Mercedes udowadnia, iż mimo światowych trendów jednostki o dużej pojemności skokowej mają przyszłość. Firma skupia się bowiem na dopracowywaniu silników V6 i V8.
Mimo dużej liczby cylindrów, silniki te będą wydajne dzięki niewielkiej wadze, materiałom o niskim współczynniku tarcia, bezpośredniemu wtryskowi paliwa i specjalnemu systemowi zapłonowemu. Inżynierowie zastosują także system start/stop, który wyłącza silnik podczas postoju.
Wszystko to oznacza, iż nowa, 3,5-litrowa jednostka V6 jest o 24% bardziej ekonomiczna od poprzednika, a dodatkowo charakteryzuje się wyższą o 33 KM mocą maksymalną (w sumie 301 KM). Emisja CO2 wynosi zaledwie 177 g/km – dla porównania, hybrydowy, 296-konny Lexus GS450h wydziela 179 g/km CO2. Silnik zostanie po raz pierwszy zastosowany w modelu S 350, który wejdzie do sprzedaży jeszcze w tym roku.
Starzejąca się jednostka V8 o pojemności 5,5-litra zostanie zastąpiona motorem 4,7-litra produkującym 429 KM przy zużyciu paliwa niższym o 20% od poprzednika. Moment obrotowy ulegnie zwiększeniu z 530 do aż 700 Nm dostępnych zaledwie przy 1 800 obr./min. W tym przypadku emisja CO2 wyniesie 224 g/km. W pierwszej kolejności jednostka ta trafi pod maskę Mercedesa CL500 (premiera w tym roku).
źródło: Mercedes
