Mazdę MX-5 można by bez żadnej przesady nazwać Mazda – „czysta przyjemność prowadzenia” i to jest powód emocji towarzyszących prezentacji każdej nowej ewolucji japońskiego roadstera. Tym razem Mazda podkreśla swoje powiązania ze sportem motorowym, zdecydowała się na wprowadzenie nowego wcielenia MX-5.
 |
 |
 |
 |
Przeznaczona na rynek szwajcarski wersja ’55 Le Mans upamiętnia zwycięstwo producenta w słynnym wyścigu Le Mans w 1991 roku. Nazwa nawiązuje do numeru 55, z jakim jechał zwycięski pojazd prowadzony przez Johnny’ego Herberta, Volkera Weidlera i Bertranda Gachota.
Znając już źródło inspiracji konstruktorów skupmy się na rozwiązaniach technicznych w prezentowanym aucie. Pod maską umieszczono 2-litrowy silnik o mocy 160 koni mechanicznych oraz sześciostopniową manualną skrzynię biegów.
Inżynierowi e z szacunkiem odnieśli się do osiągów Mazdy. Wyposażyli auto w sportowe zawieszenie Bilstein, rozpórkę zawieszenia z przodu, mechanizm różnicowy (LSD) oraz lekkie, 10-ramienne felgi aluminiowe. Nabywcy będą mogli wybrać jeden z czterech kolorów wnętrza z charakterystycznymi kontrastowymi paskami. Sportowe powiązania podkreślono poprzez wyeksponowanie na aucie specjalnych oznaczeń oraz indywidualne tabliczki z kolejnymi numerami limitowanych egzemplarzy.
źródło: wł
