Toyota RAV4 2.2.D-CAT – AUTO TEST

Recreational Active Vehicle with 4 Wheel-Drive sygnowana popularnym skrótem Rav4 należy do segmentu kompaktowych SUVów, czyli tzw. miejskich terenówek zmagających się z krawężnikami, dziurami jak i bezdrożami (nie mylić z terenem off roadowym). Popularna Ravka – największy rywal europejczyków jak i rodzimych konkurentów w postaci Hondy CR-V i Suzuki Grand Vitary zdominowała ogólnoświatowy rynek bez najmniejszych problemów. Do sukcesu przyczyniły się istotne cechy, dzięki którym auto wyróżnia się na ich tle. Toyota Rav4 zadebiutowała po ośmiu latach od narodzenia się idei skonstruowania pojazdu „wszechstronnego”.

Premiera odbyła się w 1994 roku na salonie samochodowym w Genewie. Od tej pory Ravka krok po kroku przechodziła subtelne modernizacje jednak kluczowym momentem była jej druga generacja, która stała się międzynarodowym hitem. Kolejne faceliftingi nie zaburzały w żaden sposób pierwotnej konwencji. Auto zachowało dzięki temu indywidualizm i charakter, który przyciągnął rzeszę klientów. Radykalne zmiany mogłyby ugodzić w szacunek miłośników w stosunku do marki dlatego też producent na piedestale stawia źródłowe walory modelu. Testowane auto to egzemplarz z 2007 roku w najbogatszej wersji wyposażenia „X” z silnikiem 2.2 D-CAT 180. W 2009 roku do salonów weszła nowa odsłona. Facelifting standardowo dotyczy kosmetycznych zmian w stylistyce zewnętrznej. Ofertę wzbogacono ponadto nowymi kolorami lakieru i tapicerki a także szerszą gamą silnikową.

Toyota Rav4 już od momentu premiery stała się ulubienicą kobiet. Słaba płeć znalazła w niej idealną kompankę na szalone, gigantyczne zakupy z uwzględnieniem wszelkich przeszkód towarzyszących im w codziennym poruszaniu się po mieście. Ze strony producenta zauważyliśmy ukłon w stronę tej grupy klientów. Inżynierowie postarali się by Ravka trzeciej generacji stała się jeszcze bardziej bliska kobietom, którym dedykuje się skromną ilość produktów w dziedzinie motoryzacji. Nie zabrakło również elementów, które miałyby przyciągnąć mężczyzn. Mocny, dynamiczny silnik oraz bardziej agresywna stylistyka miały być narzędziem walki o klienta płci przeciwnej. Niestety z naszych obserwacji wynika, że Ravka lepiej prezentuje się w towarzystwie pięknej, eleganckiej damy aniżeli żądnego przygód faceta. Testowana Ravka to pojazd kapitalny. W pełni swojej krasy i zalet stał się doskonałym środkiem zapobiegawczym przeciwko przysłowiowej „babskiej jeździe”.

Test prezentowanego pojazdu, ze względu na grupę, do której jest skierowany przeprowadziliśmy głównie z perspektywy kobiety. Recenzja uwzględnia również dane techniczne auta, które mówiąc szczerze nie są interesującym szczegółem dla Pań zastanawiających się nad kupnem Ravki. Mężczyzn w imieniu tych wszystkich potencjalnych klientek prosimy o interpretację wątku zawierającego bliżej nie zrozumiałe kobietom informacje i fachową pomoc w ocenie pojazdu.

STYLISTYKA

Pewna urocza i pełna wdzięku potencjalna klientka, Ewa, o cechach tyyypowej kobiety i filigranowej posturze, zmierzająca ku osiągnięciu szczytu kariery zawodowej, będąca ciągle w pośpiechu przymierza się do kupna odpowiedniego dla niej auta.

„Ten jest brzydki, ten za duży, ten ma za niski zderzak, w tym nic nie widzę, a taki to ma każda moja koleżanka!” – Po kilku tygodniach intensywnych poszukiwań w towarzystwie znudzonego jej marudzeniem narzeczonego trafia do dealera Toyoty. – „O!! Ten jest idealny! Taki kobiecy, czarujący i z gracją, pasuje do mnie! I nawet dosięgam do sprzęgła! Rewelacja!” Patrzy oczywiście na nową Ravkę, która w rzeczy samej od lat nie morze się znudzić. Smukłe linie nadwozia, gładkie kształty i oczywiście wymowne przetloczenia nadają jej osobliwego charakteru.

Ravkę trzeciej generacji zbudowano na nowej platformie, dzięki czemu urosła nieco w każdym kierunku. Masywna i za razem proporcjonalna, subtelna sylwetka staje się synonimem bezpieczeństwa, a tego właśnie pragną kobiety. Przód auta odpowiada za unikanie bycia anonimowym na drodze dlatego właśnie projektanci Ravki nadali jej odrobiny pikanterii poprzez odważne wyprofilowanie maski i nadanie zadziornego kształtu reflektorom z przodu. Efekt pogłębiają dodatkowo soczewki, którym do pełni szczęścia brakuje tylko ksenonów. Szeroki, chromowany grill łączy się z pokaźnym zderzakiem. Połyskująca listwa z uwypuklonym oznaczeniem modelu poprawia wygląd wizualny. Ravkę wyposażono w osłony podwozia co jest w rzeczy samej niezbędnikiem w przypadku właścicieli płci pięknej. W praktyce służą one do unikania zarysowań. W zderzaku nie zabrakło świateł halogenowych. Duże powierzchnie szklane znacznie poprawiają widoczność.

Nie zawsze skoncentrowanym paniom przydają się czasem spore lusterka zewnętrzne. Aluminiowe progi w przypadku SUVów są przede wszystkim elementem dekoracyjnym jednak jeśli chodzi o Ravkę i jej właścicielki wykorzystywane są też jako stopnie ułatwiające wsiadanie do pojazdu. Testowany model w standardzie posiada relingi dachowe. Ewa nie wie do czego właściwie służą ale może jej mężczyzna będzie mógł je wykorzystać. Grunt, że wyglądają ładnie. Tył auta poddano nieco bardziej radykalnym zmianom. Tu również pomyślano o wątłych kobietkach, które podróżując same w przypadku złapania gumy nie byłyby w stanie zmienić koła, zwłaszcza osiemnastocalowego! Właśnie dlatego na tylnej klapie nie ma piątego koła u wozu. Ravka posiada za to rewelacyjne opony typu Run Flat pozwalające na jazdę bez powietrza. Wyobraźcie sobie sytuację, w której kobieta niosąca „X liczbę” toreb z zakupami zmaga się z otwarciem klapy bagażnika. Klapa oczywiście też ma swoją wagę a jej otwarcie ogranicza również wzrost Pani kierowcy (właśnie z tego względu kobiety męczą się na szpilkach!). Producent Ravki odpowiada na to bezbłędnie. Klapę można otworzyć przecież poziomo! I za to dziękujemy. Bryle nadwozia estetyki dodają przyciemnione gustownie szyby oraz spojler umieszczony na klapie bagażnika.

WNĘTRZE

Ewa zaglądając do wnętrza Ravki przede wszystkim zwraca uwagę na kolorystykę i wykonanie. Testowany model zdominowany został przez elementy w czarnym odcieniu. Tonację rozjaśniają dodatki ze srebrnego plastiku. Jakość materiałów zastosowanych w modelu plasuje się na wysokim poziomie. Miękkie plastiki, przyjemna w dotyku skóra i niebanalne wykończenie przypadają do gustu. Wnętrze Toyoty, podobnie jak Lexusów nie zostało zaprojektowane przypadkowo. Aranżacja zgodna jest z ideą Vibrant Clarity. Koncepcja łączy w sobie wartości innowacji i racjonalizmu a jej skutkiem jest efektowne, przestronne wnętrze zapewniające maksimum zadowolenia. Toyota zbudowana na nowej płycie podłogowej jest bardzo przestronna. Wnętrze zapewnia dużą swobodę ruchów nie tylko z przodu ale również na tylnej kanapie. Dzięki takiej ilości miejsca testowana Toyota plasuje się w czołówce jeśli kryterium dotyczy komfortu.

Ale nie tylko to jest jej zaletą. Ergonomiczny panel centralny mieści w sobie kolorowy wyświetlacz z niezwykle dokładną nawigacją satelitarną. I znowu znajdujemy nawiązanie do słabej płci, która według naukowców posiada zaburzoną orientację w terenie. Nieco niżej umieszczono panel automatycznej klimatyzacji dwustrefowej z niewielkim wyświetlaczem monochromatycznym. Po lewej stronie znalazł się przycisk blokady międzyosiowej oraz przycisk Start uruchamiający silnik na zasadzie kluczyka zbliżeniowego. Ogromne przyciski klimatyzacji i radia być może są przypadkowe, ale kobieta bardzo doceni ich rozmiar. Długie paznokcie nie będą tym razem udręką. Ravka reaguje błyskawicznie na zmiany warunków atmosferycznych. Wyposażona została standardowo w czujnik deszczu i czujnik zmierzchu. Przydatne na bagatelne souveniry kobiet, o pardon, drogocenne drobiazgi stają się liczne schowki, w podłokietniku, drzwiach, przed pasażerem (do dyspozycji mamy nawet dwa). Nie obeszłoby się od miejsca, w którym spokojne można postawić kawę. Te wygospodarowano pod panelem centralnym. Wygodne, skórzane fotele posiadają wszechstronną regulację elektryczną i system podgrzewania. Ich standardowa pozycja jest dosyć wysoka co doskwiera kierującym Panom i podoba się Paniom. Deskę rozdzielczą umieszczono stosunkowo nisko aby nie ograniczać widoczności kobietom o niewielkich rozmiarach.

Na pochwałę zasługuje trzymanie boczne. W większości aut kobiety nie czują się komfortowo podczas szybszej jazdy i pokonywaniu zakrętów ze względu na to, że po prostu ich ciała zachowują się zgodnie z prawem fizyki. Fotele Ravki skutecznie minimalizują ten efekt dzięki wspaniałemu profilowi. Kierownicę, podobnie jak większość elementów dostosowano do postury pań. Osadzono ją nieco niżej niż w przypadku innych aut. Zadowalający jest także jej rozmiar. Niewielka, cieniutka i świetnie wyprofilowana dopasowuje się do filigranowych dłoni. Zegary skonstruowane zostały w oparciu o technologię Optitron zmniejszającą efekt zmęczenia oczu. W centrum wygospodarowano miejsce na komputer pokładowy. Kobieta za kierownicą Ravki czuje się jak ryba w wodzie, za to mężczyzna narzeka na zminimalizowanie wszystkiego co możliwe. Kanapa z tyłu gwarantuje wygodne podróżowanie trójce pasażerów. Osoby zajmujące miejsce z tyłu nie będą walczyć o każdy kawałek przestrzeni. Duża ilość miejsca na nogi pozwoli bezboleśnie pokonywać dalekie dystanse. Największy w swojej klasie bagażnik auta, którego ładowność bliska jest 600 l pozwala na zabranie ze sobą wielu toreb, nawet jeśli połowa całkowitego bagażu w rzeczy samej jest niepotrzebna. Cóż jeszcze ma do zaoferowania Toyota Rav4? Testowana wersja „X” obejmuje automatyczne włączanie świateł mijania (niezbędne dla zapominalskich, kobiet oczywiście), elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne, elektrycznie otwierane szyby, elektrycznie regulowane, składane i podgrzewane lusterka zewnętrzne, sterowanie radiem z koła kierownicy i tempomat.

Istotną kwestią jest zaskakująco bogata lista systemów wspomagających kierowcę w czasie jazdy. Oprócz standardowego ABSu z elektronicznym rozdziałem siły hamowania EBD i wspomaganiem nagłego hamowania BA znajdziemy tu system wspomagający pokonywanie podjazdów HAC. Zwierzchnikiem odpowiadającym za aktywną kontrolę toru jazdy jest Integrated Active Drive System skupiający w sobie Active Torque Control 4WD kontrolujący moment obrotowy, elektryczne wspomaganie kierownicy Electric Power Steering EPS i układ kontroli stabilności jazdy Vehicle Stability Control VSC+ . Ten niezwykle inteligentny system wspomaga kierowcę poprzez wykrywanie odchylenia od toru jazdy na drodze o zróżnicowanej przyczepności , wykorzystywanie mocy silnika lub hamulców do zmniejszenia poślizgu, rozdzielanie momentu obrotowego pomiędzy przednie i tylne koła, w przypadku podsterowności i nadsterowności zwiększa opór kierownicy eliminując tym samym gwałtowne reakcje kierowcy.

SILNIK I WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE

Silnik to zróżnicowana sprawa jeśli kierującym ma być kobieta. Czasem lepiej wybrać słabszy ze względów bezpieczeństwa, z drugiej jednak strony mała moc i reakcja będących w ciągłym biegu kobiet może skończyć się katastrofą. Testowany model napędza 2.2 l jednostka diesla z bezpośrednim wtryskiem common rail o mocy 177 KM. Taka specyfikacja nadaje autu wyjątkowej dynamiki i zwinności. Pomimo zwiększonych gabarytów auto może pochwalić się żwawością i przyspieszeniem do pierwszej setki wynoszącym 9,4 sek. Prędkość maksymalna sięga 200 km/h. Zwiększony o 75 mm rozstaw osi bezpośrednio wpływa na komfort podróżowania.

Auto niemal niezauważalnie pokonuje wszelkie odchylenia od normy, czyli nasze dziurawe drogi. Co ciekawe pomimo tej modernizacji udało się zmniejszyć promień skrętu, a to z kolei również zadowala Panie. Spalanie nie należy do przeciętnych. Niestety ważące 1600 kg auto musi swoje wykorzystać. W mieście, a więc rzeczywistości w jakiej odnajduje się najlepiej Ravka potrzebuje 10,5 l ON. Pokonując dalekie dystanse poziom spalania na odcinku stu kilometrów zmniejszy się do 7,5. W cyklu mieszanym apetyt na paliwo oscyluje w granicach 9 litrów. D-CAT czyli Diesel Clean Advanced Technology występujący przy oznaczeniu modelu to system efektywnego oczyszczania spalin, który pozwolił na zmniejszenie emisji trucizn do 185 g/km CO2. Dostępna w standardzie blokada mechanizmu różnicowego pozwala zaczerpnąć choć odrobinę radości z off roadu. Oczywiście Ravka to pojazd sportowo użytkowy więc na wiele liczyć nie możemy.

Tryb 4WD rozkładający moment w proporcji 55:45 na przednie i tylne koła dezaktywuje się automatycznie po przekroczeniu 40 km/h. Ravka co prawda wiele nie zdziała, ale dzięki temu systemowi zdecydowanie lepiej poradzi sobie na śliskiej bądź błotnej nawierzchni.

PODSUMOWANIE

Toyota Rav4 w najbogatszej wersji X ma wiele do zaoferowania potencjalnemu klientowi, a raczej klientce. No właśnie, chociaż producent pragnie zerwać z tym stereotypem i wprowadza wiele innowacji mężczyzna za kierownicą Ravki nie czuje się komfortowo. Opinia niestety została bardzo mocno zakorzeniona w głowach kierowców płci brzydkiej. Ravka zasługuje jednak na uwagę ze względu na estetyczny wygląd, jakość wykonania i bogactwo wyposażenia. Ważnym elementem przy zakupie samochodu jest ponadto zaufanie do marki. Toyota takowe ma. Testowany model wyceniony został na ponad 158 tyś zł. To sporo aczkolwiek trzeba przyznać, że jest to mocno „wybajerzona” wersja. Ceny modelu zaczynają się od 92 tyś zł za całkiem przyzwoitą odmianę „Luna” z dwulitrowym silnikiem benzynowym.

źródło: autowizja.pl / tekst: Olga Sawska / zdjęcia: Rafał Rogowski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!