Volkswagen Tiguan 2.0 TDI – AUTO TEST

Klasowy średniak

czas trwania testu: 07-14.01.2009

test na dystansie: 2105 km

Zapewne większość z Was nie pamięta nietypowego pojazdu z przed dziewiętnastu lat, który ku zaskoczeniu wszystkich pojawił się na rynku pod nazwą Golf Country. W rzeczy samej nie tylko do złudzenia przypominał starą generację Golfa, ten model po prostu nim był, tyle tylko, że różniło go kilka szczegółów. Koncern Volkswagena nie trudził się zbytnio przy jego projekcie. Tym co akcentowało jego inność był wyższy o 14 cm prześwit, tandetne rury, koło zapasowe umiejscowione na tylnej klapie i wynalazek z lat 90 czyli napęd 4×4. Golf Country poza tym nie był zbyt bogato wyposażony. Dlaczego model (mimo popularności klasycznej wersji Golfa) jest tak unikatowy i niespotykany? Większość z siedmiu tysięcy wyprodukowanych modeli rozpłynęła się po świecie.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Głównymi rynkami zbytu były Stany Zjednoczone i Niemcy. Do czego chciałabym nawiązać? Otóż wspominany Golf Country uważany jest za poprzednika nowego modelu Volkswagena – Tiguana. Testowane auto zadebiutowało w 2007 roku na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie nad Menem. Do sprzedaży trafił w październiku tego samego roku. Warto chwilę przyjrzeć się jego nazwie. Wybrana z pośród wielu propozycji jest połączeniem słów „tiger” oraz „iguana”. Była to w moim mniemaniu najodpowiedniejsza alternatywa. Jakość ciężko było by mi przegryźć nazwę Volkswagen Nanuk albo co gorsza Beduin. Tiguan w dużej mierze spokrewniony jest z Golfem Plus, chociaż bliżej mu do Touarega. Testowane auto wydaje się być miniaturką popularnego SUV’a. Model jest ponadto silną konkurencją dla japończyków – Toyoty RAV4 i Nissana Qashqai. Pomimo dłuższego stażu rywali wydaje się być najciekawszą (bo nie tak opatrzona jak Ravka) i najbardziej ekskluzywną (lepsze wykonanie, robiazgowość, wysoka jakość materiałów w porównaniu do Qashqai’a) propozycją. Ale nie tylko to warunkuje o jego wyższości. Skupmy się na pełnej gamie walorów nowego Volkswagena Tiguan.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

STYLISTYKA

Sylwetka Tiguana bardzo przypadła mi do gustu. Jest agresywna, proporcjonalna i rasowa. Mało kiedy spotkać można tak perfekcyjnie skonstruowane auto. Jak widać moja opinia nie jest bezpodstawna. A tym, którzy nie mają przekonania do nowego dziecka Niemców radziłabym baczniej przyjrzeć się jego komponentom, modułom i detalom. Poczynając od kwestii podstawowych należy podkreślić, że Tiguan wyróżnia się zgrabną, zwartą i dynamiczną konstrukcją.

Stylowa linia boczna, wzbogacona o przetłoczenia kreuje jego nietuzinkowy design. Zadziorny przód dodaje mu pikanterii. Wystarczy zerknąć na buńczuczny kształt reflektorów o prestiżowym, ksenonowym błysku. W starciu z konkurencją wydaje się być niezwyciężony. Jego wygląd budzi respekt i strach. Szeroka, pokryta połaciami chromu atrapa uwydatnia jego ekskluzywność. Nawet w projekt zderzaka włożono nieco troski. Ten element również może wpływać dodatnio na wygląd. Tym samym tropem myśleli zapewne projektanci Volkswagena skupiając się na stworzeniu unikalnego otoczenia dla lamp przeciwmgielnych. Tył auta nawiązuje do klasycznej idei Niemców. Jest prosto, ale nie banalnie bo przecież nie można zbytnio przesadzać z fajerwerkami. Wygląd urozmaica niewielki spojler z trzecim światłem stopu. Na dachu, jak przystało na SUV’a znalazły się relingi.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Zabiegiem kosmetycznym było delikatne przyciemnienie tylnych szyb, polakierowanie lusterek i klamek zgodnie z tonacją całej karoserii i dodanie kilku dekoracji m.in. chromu wokół szyb. Czarny plastik widoczny u dołu auta zbytnio nie razi i jest do tego bardzo funkcjonalny. Zapobiega bowiem niechcianym otarciom przy pokonywaniu wysokich krawężników lub też podczas wyprawy w lekki teren. Tiguan wyposażony został w klasyczne volkswagenowskie felgi aluminiowe w rozmiarze 16″.

WNĘTRZE

Zaglądając do wnętrza testowanego Volkswagena zauważyć można, jak kluczowe znaczenie ma wysoka jakość zastosowanych materiałów. Tiguan dzięki temu przybiera na wartości i wydaje się być o klasę wyżej. Plastik, z którego wykonano deskę rozdzielczą jest bardzo miękki. Ta norma w Volkswagenach zawsze jest wysoko ceniona, ponieważ nawet po kilkunastu latach intensywnej eksploatacji trudno jest usłyszeć jakieś uszczerbki w postaci trzasków czy stuków. Przyczynia się do tego również w dużej mierze dokładne spasowanie elementów. Wrażenie dynamizacji powiela skórzana tapicerka.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Dystyngowana czerń uszlachetnia wnętrze. Dominującym komponentem konsoli centralnej jest multifunkcyjny, kolorowy wyświetlacz dotykowy. Stanowi on serce wszystkich funkcji w jakie wyposażono testowane auto. Dzięki niemu obsłużyć możemy system radia, telefon, DVD czy też nawigację. Oczywiście pod warunkiem, że wykupimy dodatkowy pakiet opcji za jedyne 13 tysięcy. W tej cenie otrzymamy ponadto płytę DVD z mapą Europy, niestety tylko Zachodniej, doskonały system audio Highend-Soundsystem z zestawem ośmiu głośników, zintegrowany twardy dysk o pojemności 30 GB, złącze AUX-IN w podłokietniku z przodu, łącze kart pamięci SD, asystenta parkowania „Park Assist” a także perfekcyjną kamerę cofania „Rear Assist”. Pod monitorem umiejscowiono pokrętła automatycznej klimatyzacji dwustrefowej oraz podgrzewania foteli przednich z możliwością regulacji intensywności w pięciu poziomach. W tunelu środkowym znalazło się miejsce dla małego schowka oraz przycisku dezaktywacji systemu ESP. Skórzanej kierownicy nie wzbogacono o dodatkowe atrybuty. Zegary i wyświetlacz komputera pokładowego zachowano w klasycznej dla marki tonacji – niebiesko – czerwonej. Stosunkowo mały Tiguan, zbliżający się gabarytami do klasy MPV nie jest wcale taki mały.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Przykładem potwierdzającym ten fakt jest duża przestrzeń we wnętrzu, dzięki której każdy z pasażerów może czuć się swobodnie. Podróżowanie jest przyjemne również dzięki wygodnym, miękkim fotelom. Ich sportowy profil zapewnia świetne trzymanie boczne a elektryczna regulacja w wielu poziomach umożliwia optymalne ustawienie właściwiej pozycji dostosowanej do indywidualnych wymagań pasażerów. Pomiędzy fotelami z przodu znalazł się szeroki podłokietnik. Tylko dlaczego pokryto go materiałem? Może dłuższa jest jego trwałość. Jeśli chodzi o tylną kanapę to rzeczywiście nie jest źle. Spora ilość miejsca na nogi i dosyć szerokie siedziska pozwolą na pokonywanie nawet dalekich dystansów. W oparciach foteli przednich zamontowano stoliki lotnicze a na środkowym miejscu istnieje wnęka do bagażnika, dzięki której możemy przewozić np. narty. W standardowym wyposażeniu Tiguana znajdą się systemy kontroli trakcji ASR, elektronicznej blokady mechanizmu różnicowego EDS, ESP ze stabilizacją przyczepy i kontrolą przechyłu, MSR, system ABS z asystentem siły nagłego hamowania, elektroniczny hamulec postojowy z funkcją Auto-hold jak również pełna elektryka.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Za dodatkową opłatą otrzymamy również pakiet elektrycznego składania i podgrzewania lusterek oraz czujnik deszczu. Tiguan zdobył pięć gwiazdek w testach EuroNCAP. W/w systemy zapobiegają groźnym sytuacjom ale w nagłych wypadkach pomóc mogą bezwładnościowe trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, boczne poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera oraz kurtyny powietrzne dla pasażerów z przodu i z tyłu. Ten zestaw dostępny jest w testowanej wersji Sport&Style już w standardzie. O niezwykłej pojemności Tiguana świadczy też bagażnik. 430 litrów przestrzeni wystarczy w zupełności aby wybrać się na wakacje. Poza tym jeśli nie uda nam się czegoś upchać zawsze możemy złożyć tylną kanapę uzyskując tym samym 1510 l. lub wykorzystać relingi dachowe.

SILNIK I WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE

Testowany Tiguan w wersji Sport&Style to bardziej miejska odmiana. Nie znaczy to jednak, że nie radzi sobie na bezdrożach. Otóż dzięki kilku istotnym atrybutom w jaki został wyposażony może być świetnym kompanem podczas wypraw w nieznane. Oczywiście bez przesady. Tiguan to trochę więcej niż SUV. Nie wystarczy tylko wysoki prześwit, więcej niż standardowy kąt natarcia i osłony. Liczy się też napęd 4×4. W Tiguanie zastosowano system 4MOTION, który realizowany jest za pomocą elektro-hydraulicznego sprzęgła Haldex. Na nawierzchni bitumicznej, w dobrych warunkach 90% mocy przekazywane jest na przednią oś. W zależności od sytuacji na drodze napęd rozkładany jest na obie osie a w sytuacji bardzo ekstremalnej do tylnej osi może trafić nawet 100% mocy.

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI

Oczywiście zmiany te nie mają żadnego wpływu na płynność jazdy. Wszystko odbywa się w trybie automatycznym, niezauważalnie. Sprężyste zawieszenie zapewniało ścisłą przyległość testowanego auta do nawierzchni. Jednostką napędową prezentowanego Volkswagena nie jest już klasyczny, dobrze znany turbo diesel zbudowany w technologii pompowtryskiwaczy ale nowszy, o wiele bardziej kulturalny pod względem pracy silnik Common Rail. Głośny klekot nie jest jego cechą charakterystyczną. Inne parametry auta pozostają takie same. Nasz Tiguan wyposażony był w dwulitrową jednostkę o mocy 140 KM. Moment obrotowy równy 320 Nm zapewnia mu żwawość i zwinność. Specyfikacja auta pozwala mu na rozpędzenie się do setki w 10,5 sek. Prędkość maksymalna wynosi 186 km/h. W sumie więcej nie potrzeba. Zawsze należy pamiętać o ograniczeniach 😉 Silnik współgra z elastyczną, sześciobiegową skrzynią. Diesle kochamy za to, że są tanie w utrzymaniu. Tak też jest z jednostką w Tiguanie. Auto wykazuje umiarkowany apetyt na paliwo zarówno w mieście (8,9l) jak i na trasie (6,5l).

PODSUMOWANIE

W kierunku jakiej warstwy społecznej skierowano Tiguana? Odpowiedź brzmi: Volkswagen! W dosłownym tłumaczeniu nazwa oznacza „auto dla ludu”. I sprawdza się to w rzeczywistości. Tiguan to świetna propozycja. W ofercie zawarto przestronność i komfort wnętrza, niezłe osiągi oraz bogate wyposażenie. Niemcy jednak bardzo się cenią i tak wartość testowanego auta wynosi ponad 132 tysiące. Ceny rozpoczynają się mniej więcej od 85 tyś. Testowany Tiguan przesączony jest jednak dodatkami, których koszt jak widać nie jest mały. Potencjalni klienci nie muszą się jednak martwić. Dzięki odpowiedniej konfiguracji z pewnością staną się posiadaczami auta swoich marzeń. Dla przykładu japoński koncern za Ravkę żąda o wiele więcej a w zamian oferuje co najmniej o połowę krótszą listę wyposażenia. Jeśli po przeczytaniu tego testu zrodziło się w was zamiłowanie do prezentowanego SUV’a – nie zastanawiajcie się. Czas oczekiwania na ten model wynosi pół roku i ciągle się wydłuża.

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

diesel / 1968 cm³

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

103 kW (140 KM) @ 4200 obr/min

moment obrotowy

320 Nm @ 1750-2500 obr/min

zawieszenie przód

kolumny MacPhersona

zawieszenie tył

wielowahaczowe

napęd

4×4

skrzynia biegów

manualna, 6 biegowa

prędkość maksymalna

186 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

10,5 s

zużycie paliwa*

8,9 / 6,5 / 7,5

dług. / szer. / wys.

4427 / 1809 / 1686 mm

rozstaw osi

2604 mm

masa własna / dopuszczalna

1590 / 2240 kg

bagażnik w standardzie

430 l

bagażnik po złożeniu siedzeń

1510 l

pojemność zbiornika paliwa

64 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata

przeglądy

co 20 tys. km.

cena wersji podstawowej

85,240 zł wersja Trend&Fun 1.4 TSI

cena wersji testowanej

132,540 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

źródło: autowizja.pl / tekst: Olga Sawska / zdjęcia: Rafał Rogowski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment