Citroen C6 3.0 HDi Exclusive – AUTO TEST

Gdybym był bogaty…

tekst: Artur Mierzejewski

zdjęcia: R.Rogowski, P.Garbulski

Gdybym był bogaty… spełniałbym swoje motoryzacyjne marzenia. Oczywiście piękna willa czy podróż dookoła świata również byłyby na liście życzeń, ale piękne, szybkie, wyjątkowe auta zawsze budziły moje ogromne emocje. W ostatnich latach jednym z takich samochodów, na które nie żałowałbym pieniędzy jest flagowa limuzyna Citroena – model C6. Kiedy dowiedziałem się, że będę miał możliwość pojeździć nim bez konieczności wydawania fortuny mój uśmiech nie schodził z twarzy przez wiele dni. Nie dziwcie się Państwo, spróbujcie sami gdy nadarzy się okazja. Dziś zapoznajcie się z moimi wrażeniami…

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

STYLISTYKA

Citroen – marka, która zawsze kojarzyła mi się z niepowtarzalną stylistyką. Kiedyś, w czasach Xantii czy XM dominowały ostre kształty, dużo prostych, kanciastych powierzchni. Cofając się myślami o 20 lat muszę teraz stwierdzić, że choć auta te nie były ładne, to z pewnością można je nazwać awangardowymi. Obecnie francuska marka ciągle idzie tą samą drogą, dyktuje trendy, wypuszcza na rynek modele, które mają szanse stać się kultowymi podobnie jak niegdyś 2CV, DS czy XM. Modele sprzed kilku lat, takie jak C4, C3, czy też nowy C3, najnowszy DS wyróżniają się na drogach i budzą westchnienia kierowców. Podobnie jest z C6. Nikt nie pozostanie wobec niego obojętnym, albo zachwyca, albo odstrasza swoim wyglądem. Stańmy po jednej ze stron…

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Właściwie nie ma perspektywy, z której testowane auto nie wyglądałoby wyjątkowo. Linia boczna nie jest typowa dla luksusowej limuzyny (którą C6 niewątpliwie jest) ani dla żadnego innego znanego dotychczas typu nadwozia. De facto jest to sedan, o czym świadczy otwierany klasycznie bagażnik, ale tył auta z łagodnie opadającą linią dachu i wprost niewyobrażalnymi tylnymi światłami umieszczonymi na krawędziach karoserii jest okrągły jak w coupe czy liftbacku. Efekt zaskoczenia i wyjątkowości został przez projektantów osiągnięty. Gdy dodamy do tego potężny, długi i płaski przód o szerokości lotniskowca, którego granice wyznaczają cudowne reflektory, drzwi z szybami bez ramek, trudno nie wyrazić swoich emocji: „magnifique auto”. Cudowna robota francuskich stylistów.

WNĘTRZE

Bez obaw – wnętrze także nie powinno zawieść nikogo. Rewelacyjna jakość użytych materiałów, dokładność spasowania elementów, kolorystyka, aksamitny w dotyku skórzana tapicerka sprawiają, że każdy poczuje się tu jak w najdroższym apartamencie paryskiego Ritza. Fotele są bardzo wygodne, tylna kanapa, choć z trzema zagłówkami, zaprojektowana została tak by dać maksimum komfortu dwóm osobom. Miejsca zarówno nad głowami, jak tez na nogi jest wystarczająco dużo, żeby nikomu nie przyszło do głowy narzekać.

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

To auto dla prezesa, arystokraty, głowy państwa, którego kierowca może poczuć, że ma najlepszą pracę świata. Pracuje w warunkach jakich pozazdrościć mogą kierowcy luksusowych Mercedesów czy Audi. To auto po prostu ma w sobie coś, co daje niebywałą radość. I nie chodzi tu tylko o bogate wyposażenie, prawdziwe drewno na desce rozdzielczej i drzwiach, wyjątkowo komfortowe zawieszenie pneumatyczne czy doskonale wyciszoną kabinę. Uśmiech kierowcy pojawia się na twarzy gdy większość uczestników ruchu drogowego odwraca głowę na widok auta, którym jedziemy.

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Oczywiście samochodów idealnych nie ma. Można mieć zastrzeżenia do ergonomii (dużo małych przycisków na konsoli środkowej), można nie akceptować cyfrowego wyświetlacza na panelu wskaźników, ale nie zakłóciło mi to generalnego wrażenia jakie pozostawiła kabina Citroena. Jest ono dopracowane, przestronne, komfortowe, a tego właśnie oczekuje VIP wożony na tylnej kanapie.

UKŁAD NAPĘDOWY

Celem wspomnianego VIP’a jest z pewnością podróż w komfortowych warunkach. Chciałby jednak dojechać na miejsce na czas, co jest równie ważne. Chciałby także dojechać bezpiecznie. Czy Citroen mu to zapewnia? Sześciocylindrowy silnik diesla o mocy 240 koni mechanicznych z pewnością nie należy do ospałych. 450 Nm momentu obrotowego robi wrażenie na osobach, którym parametry silnika nie są obce.

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

Citroen C6 3.0 HDi Exclusive

C6 przyspiesza do 100 km/h w czasie 8,5 sekundy, prędkość maksymalna 235 km/h pozwoli zdążyć na każde umówione spotkanie. Czy jazda będzie bezpieczna? O ile pneumatyczne zawieszenia zapewnia wysoki poziom komfortu, o tyle prowadzenie auta nie jest wzorowe. Pokonywanie zakrętów wiąże się czasem z koniecznością korygowania toru jazdy, natomiast proste odcinki to dla C6 wręcz idealne środowisko. Wtedy właśnie auto jedzie jak po szynach, żadna prędkość nie jest mu straszna. Na autostradzie zawieszenie obniża się tak, że sunie się niemal „brzuchem” po asfalcie, przy wolniejszej jeździe czy po zjechaniu z utwardzonych szlaków można je znacznie unieść.

VIP może nie zwraca uwagi na koszty, ale należy tu wspomnieć, że pomimo dużej pojemności silnika, sporej masy auta (1950 kg) i dobrych osiągów auto potrafi być oszczędne. W cyklu mieszanym spalanie wyniosło około 9 litrów ON na 100 km, natomiast podczas spokojnej jazdy w trasie można bez większych problemów zejść poniżej 7 litrów. Czy to oznacza, że to najtańszy sposób na luksus?

PODSUMOWANIE

Nie zupełnie. Cena zakupu na poziomie 280 tysięcy złotych może skutecznie odstraszyć. Testowany egzemplarz kosztował (ze względu na dodatkowe wyposażenie) niemal 290 tysięcy. Tradycjonaliści stwierdzą, że w tej cenie można kupić limuzyny konkurencyjnych producentów (np. Wielkiej Trójki z Niemiec). Jeśli jednak ktoś chce się na ulicach wyróżniać powinien wybrać właśnie C6, których jeździ dużo mniej niż Mercedesów, Audi czy BMW.

Można jedynie zastanowić się nad wyborem innej jednostki napędowej w celu zaoszczędzenia kilkudziesięciu tysięcy złotych, ale jeśli kogoś stać – prezentowany 3-litrowy diesel będzie najkorzystniejszą alternatywą. Ja wciąż jestem pod wrażeniem tego wspaniałego auta…

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

diesel / 2992 cm³

układ / liczba zaworów

V6 / 24

moc maksymalna

176 kW (240 KM) 3800 obr/min

moment obrotowy

450 Nm 1600 obr/min

zawieszenie przód

wielowahaczowe, hydropneumatyczne

zawieszenie tył

wielowahaczowe, hydropneumatyczne

napęd

przedni

skrzynia biegów

automatyczna, 6 biegowa

prędkość maksymalna

235 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

8,5 s

zużycie paliwa*

12,5 / 8,5 / 10,4

dług. / szer. / wys.

4908 / 1860 / 1464 mm

rozstaw osi

2900 mm

masa własna / dopuszczalna

1948 / 2423 kg

bagażnik w standardzie

421 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

pojemność zbiornika paliwa

72 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata

przeglądy

co 20 tys. km. lub co rok

cena wersji podstawowej

182,000 zł silnik 2.2 HDI moc 173 KM

cena wersji testowanej

288,600 zł wersja Exclusive

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment