Pewnie większość z nas chciałaby chociaż raz w życiu przejechać się prawdziwie sportowym samochodem. Nie mówię już nawet o posiadaniu takiego, bo to dla niektórych niespełnione marzenia z dzieciństwa. Są jednak na świecie ludzie, którzy mają na każdy dzień tygodnia inny wóz, a pieniądze mają raczej wartość marginalną. Tacy ludzie oczekują od swojego środka lokomocji bardzo wiele i czasem standardowa moc im nie wystarczy. Dla właścicieli Audi RS3 nie powinno to już stanowić problemu.
 |
 |
 |
 |
Firma B&B przygotowała specjalny pakiet zmian dla wspomnianego modelu, który ma go uczynić jeszcze bardziej sportowym, agresywnym i szybszym. Z zewnątrz mamy niewiele modyfikacji, ale to dobrze. Tuner dorzucił do wyboru białe lub czarne felgi w rozmiarze 19 lub 20 cali wycenione na 2998 euro i to właściwie wszystko. Najważniejsze są jednak zmiany pod maską…
B&B przygotowało cztery kroki „stuningowania” seryjnego silnika tylko po to, żeby każdy znalazł optymalną dla siebie wersję.
Etap pierwszy kosztuje 1950 euro i obejmuje zwiększenie ciśnienia doładowania oraz przeprogramowanie elektroniki sterującej pracą silnika. Efekt to 410 KM i 560 Nm maksymalnego momentu obrotowego (standardowo mamy 340 KM i 450 Nm).
Etap drugi to już wydatek 2950 euro, za które dostajemy przeprogramowane mapy wtrysku oraz zwiększenie ciśnienia doładowania do ok. 0,25 bara. Moc po takich modyfikacjach to 425 koni i 580 „niutków”.
W etapie trzecim tuner proponuje dodatkowo montaż nowego układu wydechowego, a także systemu chłodzącego powietrze doładowujące. Wymienione modyfikacje w cenie 7950 euro dają na końcu 450 KM i 600 Nm.
Dla najbardziej wymagających B&B przygotowało etap czwarty obejmujący dodatkowo nową turbinę, jeszcze inny kład wydechowy z metalowymi katalizatorami, sportowe sprzęgło, a także nową pompę wysokiego ciśnienia. Płacąc 15 950 euro stajemy się właścicielami RS3 o mocy 510 KM i 680 Nm. Wówczas auto przyspiesza do 100 km/h w zaledwie 3,5 sekundy, a prędkość maksymalna to 310 km/h. Oprócz wymienionych zmian tuner proponuje dodatkowo nowy układ hamulcowy (4698 euro), nowe sprężyny przybliżające opisywane Audi do ziemi o 20 mm (398 euro) oraz regulowane zawieszenie (1298 euro).
Jak widać płacąc duże pieniądze możemy stać się posiadaczami wyjątkowego Audi, które myślę spełni oczekiwania każdego malkontenta, choć kto bogatemu zabroni marudzić? Powód przecież zawsze się znajdzie…
źródło: wł / Patryk Rudnicki
