Skoda Octavia Scout 4×4 2.0 FSI vs. 2.0 TDI – Porównanie – AUTO TEST

Dziś przedstawiamy Państwu test dwóch ciekawych samochodów. Są to Skody Octavia w wersji Scout z napędem na 4 koła różniące się od siebie jedynie silnikami. Jedną wyposażono w benzynową jednostkę o pojemności 2 litrów, a drugą w 2-litrowego turbodiesla. Są to bardzo dobrze wyposażone i dzielne auta, sprawiające dużo radości z jazdy. Przekonajmy się, co mogą nam zaoferować.

STYLISTYKAOctavia w wersji Scout to chyba najładniejsza odmiana tego modelu. Na tle innych wyróżnia się przede wszystkim znacznie większym prześwitem (auto jest zawieszone 18 cm nad ziemią) oraz elementami ochronnymi, które dodają Skodzie uroku i kojarzą się z autami terenowymi. Są to między innymi plastikowe osłony z przodu, z tyłu oraz listwy na progach i nadkolach, a także metalizowane relingi dachowe. Na uwagę zasługują również ładne, duże (17 calowe w wyposażeniu standardowym) felgi aluminiowe z szerokimi oponami.

Egzemplarze, które mieliśmy okazję testować różniły się kolorem lakieru. Diesel miał kolor grafitowy, a odmiana benzynowa polakierowana została kolorem srebrnym. Ta różnica jest bardzo istotna, gdyż na tle jasnego, srebrnego nadwozia bardzo widoczne są wspomniane wcześniej plastikowe elementy, które na ciemnym lakierze zlewają się z karoserią. Z pewnością oba auta są jednak bardzo rozpoznawalne i już na pierwszy rzut oka każdy odróżni je od „cywilnych” Octavii Kombi. Jeśli przyjrzeć się dokładnie, więcej znaczących różnic nie sposób dostrzec. Jest to z zewnątrz dobrze znana sylwetka popularnego modelu czeskiego producenta, notabene bardzo ładna i ciekawa stylistycznie. Agresywny przód auta zdominował duży, żebrowany grill wykończony chromem, oraz imponujące światła wyposażone w reflektory ksenonowe. Uwagę zwraca zderzak pokryty plastikową osłoną z wbudowanymi światłami przeciwmgielnymi. Maska posiada wyraźne przetłoczenia, stanowiące mocny i charakterystyczny akcent Octavii. Generalnie, cały przód jest bardzo potężny i doskonale komponuje się z nieco „przysadzistym” ale proporcjonalnym nadwoziem.

Część pasażerska z pewnością nie jest dziełem subtelnym. Nieco przytłacza ogromem blachy, okna wydają się być zbyt małe, ale właśnie to pasuje do charakteru Skody, buduje wizerunek auta może nieco „ciężkiego” ale dzielnego i solidnego, które potrafi sprostać przeciwnościom. Właśnie to podoba się nabywcom. Z lekkim zaskoczeniem stwierdziliśmy, że bardzo wielu kierowców z zainteresowaniem, a być może zazdrością przyglądało się naszym Skodom. Są to bardzo udane auta. Pomimo tego, że mieliśmy okazję jeździć wieloma autami – często bardziej renomowanych marek – Scout wydaje się być jednym z lepszych, milej wspominanych i po prostu udanych samochodów, również jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny. Należy go ocenić zdecydowanie pozytywnie.

WNĘTRZEW tym miejscu właściwie nie trzeba będzie różnicować testowanych aut. Oba wyposażone są identycznie, wyglądają wewnątrz dokładnie tak samo i oferują podróżującym podobne wrażenia podczas jazdy. Jedyna zaobserwowana różnica to inny poziom hałasu, który w wersji napędzanej silnikiem wysokoprężnym jest nieco wyższy. Nie jest jednak na tyle głośno, żeby powodowało to dyskomfort pasażerów.

Octavia Scout to bardzo solidnie wykonany i świetnie wyposażony samochód, który oferuje kierowcy jak również jego towarzyszom wygodę, bezpieczeństwo i radość z jazdy. Wszystkie plastiki sprawiają dobre wrażenie, są doskonale spasowane, nic nie trzeszczy i nie stuka. Octavia zdaje się pretendować do klasy wyższej, tak naprawdę od jej droższych i bardziej prestiżowych kuzynów z Audi i VW różni się niewiele. Chyba jedynie zbyt wiele szarości, brak elementów ze szlachetnych materiałów, drewna czy chromu stanowi o przewadze tych drugich. Skodzie nie można jednak niczego zarzucić. Zarówno fotele jak i kanapa wykonane są z wysokiej jakości materiału, są dobrze wyprofilowane. Narzekać mogą jedynie osoby, które zajmą miejsce na środku kanapy, gdyż oparcie jest tam wypukłe z powodu rozkładanego podłokietnika. Z drugiej strony – podnosi on komfort w przypadku przewożenia z tyłu jedynie dwóch osób. Należy zaznaczyć, że nowy model Octavii oferuje zdecydowanie więcej miejsca na tylnej kanapie niż poprzedni. Każdy powinien być usatysfakcjonowany. Podobnie z przodu, kierowca i pasażer usiądą wygodnie, miejsca z pewnością im nie zabraknie. Miejsce pracy kierowcy zaprojektowano nie zapominając o ergonomii. Może on regulować fotel we wszystkich płaszczyznach, również kierownica ma regulację w pionie i poziomie. Poza tym jest bardzo przyjemna w dotyku (obszyta skórą) i dobrze wyprofilowana. Umieszczono na niej także przyciski sterowania rozbudowanym i świetnie grającym sprzętem audio-video. Jest to dodatkowe wyposażenie, ale warto w nie zainwestować.

Duży dotykowy ekran LCD na konsoli środkowej służy nie tylko do wyświetlania komunikatów RDS czy wybierania stacji radiowych. Spełnia również funkcję monitora, na którym obejrzymy film DVD (tylko podczas postoju) czy skorzystamy z mapy systemu nawigacji. Bardzo dobra jakość dźwięku płynącego z dwunastu głośników daje możliwość delektowania się muzyką podczas jazdy. Odtwarzać możemy zarówno zwykłe płyty CD, DVD jak również utwory w formacie MP3 za pośrednictwem wejścia AUX lub bezpośrednio z karty pamięci SD, którą można włożyć do zintegrowanego czytnika. Za taką przyjemność trzeba zapłacić 7900 złotych, ale prawdziwy meloman z pewnością doceni możliwości tego sprzętu. Standardowym wyposażeniem jest natomiast dwustrefowa klimatyzacja Climatronic z funkcją chłodzenia schowków, tempomat, czujnik deszczu, fotochromatyczne lusterko wsteczne i wiele innych, których nie sposób szybko wymienić. W dziedzinie bezpieczeństwa należy wspomnieć o 4 poduszkach powietrznych oraz podwójnych kurtynach bocznych, napinaczach pasów na wszystkich miejscach poza środkowym z tyłu, systemach ESP, ABS z ASR, ACS (system pokolizyjny), MSR (dba o przyczepność podczas hamowania silnikiem), HBA (wspomaga nagłe, awaryjne hamowanie), EBV (rozdziela moc hamowania pomiędzy oś przednią i tylną) oraz EDS (elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego). To wszystko, i wiele więcej, otrzymujemy bez dopłaty. Lista wyposażenia dodatkowego nie jest bardzo długa. Najważniejsze jej pozycje to skórzana tapicerka za 8000 zł, elektryczny szyberdach za 3500 zł oraz elektryczna regulacja foteli (ceny w zależności od pakietu).

W standardzie Octavię wyposażono również w ogromny bagażnik o pojemności 580 litrów. Jego kształt pozwala na optymalne wykorzystanie tej przestrzeni, a siatka, liczne uchwyty oraz przestrzeń pod podłogą (dopłata 700 zł) umożliwią zabezpieczenie przewożonych przedmiotów przez przesuwaniem. Do dyspozycji jest także pokrowiec na narty, które można następnie umieścić w szczelinie powstałej po złożeniu podłokietnika. Generalnie Scout jest bardzo praktycznym samochodem, z ogromnymi możliwościami przewozowymi, dużą ilością schowków, zaskakująco bogatym wyposażeniem i świetnie wykonanym. Na koniec zwróćmy jeszcze uwagę na gadżet odróżniający Scout’a od zwykłej Octavii. Jest to plastikowy uchwyt na desce rozdzielczej umieszczony przed pasażerem na wzór uchwytów w samochodach terenowych. Tam spełniają one rolę dodatkowego zabezpieczenia i pozwalają pasażerowi na przytrzymanie się w niebezpiecznych sytuacjach. W Skodzie sprawia wrażenie zbyt delikatnego, by temu podołać. Czy jest konieczny? Czy Octavią ktoś zapuści się w trudny teren? Sprawdźmy czy układ napędowy na to pozwoli.

SILNIK, UKŁAD NAPĘDOWYObie Octavie przygotowane są do zjeżdżania z utwardzonych szlaków, asfalt nie jest konieczny do sprawnego przemieszczania się nimi i bez większych problemów poradzą sobie na leśnych drogach czy piaskach. Nie są oczywiście typowymi terenówkami, ale z pewnością dorównują, a może przewyższają swoimi możliwościami większość aut typu SUV. Podniesione nadwozie (prześwit 18 cm), plastikowe zabezpieczenia karoserii oraz metalowe osłony pod podwoziem pozwolą na jazdę w terenie bez obaw o uszkodzenie np. miski olejowej. Napęd na 4 koła jest sprawdzoną konstrukcją opartą na technologii Haldex drugiej generacji. Standardowo przekazuje on cały napęd na koła przednie, natomiast w sytuacjach gdy jest to konieczne część mocy przekazywana jest na koła tylne. Zadba o to system hydrauliczny, który zareaguje w mgnieniu oka i pozwoli na bezpieczne wyprowadzenie auta z niebezpiecznej sytuacji czy wyjechanie z błota. Zajrzyjmy w końcu pod maski obu aut. Pod srebrną kryje się jednostka benzynowa FSI o pojemności 1996 cm sześciennych. Dysponuje mocą 150 koni mechanicznych i momentem obrotowym 200 Nm przy 3500 obrotów/min. Drugie auto napędza turbodiesel o pojemności 1968 cm sześciennych i mocy 140 koni mechanicznych. Imponujący jest za to moment obrotowy. 320 Nm już przy 1800 obrotów zapewnia wspaniałą elastyczność. Prędkości maksymalne obu aut są zbliżone (odpowiednio 200 km/h i 197 km/h). Choć producent podaje, że auta przyspieszają do 100 km/h w 10 sekund (benzyna) i w 10,3 sekundy (turbodiesel) to odczucia subiektywne wskazują na dużą przewagę TDI w tej dziedzinie. Być może złudzenie spowodowane jest większym hałasem towarzyszącym przyspieszaniu TDI lub szybszemu „wkręcaniu” się na obroty w turbodieslu.

Technika jazdy, zmiany biegów jest z pewnością inna. Silnik TDI wydaje się być bardziej odpowiednim do tego auta, również ze względu na spalanie. Podczas testu zużycie ON wyniosło około 8,6 litra w ruchu miejskim, a poza miastem spadało do 6 litrów. Przy delikatnym obchodzeniu się z gazem można bez problemu osiągnąć jeszcze lepsze wyniki. Jednostka benzynowa w mieście zużywała nieco ponad 13 litrów, w trasie 7,5-8 litrów. Tu uwidacznia się przewaga turbodiesla, choć oczywiście trzeba pamiętać, że ta wersja jest droższa o 10000 złotych. Wybór z pewnością należy poprzedzić kalkulacją kosztów. Wspomnijmy jeszcze o hamulcach. Są bardzo skuteczne, wspomagane licznymi, wspomnianymi wcześniej, systemami i doskonale radzą sobie z dość ciężkim samochodem. Nadwozie nie wychyla się na zakrętach, nie buja się zbytnio na nierównościach, gdyż konstruktorom udało się znaleźć kompromis pomiędzy komfortem i pewnością prowadzenia. Podsumowując, Skoda Octavia Scout to niemal perfekcyjne auto pod względem układu napędowego. Doskonalony wciąż system Haldex w połączeniu ze znakomitymi silnikami ze stajni VW-Audi pozwalają na stworzenie samochodu o ogromnych możliwościach i wielu zaletach, które użytkownicy z pewnością docenią. PODSUMOWANIEDla kogo przeznaczona jest Octavia Scout? Naszym zdaniem jest to na tyle uniwersalny samochód, że kupić go może zarówno aktywny młody człowiek potrzebujący auta do wyjazdów weekendowych jak również rodzina z dziećmi, która chce zabrać duży bagaż na wakacje. Zadowolony będzie również przedsiębiorca, który przewiezie niewielkie ładunki w bagażniku, a koszty utrzymania (wersji z turbodieslem) będą budziły uśmiech na jego twarzy. Problemem może okazać się jedynie cena zakupu. Podstawowa wersja z silnikiem FSI kosztuje 101 tysięcy złotych, TDI to koszt 111 tysięcy. Dodatkowe doposażenie Octavii w ksenony, nawigację z DVD czy pakiet skórzany szybko wywinduje cenę grubo powyżej 127 tysięcy. Jeśli jednak wziąć pod uwagę bardzo bogate wyposażenie standardowe, wspaniałe możliwości jezdne i ogrom miejsca w kabinie i bagażniku Scout nie odstrasza już ceną tak bardzo. Wśród aut tego typu wciąż pozostaje najtańszą alternatywą i, trzeba to podkreślić, wcale nie gorszą od znacznie droższych i bardziej prestiżowych pojazdów. Z całą odpowiedzialnością możemy polecić Octavię Scout wszystkim – na pewno będą mieli podobne odczucia i przemyślenia jak nasza redakcja.

źródło: autowizja.pl / tekst: Artur Mierzejewski / zdjęcia: Rafał Rogowski Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!