Renault Laguna III Grandtour GT – AUTO TEST

Po niedawnym teście, w którym pokazaliśmy Państwu Lagunę Grandtour z dwulitrowym silnikiem benzynowym, dziś nadszedł czas na jej piękniejszą, mocniejszą i droższą siostrę. Przejażdżka Laguną w wersji GT z turbodoładowanym silnikiem benzynowym o mocy 205 koni mechanicznych będzie prawdziwą gratką i przyjemnością. Zapraszamy do wspólnego przeżywania radości jaką daje kierowcy to auto…

STYLISTYKA

Nowy model Laguny, zaprezentowany w 2007 roku na salonie samochodowym we Frankfurcie zwraca uwagę wyglądem całkowicie odmiennym w porównaniu do poprzednika. Przyglądając się sylwetce auta da się dostrzec pewne podobieństwa, ale nawet trudno je zlokalizować, po prostu coś w tym jest… Zdecydowanie zmienił się przód Renault. Imponującej wielkości klosze świateł zachodzące daleko na błotniki kryją reflektory soczewkowe i zintegrowane migacze. Ich złowrogie spojrzenie w połączeniu z dużą, mocno tłoczoną maską i potężnym zderzakiem tworzą agresywną „twarz”. W wersji GT klosze lamp są „przydymione” co w połączeniu z czarnym lakierem o głębokiej, mrocznej barwie daje niesamowity efekt. Reflektory ksenonowe z funkcją doświetlania zakrętów są rewelacyjne, i nie tylko doskonale oświetlają drogę, ale także atrakcyjnie wyglądają. Także tylne lampy są ciemniejsze niż w „cywilnych” odmianach Laguny. Uważny obserwator zauważy z tyłu także dwie końcówki wydechu groźnie wystające po bokach, z których wydobywa się przyjemny, rasowy dźwięk doładowanego silnika.

Choć wymienione akcenty nie pozwolą na pomylenie GT z innymi wersjami Renaulta, dla pewności na bocznych słupkach pojawiły się te dwie magiczne litery, jakby ostrzegając innych uczestników ruchu z kim mają do czynienia. Poruszająca się na pięknych, 18-calowych felgach dostojna sylwetka stylowego kombi budzi respekt i powoduje, że wielu kierowców z zazdrością kieruje na nią swój wzrok.

Generalnie nowe Renault Laguna w wersji GT stanowi poważną konkurencję dla mocnych modeli innych producentów. Ładne i duże nadwozie, sportowa stylizacja, piękny lakier w połączeniu z tym co pod maską to główne atuty, które dają GT nadzieję na „zamieszanie” w swojej klasie.

WNĘTRZE

Laguna to typowy przedstawiciel francuskiej szkoły produkcji aut. W środku poczujemy się jak w samochodzie wyższej klasy. O komfort podróżujących zadbają wygodne fotele obite skórą i alkan tarą, o świetnym wyprofilowaniu, pozwalające na pewne i bezpieczne prowadzenia, bez ryzyka niezamierzonego przemieszczenia w szybko pokonywanych zakrętach. Wyposażenie prezentowanego egzemplarza jest bardzo bogate. W jego skład wchodzi automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja, wysokiej jakości sprzęt grający, a także podnoszące bezpieczeństwo systemy elektroniczne wspomagające kierowcę, komplet poduszek i kurtyn powietrznych. Z tego właśnie słyną auta francuskiego koncernu. Nowa Laguna należy do najbezpieczniejszych samochodów na świecie.

Kierowca będzie zadowolony z efektownej, spłaszczonej od dołu kierownicy. Została pokryta przyjemną w dotyku skórą i wyposażona w przyciski do sterowania radiem, a także tempomatem i ogranicznikiem prędkości. Ergonomia jest na najwyższym poziomie, wszystkie przełączniki i przyciski są w zasięgu ręki, zegary są czytelne. Materiały użyte do wykończenia zarówno deski rozdzielczej, jak i tapicerki są bardzo wysokiej jakości, ich dotykanie sprawia prawdziwą przyjemność. Detale takie jak firanki do zasłaniania szyb w tylnych drzwiach, funkcjonalny podłokietnik na tylnej kanapie czy rewelacyjny, duży i ustawny bagażnik zmuszają do zachwytu każdego kto zajmie miejsce w kabinie tego samochodu.

Dotychczasowa ocena jest bardzo pozytywna. Wszystko jest dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, człowiek czuje się jak u siebie w domu, w salonie, po prostu wygodnie i swojsko. Tylko, że w domu nie uświadczy takich wrażeń, jakie oferuje mu Renault podczas jazdy.

SILNIK, UKŁAD NAPĘDOWY

W testowanym egzemplarzu serce stanowił dwulitrowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem o mocy 205 koni mechanicznych. Sprint do 100 km/h trwa zaledwie 8 sekund, choć wydaje się, że jest jeszcze krótszy. Auto niemal katapultuje się do przodu, start jest tak dynamiczny, że zaskakuje większość kierowców innych aut. Załączenie turbosprężarki powoduje, że kierowca wciskany jest w fotel i krew odpływa do tyłu. Zmiana biegów podczas takiej „zabawy” jest zaskakująco łatwa i precyzyjna, łatwo można wycisnąć z Laguny maksimum jej możliwości. Niestety okupione jest to ogromnym zużyciem paliwa. Dynamiczna jazda powoduje, że z baku o pojemności 66 litrów ubywa niemal 20 litrów na 100 km. Jazda w warszawskich korkach jeszcze zwiększa apetyt Renault. Komputer pokładowy potrafił pokazać nawet 22 litry/100 km. Jak widać zdecydowanie nie jest to auto do jazdy po mieście, a jego żywiołem są gładkie, szerokie autostrady, gdzie będzie w stanie pokazać pełnię swoich możliwości i rozpędzić się do maksymalnej prędkości 227 km/h.

Warto wspomnieć o zastosowanym w tym modelu ciekawym rozwiązaniu technicznym poprawiającym zarówno zwrotność Laguny podczas manewrowania, jak też pewność prowadzenia podczas pokonywania szybkich łuków. Chodzi mianowicie o system powodujący delikatne skręcenie kół osi tylnej, maksymalnie o 3o dzięki czemu jazda jest łatwiejsza i bezpieczniejsza. Oczywiście działanie tego systemu odbywa się niezauważalnie i nieodczuwalnie dla kierowcy. Konstruktorów należy pochwalić za bardzo skuteczne hamulce. GT wyposażono w większe niż standardowo tarcze hamulcowe, a także szersze opony, dzięki którym auto staje niemal w miejscu. Bezpieczeństwo to priorytet koncernu Renault, stąd w wyposażeniu Laguny nie zabrakło wielu systemów elektronicznych wspomagających prowadzenie w ekstremalnych i niebezpiecznych sytuacjach, tak by kierowca nie był zdany wyłącznie na własne umiejętności.

Gdyby zapomnieć o wysokim zużyciu paliwa, ocena napędu była niemal celująca, jednak i tak jest bardzo wysoka. Przecież kupując auto o sportowych osiągach, wyposażone w turbosprężarkę, spodziewamy się, że podczas mocnego wciskania pedału gazu w baku będzie tworzył się wir…

PODSUMOWANIE

Prezentowana wersja Laguny GT z silnikiem benzynowym kosztuje 108 tysięcy złotych. Choć wydaje się to dużo, w tej cenie trudno znaleźć podobne auto. Za niewiele ponad 100 tysięcy złotych otrzymujemy samochód bardzo praktyczny, bezpieczny, ładny i przede wszystkim szybki. Radość z jazdy jest nie do przecenienia, dlatego nabywców znajdują takie bolidy jak Ferrari czy Porsche. Jesteśmy zatem pewni, że także Laguna GT znajdzie wielu nabywców i wiernych klientów, zwłaszcza, że oferowana jest także z oszczędniejszymi silnikami diesla o nieznacznie niższej mocy, które jednak także pozwolą na zadowolenie poszukiwaczy przygód. Zwłaszcza, że współczesne silniki wysokoprężne są podatne na tzw. chiptuning zdecydowanie poprawiający osiągi niewielkim kosztem. Z pełną odpowiedzialnością polecamy Lagune kombi w wersji GT każdemu, kto szuka cichociemnego auta o nieprzeciętnych osiągach i rewelacyjnej funkcjonalności.

źródło: autowizja.pl / tekst: Artur Mierzejewski / zdjęcia: Artur Mierzejewski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!