Lexus GS to luksusowa i komfortowa limuzyna, która kusi bogatym wyposażeniem, świetnym wykonaniem i świadomością posiadania prawdziwej salonki na kołach. Dotychczasowy model zbierał bardzo pochlebne opinie podczas różnorakich testów oraz od swoich szczęśliwych posiadaczy, których na niego stać. Czy tak będzie z nowym wcieleniem GS-a?
Auto ma ku temu ogromne predyspozycje. Design to jak zawsze kwestia gustu, ale wygląd nowego GS-a jest zupełnie inny niż poprzednika. Podwójne reflektory z przodu zastąpił jednolity klosz z diodami do jazdy dziennej oraz biksenonowymi reflektorami, natomiast cechą charakterystyczną stał się duży grill w kształcie rombu, który ma być teraz wyróżnikiem każdego nowego modelu Lexusa. Z tyłu także zauważyć można jednolity klosz z diodowymi lampami, natomiast całość prezentuje się bardzo dynamicznie i elegancko zarazem.
We wnętrzu ugoszczą nas oczywiście materiały najwyższej próby w postaci wysokogatunkowej skóry oraz aluminium. Samochód został bardzo bogato wyposażony. Na pokładzie znajdziemy m.in. telefon, skórzane wykończenia kierownicy, foteli, mieszka skrzyni biegów i deski rozdzielczej, a także umieszczony na szczycie tejże deski ciekłokrystaliczny ekran oferujący m.in. odtwarzanie multimediów a nawet podłączenie do Internetu. Poszczególnymi opcjami sterujemy za pośrednictwem joysticka w dolnej części konsoli środkowej. Jeśli nie wystarczy nam „zwykły” zestaw audio, zawsze jest możliwość zamówienia najwyższej jakości sprzętu audiofilskiego sygnowanego przez firmę Mark Levinson.
Nowego Lexusa GS napędzała będzie benzynowa jednostka V6 o pojemności 3.5-litra i mocy 306 KM, która gwarantuje przyspieszenie do 96 km/h w 5,7 sekundy. W przyszłości Lexus planuje wprowadzić benzynowy silnik 2.5 l oraz jednostkę hybrydową.
Napęd jest przenoszony na koła tylne lub (opcjonalnie) na obie osie za pośrednictwem 6-biegowej sekwencyjnej skrzyni biegów (w tym drugim przypadku siłę napędu można dozować w stosunku 50/50 lub 30/70). Ponadto kierowca ma do dyspozycji trzy tryby pracy zawieszenia: ECO (nastawiony na największy komfort), Sport S (utwardza zawieszenie, a kolorystyka zegarów zmienia się z niebieskiej na czerwoną), a także Sport + (twarde zawieszenie z odłączoną kontrolą trakcji).
Zobacz nasze testy: Lexus GS 300, Lexus GS 460 i Lexus GS 450h |
W natłoku tych wszystkich systemów oraz najnowszej technologii, standardowe 17-calowe, aluminiowe felgi wydają się być oczywistością (możliwość domówienia 18- lub 19-calowych). Nowy GS zostanie oficjalnie pokazany podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Jak widać, „Japończyk” łączy w sobie zarówno najwyższych lotów luksus, jak i pewne doznania sportowe. Pojazd bez wad? Pewnie tak, ale przyszłość pokaże czy cena nie zepsuje naszego entuzjazmu…
źródło: wł / Patryk Rudnicki