Niedawno na naszych łamach prezentowaliśmy Wam Audi RS3 mocno zmodyfikowane przez firmę B&B. Oprócz tego, że auto wyróżniało się ciekawym wyglądem, tuner zaproponował cztery stopnie wzmocnienia silnika. Najbardziej ekstremalna wersja dysponowała mocą aż 450 KM (seria to 340 KM i 450 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Ten wyczyn poszedł jednak w niepamięć, bo swoją propozycję przedstawiła właśnie niemiecka firma ABT.
![]() |
![]() |
![]() |
Na początek zacznijmy od designu, choć tutaj nie ma co się rozpisywać. Tuner najwidoczniej uznał, że standardowy pakiet ospojlerowania w zupełności wystarczy i zaaplikował RS3 jedynie czarny lakier nadwozia oraz 19-calowe aluminiowe felgi. Najważniejsze zmiany znajdziemy natomiast pod maską…
ABT proponuje dwa stopnie zmodyfikowania jednostki. Pierwszy polega na wzmocnieniu benzynowego, 2.5-litrowego TFSI do 420 KM, a drugi, ten hardcorowy, do 470 koni mechanicznych i aż 630 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Dzięki takim zabiegom prędkość maksymalna niemieckiego hatchbacka wzrosła do 285 km/h, a samochód otrzymał adekwatny do mocy rozmiar opon (255/30/R19 – przód i 225/30/R19 – tył).
Po tym artykule pewnie wydaje się Wam, że to kres możliwości niewielkiego Audi i więcej z tego silnika już nie da się wycisnąć. Zostawmy jednak sprawę otwartą, bo jak wiemy – motoryzacja bywa czasem nieprzewidywalna.
źródło: wł / Patryk Rudnicki