Wylęgarnia emocji |
czas trwania testu: 27-31.10.2009 test na dystansie: 1102 km |
Do naszej redakcji trafił jeden z najpiękniejszych roadsterów w historii motoryzacji. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Zresztą któż nie zakochałby się w BMW Z4? To czysta krew, krew agresora, mocarza, legendy. Pojazd należy do gamy nietuzinkowych egzotyków, do tych, które swoim jestestwem czynią świat lepszym. Auto jest godnym następcą modelu Z3. Premiera pierwszej generacji miała miejsce w 2002 roku.
Nową Z4 mieliśmy okazję poznać w pierwszym kwartale 2009 roku na Salonie Samochodowym w Detroit. Patrząc na oba wcielenia z perspektywy czasu zauważamy jedną ideę, ale również priorytetowe różnice, przede wszystkim w wyglądzie zewnętrznym. To właśnie zabiegi stylistyczne przyczyniły się do dopasowania modelu do wymagań współczesnych klientów. BMW Z4 sygnowane numerem E89 produkowane jest na rynek europejski i amerykański. Fabryka modelu mieści się w Regensburgu.
STYLISTYKA
Z4 jest drapieżnikiem ciskającym piorunami. Jego sylwetka bucha ogniem, a w żyłach płynie gorzki jad. Stworzony do rywalizacji, z zacięciem do walki, model bardzo próżny, skierowany ku klientom wybitnie indywidualnym. Auto odziedziczyło po poprzedniku sylwetkę rasowego roadstera. Masywny przód z przeogromnie długą i wystylizowaną aerodynamicznie maską, zgrabny tył i harmonijna, niezwykle łagodna linia boczna wzbogacona charakternymi detalami nadają pojazdowi względnego animuszu. Niewątpliwie to co tworzy ciało demona jest autentycznym, niedoścignionym wdziękiem, ale prawdziwą energię ujawnia dopiero serce.
Ekstrawagancja projektu kryje się w futurystycznej idei. Sferyczne kształty scalają się z awangardowymi elementami karoserii. Wzrok najbardziej przykuwają specyficzne szczegóły zarezerwowane dla aut tego typu, czyli swoiście pochylona przednia szyba o nietypowym kształcie, mocno wystające, opływowe lusterka zewnętrzne i składany, sztywny dach przypominający kopułę statku kosmicznego. Istotnym elementem są szyby pozbawione ramek. BMW nie omieszkało zaakcentować swojego produktu emblematami tuż przy nadkolach. O rodowodzie świadczy widoczny z daleka żebrowany grill. Sportowego ducha podkreśla nisko osadzony zderzak oraz buchające gniewem reflektory przednie z oryginalnymi ringami.
W stosunku do poprzednika, najwięcej zmian objął tył pojazdu. Zwieńczeniem jest klapa bagażnika z wyrastającym, dyskretnym spojlerem, lampy powstałe na kształt przetłoczeń ciągnących się od nadkoli i dwa potężne wydechy. Potęgę i styl auta podkreślają ekstrawaganckie felgi ze stopów lekkich z niskoprofilowymi oponami.
|
|
WNĘTRZE
Nad wnętrzem Z4 można by się rozwodzić w nieskończoność. Tak, to przede wszystkim niemiecka jakość i solidność. W projekcie wykorzystano materiały z najwyższej półki, elementy spasowano idealnie. Tu każdy szef zachwyca dokładnością. Wszystko to byłoby jednak niczym, gdyby nie fenomenalna wizja inżynierska. To dzięki niej BMW jest tak wyraziste, niekonwencjonalne i przepełnione dobrym smakiem.
Auto emanuje pozytywną energią, jest skondensowaną fiolką dopaminy. Deska rozdzielcza obszyta całkowicie miękką skórą i ozdobiona naturalnym drewnem przybiera innowacyjną formę. W jej górnej części znajduje się 8,8 calowy, kolorowy ekran nawigacji satelitarnej zintegrowany z systemem audio i kontrolerem iDrive, dostępny jako opcja warta ponad 12 tyś zł. Tuż pod nawiewami wygospodarowano miejsce dla kilku pokręteł obsługujących m.in. dwustrefową klimatyzację automatyczną a także przycisk odpowiadający za rozruch silnika.
Panel centralny mieści ponadto zmieniarkę CD i pokrętła podgrzewania fotela kierowcy i pasażera z kilkoma poziomami intensywności. W sąsiedztwie automatycznej skrzyni biegów z funkcją Steptronic znajduje się elektroniczny hamulec ręczny i wywołujący kontrowersję iDrive – wbrew pozorom niezwykle prosty w obsłudze i praktyczny. Sportową, trójramienną kierownicę BMW obszyto skórą i nikogo to nie dziwi. Wyposażono ją w przyciski funkcyjne sterujące wieloma mechanizmami samochodu. Za nią znalazły się standardowe, pomarańczowe zegary, dosyć czytelne, aczkolwiek brakuje im nieco polotu.
Z4 przesiąknięte jest elektroniką. Poczynając od regulacji i podgrzewania lusterek zewnętrznych, szyb bocznych poprzez telefon i tempomat aż do elektrycznie składanego, twardego dachu auto zostało stworzone tak, by jego użytkowanie wymagało od klienta jak najmniej wysiłku. Domeną producenta jest stworzenie pełnego komfortu i luksusowych warunków. Superwygodne, idealnie dopasowane do ciała pasażerów fotele oprócz wszechstronnej możliwości ustawienia pozycji i pamięci indywidualnej konfiguracji potrafią się dostosować dzięki mało popularnej regulacji szerokości oparcia. Jeżeli chodzi o ilość miejsca, Z4 jest zaledwie dwuosobowe więc ani kierowca ani pasażer nie mają powodów do narzekań jeżeli chodzi o swobodę ruchów i ilość miejsca na nogi. Chociaż siedzi się nisko, osoby o wyższym wzroście mogą narzekać na niskie osadzenie dachu. Takie są uroki roadstera.
Wnętrze wykończono jasną, elegancką skórą, drewnem i chromem. Jest bardzo ekskluzywnie. Niezwykle istotną kwestią staję się głośność. Zwłaszcza, gdy podróżujemy z otwartym dachem. Świst powietrza jest zneutralizowany dzięki unikalnej konstrukcji nadwozia i siatkom ochronnym. Ku maksymalizacji zadowolenia użytkowników w tym wyjątkowym egzemplarzu BMW zainstalowano fenomenalny system audio o głębokim brzmieniu, dzięki czemu jakość odsłuchiwanych reprodukcji bliska jest oryginałowi. Do standardowego wyposażenia pojazdu należy układ dynamicznej kontroli stabilności trakcji o rozszerzonym zakresie DSC + DTC. System ten czuwa nad zachowaniami pojazdu i koryguje je automatycznie zapobiegając utracie przyczepności.
Większość gadżetów w testowanej Z4 to wyposażenie dodatkowe. Lista ta jest długa i niestety znacząco podnosi cenę samochodu.
SILNIK I WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE
Jednostką napędową testowanego egzemplarza jest trzylitrowy silnik benzynowy wspomagany przez wydajną turbosprężarkę. W potężnej stajni mieści się aż 306 nieujarzmionych koni. Dzięki takiej specyfikacji auto jest bardzo dynamiczne, kipiące agresją. Ekstazę wywołują nie tylko zawrotne przyspieszenia, gwałtowne reakcje i kokieteryjna praca silnika, ale również rasowy dźwięk wydechu i świst turbo. Z4 osiąga setkę w 5,1 sek. Prędkość maksymalna sięga 250 km/h i jest ograniczona elektronicznie.
Sportowych emocji dostarcza tylni napęd. Pobudzająco działa chętna współpraca skrzyni biegów i układu kierowniczego. Optymalnie zestrojone zawieszenie wpływa na stabilność auta, pozwalając na żwawe pokonywanie kolejnych kilometrów. Jednym słowem Z4 to wylęgarnia pozytywnych emocji.
Niestety w aucie z takim potencjałem wskazówka poziomu paliwa w szybkim tempie opada ku zeru. Tym bardziej jeżeli prowokujemy ją swoim stylem jazdy. W mieście auto łyka nawet do 16 litrów szlachetnego surowca, na trasie przy miarowej jeździe apetyt ograniczony jest do 10 l a w cyklu mieszanym oscyluje na poziomie 13 l.
PODSUMOWANIE
BMW Z4 znane jest ze swojego temperamentu. Reprezentuje klasę, prestiż, sportowego ducha i elegancję. Wszystko to kulminuje się wewnątrz tego wyjątkowego czterokołowca. Jego magnetyczna aparycja oczarowuje każde spojrzenie. Niestety nie jest przeznaczone dla wszystkich.
Jak wiadomo nie należy do aut praktycznych, nie jest też tanie jak barszcz. Minimalny wydatek to kwota rzędu 165 tyś zł. W zamian otrzymujemy wersję sDrive23i. Testowany model, ze względu na obfitość dodatkowych bajerów wart jest ok. 306 tyś zł. To cena za zabawkę dla dużych chłopców.
DANE TECHNICZNE | |
silnik / pojemność |
benzyna / 2979 cm³ |
układ / liczba zaworów |
R6 / 24 |
moc maksymalna |
225 kW (396 KM) @ 5800 obr/min |
moment obrotowy |
400 Nm @ 1300-5000 obr/min |
zawieszenie |
adaptacyjne zwieszenie M Obniżone o 10mm umożliwia szybsze pokonywanie zakrętów. Posiada czujniki które dostosowują ustawienie amortyzatorów, natomiast układ dynamicznej kontroli jazdy zmienia ustawienia w trybach zwykłym, sportowym czy sportowym+. |
napęd |
tył |
skrzynia biegów |
automatyczna, 7 biegowa |
prędkość maksymalna |
250 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
5,1 s |
zużycie paliwa* |
15,9 / 10,0 / 12,8 |
dług. / szer. / wys. |
4239 / 1790 / 1291 mm |
rozstaw osi |
2496 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1600 / 1900 kg |
bagażnik w standardzie |
310 l |
bagażnik po złożeniu dachu |
180 l |
pojemność zbiornika paliwa |
55 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
2 lata |
przeglądy |
wg. wskazań komputera |
cena wersji podstawowej |
165,400 zł – sDrive 23i |
cena wersji testowanej |
306,615 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
_______________________________________________
Zobacz jak wyglądały wcześniejsze wersje BMW Z4.
|
|
|
|
źródło: autowizja.pl / tekst: Olga Sawska / zdjęcia: Rafał Rogowski
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!