Renault Clio RS 2.0 16V – AUTO TEST

Little Yellow Monster

tekst: Artur Mierzejewski

zdjęcia: Rafał Rogowski

Każdy szanujący się producent aut stara się wprowadzać na rynek nie tylko popularne samochody w najlepiej sprzedających się segmentach, ale oferuje także tzw. wisienki na torcie czyli wyjątkowe, mocne, drogie, ekstrawaganckie i przyciągające wzrok bolidy dające o wiele więcej radości kierowcy niż ich cywilni, przeciętni krewniacy. Dziś przedstawiamy Państwu reprezentanta tej właśnie kategorii aut wyprodukowanego przez koncern Renault – Clio Sport 2.0 16v o mocy 200 koni mechanicznych.

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Jego zadaniem jest przypominanie, że „renówki” to nie tylko auta rodzinne i że Francuzi mają ogromne ambicje i plany związane ze sportami motorowymi. Kto jest adresatem oferty Renaulta, czyje oczekiwania może zaspokoić narowista „Cliówka”?

STYLISTYKA ZEWNĘTRZNA

Opinie o sylwetce Clio są podzielone. Niektórzy zarzucają stylistom Renault zbytnie upodobnienie tego modelu do Twingo, inni chwalą za to, że każda kolejna generacja jest coraz większa, pojemniejsza i bez wątpienia ładniejsza. Ja nie będę jednak skupiał się na porównaniach Clio do innych samochodów. Dziś skoncentruję się na tym konkretnym modelu, na Clio Sport, który za wszelką cenę próbuje pokazać, że nie jest zwykłą „Cliówką”.

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Przede wszystkim wyrazisty, kanarkowy lakier, charakterystyczny dla usportowionych „renówek” od lat. Sprawia on, że żółty bolid widoczny jest z daleka (gdy tylko nasz wzrok skieruje się w stronę, z której dochodzi rasowy dźwięk ryczącego silnika). Gdy sportowiec podjedzie bliżej zwrócimy uwagę na szczegóły, które dodają mu charakteru: bardzo ładne 17-calowe felgi, czerwone zaciski na ogromnych tarczach hamulcowych, kompletne ospojlerowanie i boczne wloty powietrza w nadkolach. Całości sportowego wizerunku dopełniają dwie sportowe końcówki wydechu umiejscowione w czarnym dyfuzorze pod zderzakiem, czarne lusterka i mroczny „uśmiech”. Mój zmysł estetyczny najbardziej pieścił jednak widok linii bocznej Clio. Stosunkowo krótka maska, długie drzwi, unosząca się ostro ku tyłowi linia okien, przyciemnione szyby kontrastujące z kolorem nadwozia i duże koła z niskoprofilowymi oponami obiecywały spore emocje.

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Moje odczucia były bardzo pozytywne, nie potrafiłem znaleźć powodu, żeby cokolwiek skrytykować. Prezentowany egzemplarz mógłby być moim zdaniem wzorem małego, miejskiego ścigacza – krzykliwie wystylizowany, mały, zwinny, z charakterem. Chciałbym już przestać mu się przyglądać i w końcu zasiąść za kierownicą…

WNĘTRZE

Czy w środku jest również tak wspaniale? Niestety wnętrze nieco rozczarowuje. Nie można mieć co prawda zastrzeżeń do jakości użytych materiałów czy kolorystyki, ale po prostu brak tu tego wspomnianego już wielokrotnie „sportu”. Od zwykłej, cywilnej wersji Clio prezentowane auto różni się właściwie jedynie żółtymi detalami na desce rozdzielczej, żółtym szwem na kierownicy oraz wstawkami na tapicerce foteli.

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Brakuje tu jednak profesjonalnych sportowych siedzeń kubełkowych (dostępnych jedynie za dopłatą). W oczy rzuca się także kierownica, jakby za duża, o której na pewno nie można powiedzieć, że jest sportowa. Oczywiście cieszą metalowe nakładki na pedały, szerokie progi z emblematami Renault Sport, ciekawie wygląda żółte tło obrotomierza, ale te drobiazgi nie decydują o charakterze samochodu sportowego. Spróbujmy jednak nie patrzeć na Clio przez pryzmat design-u kabiny, a raczej sprawdźmy co może zaoferować kierowcy i pasażerom.

Wyposażenie jest bogate, gdyż takie powinno być w samochodzie dwukrotnie droższym od podstawowej wersji małego Renault. Skórzana kierownica, nawigacja z pilotem bluetooth (za dopłatą w tym egzemplarzu), dobry system audio, automatyczna klimatyzacja (również za dopłatą), karta hands-free i komplet urządzeń odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Oczywiście w tego typu aucie wygoda pasażerów z tyłu nie jest priorytetem, ale nie powinni narzekać. Zajmowanie miejsc jest łatwe nawet pomimo braku drugiej pary drzwi. Ważniejsze jednak jest miejsce „pracy” kierowcy. Przymykając oko na brak „kubełków” można założyć z dużym prawdopodobieństwem, że nie będzie narzekał. Przecież nie ważne jak się siedzi, tylko jak się jedzie. W tym miejscu Clio Sport ma naprawdę wiele do zaoferowania… Wrażenia są niepowtarzalne. Jedziemy!

SILNIK, UKŁAD NAPĘDOWY

Ryczące Clio zatrzymało się, wciskając przycisk Start/Stop odciąłem dopływ paliwa potworowi drzemiącemu pod maską. Nie bez strachu podniosłem ją i przyjrzałem się bestii. Dwa litry pojemności, 203 konie mechaniczne przy 7100 obrotów, brak turbosprężarki… To przykład doskonałej konstrukcji wolnossącej jednostki, która niezależnie od obrotów próbuje wyrwać się spod maski ciągnąc żółty pocisk po asfalcie. 100 km/h osiąga po 6,9 sekundy, prędkość maksymalna wynosi 225 km/h.

Osiągi te robią wrażenie, a biorąc pod uwagę sposób w jaki pracuje silnik, niesamowitą kulturę pracy, subiektywną łatwość z jaką Clio przyspiesza, nie sposób opanować emocje. Wciskamy pedał gazu i zaczynamy szybko zmieniać biegi, a 6-przełożeniowa skrzynia nie próbuje nawet nam tego utrudniać. Cały system pracuje wzorowo. Clio jak przyklejone porusza się po zakrętach, obniżone zawieszenie zostało dodatkowo usztywnione w prezentowanej wersji Cup i jest wprost stworzone do gładkich asfaltów. Szkoda, że nieco ich brakuje w naszym kraju i nie można po prostu zapomnieć się i ruszyć przed siebie w wielogodzinną podróż pokonując to lewy, to prawy łuk sprawdzając gdzie są granice możliwości „renówki”. Wydaje się, że naturalnym środowiskiem żółtego drapieżnika jest tor wyścigowy, i aż trudno uwierzyć, że koncern produkuje jeszcze bardziej wyrafinowane pół-cywilne bolidy przewyższające prezentowane auto.

Renault Clio RS 2.0 16V

Renault Clio RS 2.0 16V

Warto wspomnieć o zużyciu paliwa. Z pewnością nie można powiedzieć, że jeździ „na kropelce”, ale czerpiąc dziką radość z jazdy trzeba się liczyć z podwyższonymi kosztami utrzymania. Trudno uzyskać średnie spalanie poniżej 10 litrów na setkę. Jazda po miejskich zatłoczonych ulicach lub z prędkościami znacznie powyżej dopuszczalnych może spowodować, że ze zbiornika ubędzie nawet 14 litrów co 100 km. Warto jednak te 200 koni porządnie karmić, to naprawdę szlachetna rasa…

PODSUMOWANIE

Dla kogo jest to auto? Stereotyp wskazuje na szalonego młodego chłopaka szukającego sposobu na wyróżnienie się w tłumie, lubiącego ruszać z piskiem opon spod świateł, którego wydatki pokrywają rodzice. Co jednak, gdy to właśnie ojciec chciałby pojeździć małą bestią jednocześnie nie zwracając na siebie uwagi? Zawsze może kupić Clio Sport w typowym kolorze, wtedy jedynie wprawne oko znawcy zauważy, że to wilk w owczej skórze.

Niezależnie od intencji nabywcy i sposobu wykorzystywania auta nie będzie to tania zabawa. Prezentowany egzemplarz kosztuje prawie 97 tysięcy złotych, podstawowa wersja Sport jest o 10 tysięcy tańsza. Czy to rozsądny zakup? Można odpowiedzieć kolejnym pytaniem: czy zawsze trzeba kierować się rozsądkiem?

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

benzyna / 1998 cm³

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

149 kW (203 KM) 7100 obr/min

moment obrotowy

215 Nm 5400 obr/min

zawieszenie przód

kolumny MacPhersona

zawieszenie tył

belka skrętna

napęd

przedni

skrzynia biegów

manualna, 6 biegowa

prędkość maksymalna

225 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

6,9 s

zużycie paliwa*

12,0 / 9,0 / 10,5

dług. / szer. / wys.

4017 / 1769 / 1484 mm

rozstaw osi

2585 mm

masa własna / dopuszczalna

1204 / 1690 kg

bagażnik w standardzie

288 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

1030 l

pojemność zbiornika paliwa

55 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata

przeglądy

co 20 tys. km.

cena wersji podstawowej

86,200 zł

cena wersji testowanej

96,000 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment