w 4,8 sekundy (Avant – 4,9 s), a prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h.

Przy tak znakomitych osiągach Audi obiecuje mniejsze o 25% spalanie, które ma wynosić 9,7 l/100 km (Avant – 9,8 l/100 km). Taki wynik jest możliwy dzięki montowanemu systemowi rekuperacji, systemowi Start-Stop i możliwości odłączenia połowy cylindrów. Wówczas auto wykorzystuje jedynie cztery cylindry i włącza system ANC (Active Noise Cancellation), który dba o wytłumienie niepożądanych i czasem dokuczliwych dźwięków we wnętrzu limuzyny. Cała ta „salonka na kołach” zostanie zaś zatrzymana dzięki tarczowym i wentylowanym hamulcom z logo S (w opcji dostępne są ceramiczne).

Drugim wozem, który marka zaprezentuje w Niemczech będzie S7 Sportback. Pod względem designu zmiany również ograniczają się do chromowanych wstawek w grillu, tylnego dyfuzora i wysuwanego spojlera, specjalnego układu wydechowego oraz 19-calowych obręczy kół. Ponadto nasze czterodrzwiowe coupe może zostać pokryte specjalnymi lakierami, a mianowicie niebieskim Estoril lub srebrnym Prisma (oba dostępne także w S6).

We wnętrzu panuje również luksus przeplatany ze sportowymi akcentami, które możemy spotkać w modelu o numer mniejszym. Lista wyposażenia jest niewyobrażalnie długa, a producent zwraca szczególnie uwagę na wspomniane wcześniej systemy bezpieczeństwa takie jak Audi Side Assist, Audi Lane Assist czy też system monitorujący obszar przed samochodem. Pod maską S7 znalazł się ten sam motor co w S6 czyli 4-litrowe V8 o mocy 420 KM, który gwarantuje przyspieszenie do pierwszej setki w 4,9 s i prędkość maksymalną 250 km/h.

Ostatnim modelem z trójki prezentowanych jest flagowe A8, oczywiście z przydomkiem S. Limuzynę napędza również jednostka V8 o pojemności 4 litrów, ale wzmocniona do 520 KM i 650 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W połączeniu z 8-biegową skrzynią Tiptronic i napędem Quattro, samochód osiąga pierwsze 100 km/h w zaledwie 4,2 sekundy i pojedzie maksymalnie 250 km/h.

Fantastyczne osiągi nie wykluczają się tutaj ze stosunkowo niskim spalaniem, bo producent obiecuje wynik na poziomie 10,2 l/100 km. Duża w tym zasługa systemu Start-Stop, systemu odzyskiwania energii podczas hamowania oraz inteligentnej pracy przekładni, która w miarę możliwości stara się utrzymywać jak najwyższe biegi. Wzorem wcześniej opisywanych modeli tutaj też dostępny jest system „cylinder on demand” odłączający połowę cylindrów.

Podobnie jak mniejsi nieco bracia S8 wyróżniają z zewnątrz drobne detale takie jak aluminiowe i chromowane wstawki, natomiast nadwozie jest prawie w całości wykonane z aluminium, dzięki czemu masa tej ogromnej limuzyny wynosi „jedynie” 1975 kg. Wnętrze to oczywiście oaza spokoju, komfortu i ogromnego przepychu. Swoje trzy grosze wtrącają sportowe dodatki w postaci nakładek na pedały ze stali szlachetnej, bardziej sportowych foteli z logo S czy też przeszyć w kontrastowym, stalowo-szarym kolorze. Wisienką na tym ekskluzywnym i nieprzyzwoicie drogim torcie są wykończenia ze szczotkowanego aluminium lub opcjonalnego karbonu.

Wyposażenie jak na flagową limuzynę marki Audi przystało jest więcej niż wystarczające. Warto wspomnieć przede wszystkim o systemach bezpieczeństwa czyli Audi Side Assist, Audi Lane Assist, systemowi monitorującemu zmęczenie kierowcy czy też kamerach wokół auta. Oprócz tego kierowca ma do dyspozycji niesamowicie rozbudowany system MMI z nawigacją, który pozwala sterować m.in. Audi Drive Select. Jest to system, który w połączeniu ze skrzynią biegów oraz sportowym mechanizmem różnicowym pozwala ustawić zawieszenie i cały samochód pod własne preferencje. Mając wybór między trybami Comfort, Auto, Dynamic, Individual, a także Efficiency, możemy dokładnie dostosować S8 do swojego sposobu jazdy.

O wspomnianych samochodach można by tak naprawdę opowiadać godzinami. Czekamy zatem z niecierpliwością na wystawę we Frankfurcie.

źródło: wł / Patryk Rudnicki