Opel Corsa D 1.3 CDTI – AUTO TEST

Dyskretny wypas

czas trwania testu: 27.03-03.04.2008

test na dystansie: 1084 km

Początek wiosny nieoczekiwanie przyniósł redakcji naszego portalu możliwość przeprowadzenia testu jednego z najładniejszych małych aut, jakie pojawiły się ostatnio na polskich drogach. Bohaterem recenzji jest nowy Opel Corsa w wersji 3-drzwiowej z silnikiem 1.3 CDTI, pakietem Enjoy oraz bardzo bogatym wyposażeniem dodatkowym prezentującym możliwości indywidualnej konfiguracji auta pod kątem potrzeb klienta.

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

STYLISTYKA

W przypadku nowej Corsy Opel poszedł „za ciosem” kontynuując strategię zastosowaną wcześniej w modelu Astra. Wyraźnie rozróżnia wersje 3- od 5- drzwiowych sugerując rożne grupy docelowe klientów, do których kieruje te auta. Corsa z pięcioma drzwiami jest samochodem bardziej uniwersalnym, praktycznym, dla małej rodziny, natomiast testowane auto to małe coupe, samochód o sportowej stylistyce kierowany do młodych ludzi, dla których wygląd zewnętrzny jest kluczowym elementem podczas zakupu i gotowi są na ustępstwa w pozostałych kwestiach. Dynamiczna sylwetka przykuwa wzrok przechodniów oraz innych kierowców. I rzeczywiście jest na co popatrzeć…

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Pomimo niezbyt atrakcyjnego (czyt. „nijakiego”) koloru, Opel wygląda atrakcyjnie. Sylwetka tego 4-metrowego auta jest lekka, modne krągłości ładnie współgrają z ostrymi kształtami bocznych szyb. Linia okien oraz listwy ochronne na drzwiach ostro opadają ku przodowi tworząc kształt klina i dodając Corsie dynamizmu. Krótkie zwisy, szerokie tylne słupki i jakby napompowane błotniki sugerują dużą siłę drzemiącą w tym „prężącym się do skoku zwierzęciu”.

Wygląd psują nieco jedynie koła z kołpakami, ale jest to spowodowane wczesnowiosennym okresem, kiedy auto jest jeszcze wyposażone w stalowe felgi z oponami zimowymi. Standardowo, w sezonie letnim, testowany egzemplarz jeździ na bardzo ładnych felgach aluminiowych i wygląda jak rasowe, sportowe coupe. Gdyby jeszcze auto było w ciekawszym, bardziej intensywnym i żywym kolorze…

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Corsa wygląda jeszcze ładniej gdy przyjrzymy się jej z przodu. Uwagę zwracają ogromne klosze świateł, zachodzące wysoko na nadkola. Zintegrowano tam soczewkowe reflektory z funkcją doświetlania zakrętów, bardzo pomocną zarówno w nocnych długich podróżach jak też przy manewrach na ciemnym parkingu. Chromowana listwa na osłonie chłodnicy oraz masywny zderzak ze zintegrowanymi halogenami dodają oplowi sportowego charakteru. Ogromna przednia szyba łączy się łagodnie z linią dachu, który w prezentowanym egzemplarzu wykonany jest z dwóch tafli szkła. Duże okno dachowe otwiera się elektrycznie i umożliwia kierowcy oraz pasażerom delektowanie się jazdą namiastką kabrioletu. Przesuwając wzrok dalej ku tyłowi auta zauważymy łagodnie opadającą, zaokrągloną tylną klapę z logo producenta i ciekawe światła zbliżone kształtem do trójkąta. Duży, nisko schodzący zderzak wyposażony jest w czujniki cofania, które wspomagają kierowcę podczas parkowania (chodź widoczność do tyłu nie jest zła). Trudno oprzeć się wrażeniu, że tył Corsy jest bardzo podobny do konkurentów – Renault Clio oraz Toyoty Yaris. No cóż – projektanci na całym świecie chyba korzystają z takich samych komputerów…

Próbując krótko skomentować wygląd zewnętrzny nowej Corsy można napisać jedynie: „piękne auto o sportowych aspiracjach, atrakcyjne małe coupe” i należy bardzo wysoko ocenić dzieło stylistów Opla. Trzeba jednak szczerze przyznać, że najatrakcyjniej Corsa wygląda wewnątrz. Sprawdźmy co widzi kierowca i pasażerowie.

WNĘTRZE

Otwarcie drzwi powoduje zaskoczenie. Duże i szeroko otwierające się skrzydło zaprasza do wnętrza jakiego się nie spodziewaliśmy. Czerwono-czarna, nietypowa tapicerka z jakiej wykonane są fotele, boczki oraz deska rozdzielcza jest bardzo atrakcyjna i powoduje dobry humor podróżujących. Górna część deski pokryta jest dość miękkim, czerwonym (matowym) tworzywem o ciekawej fakturze. Materiał foteli jest bardzo dobrej jakości, przyjemny w dotyku i w połączeniu z dobrym wyprofilowaniem zapewnia świetne trzymanie boczne w dynamicznie pokonywanych zakrętach. Fotel obejmuje ciało, siedzi się w nim bardzo wygodnie i nawet długa podróż nie męczy. O komfort w chłodne dni dba podgrzewanie przednich foteli oraz (uwaga!) kierownicy. W tej klasie aut to rozwiązanie, którego trudno się spodziewać. Jeśli do tego dodamy szklany dach, ogrzewanie postojowe, automatyczną klimatyzacje, świetny system audio z siedmioma głośnikami czy też np. czujnik deszczu uruchamiający wycieraczki, widzimy, że Opel postawił na zaspokojenie potrzeb nawet najbardziej wybrednych klientów. Lista opcji wyposażenia dodatkowego jest długa, choć za wszystko trzeba słono płacić. O kosztach jednak napiszemy w dalszej części testu.

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Miejsce pracy kierowcy – tu poza wspomnianymi fotelami najważniejsza jest kierownica. Tej niczego nie można zarzucić. Trójramienna, pokryta skórą, podgrzewana, regulowana w dwóch płaszczyznach, z przyciskami sterowania radiem – pozwala każdemu znaleźć właściwą pozycję i poczuć się „panem sytuacji”. Doskonale sprawuje się progresywne wspomaganie, dzięki któremu kierowca zawsze świetnie „czuje” drogę. Wskaźniki są czytelne, otoczone metalizowanymi obwódkami i wyglądają elegancko. Wrażenie elegancji potęguje również konsola środkowa i wstawki na kierownicy wykonane z gładkiego plastiku w kolorze fortepianowej czerni. Uzyskano dzięki temu piękny efekt szlachetności niespotykany w konkurencyjnych pojazdach. Niestety, na plastiku bardzo widoczne są ślady palców i kurz, ale jeśli ktoś jest pedantem i ma pod ręką ściereczkę, może utrzymać panele w czystości. Warto przy okazji przetrzeć chromowane elementy na nawiewach, dźwigni zmiany biegów, klamkach wewnętrznych i hamulcu ręcznym.

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Na panelu środkowym umieszczono przyciski i pokrętła do sterowania radiem (z MP3), klimatyzacją, nawiewami, komputerem pokładowym oraz podgrzewaniem foteli i kierownicy. W górnej części znajduje się wielofunkcyjny wyświetlacz współpracujący z wymienionymi wcześniej urządzeniami, jest on czytelny nawet w bardzo słoneczny dzień. Ciekawe rozwiązanie zastosowano poniżej panelu – brak standardowej popielniczki zrekompensowano zamykanym „kubkiem” wstawianym w uchwyt na napoje. Tę przenośną popielniczkę można schować i wygospodarować miejsce na dodatkową puszkę coli. Miejsca w schowkach jest sporo, zarówno w dużym schowku przed pasażerem, jak też w kieszeniach w boczkach drzwi. Ułatwia to zapanowanie nad mapami, płytami i innymi drobiazgami jakich w aucie wozi się wiele.

Nad lusterkiem wstecznym umieszczono panel sterowania szyberdachem oraz oświetleniem wewnętrznym. Po odsunięciu dachu podnosi się specjalna osłona zabezpieczająca przed nadmiernymi podmuchami wiatru (windshot). Widać, że pomyślano o komforcie pasażerów w najdrobniejszych szczegółach.

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Opel Corsa D 1.3 CDTI

Na tylnej kanapie mogą podróżować dwie dorosłe osoby, na środku miejsca jest raczej mało i nie polecamy zabierania trzeciego pasażera do tyłu. Z pewnością nie jest to samochód rodzinny, gdyż chyba tylko dzieci będą miały wystarczająco dużo miejsca na nogi. Wstawienie większego fotelika dziecięcego (auto wyposażono w system ISOFIX) powoduje, że niemal dotyka on zagłówkiem do sufitu. Na szczęście się zmieścił. Podobnie jak spora ilość bagaży. Bagażnik jest dość pojemny (285 litrów) ale niezbyt ustawny. Poza tym dodatkowa półka (stanowiąca podłogę bagażnika) ogranicza jego głębokość. Schowek ukryty pod tą półką pozwala na schowanie również tylko płaskich rzeczy. Kufer można powiększyć przez złożenie oparć kanapy, ale powierzchnia nie będzie płaska (niestety siedzisko kanapy się nie składa). Auto to jednak stworzono nie do rodzinnych wypadów za miasto z dużym ładunkiem – od tego są większe modele. Skonstruowano je z myślą o młodych, aktywnych ludziach szukających szybkiego, ładnego i bezpiecznego samochodu do jazdy po mieście…

O bezpieczeństwo dbają 4 poduszki powietrzne i kurtyny boczne (w standardzie 2 poduszki), napinacze pasów, system ABS z EBD i aktywne zagłówki. I dbają bardzo dobrze – Corsa otrzymała 5 gwiazdek w testach NCAP.

Podsumowując, do wyposażenia, jakości wykończenia, wygody podróżowania corsą nie można mieć zastrzeżeń. Wszystko jest na najwyższym poziomie i w segmencie B trudno szukać auta równie przyjaznego dla użytkowników jak mały Opel.

SILNIK

Corsa napędzana jest nowoczesnym silnikiem common-rail 1.3 CDTI skonstruowanym przy współpracy z Fiatem. Z pojemności 1248 cm3 uzyskuje on moc 90 KM i moment obrotowy 200 Nm. Producent podaje, że jest on dostępny już od 1750 obrotów na minutę, ale subiektywne wrażenia wskazują, że auto zaczyna przyspieszać dopiero od około 2500 obrotów, poniżej turbosprężarka po prostu „nie dmucha”. Rozgrzany silnik jest dość cichy, jazda jest przyjemna. Auto eksploatowane poza miastem spaliło w teście około 5,3 litra ON na 100 km. W mieście przy dość dynamicznej jeździe komputer pokładowy wskazał wartość 7 litrów na 100 km, ale trudno jest jechać tym autem wciskając gaz delikatnie. Wciśnięcie go mocniej powoduje, że kierowca zaczyna się uśmiechać a samochód rwie do przodu aż miło. Bardzo dobrze z silnikiem współpracuje 6-stopniowa skrzynia biegów o krótkich przełożeniach, dzięki którym można uzyskać 100km/h po około 12,5 sekundy. Nie jest to wartość satysfakcjonująca „wariatów drogowych” ale do codziennej, sprawnej jazdy zupełnie wystarczająca. W ofercie dostępny jest także mocniejszy (125 konny) diesel, który zadowoli każdego miłośnika dobrych przyspieszeń, ale portfel zdecydowanie schudnie po takim zakupie.

Corsa ma bardzo dobre zawieszenie. Zestrojono je dość twardo i sprężyście, ale komfort pasażerów na tym nie cierpi. Samochód prowadzi się świetnie, jak po szynach i nie wykazuje żadnych nerwowych reakcji na ruchy kierownicą czy na nierówności drogi. Należy go ocenić bardzo wysoko, podobnie jak hamulce i układ kierowniczy. Generalnie, napęd Corsy jest jej mocną stroną pod warunkiem, że kierowca lubi dynamiczną jazdę z pedałem gazu wciśniętym mocniej niż robią to taksówkarze w starych mercedesach. Autko odwdzięczy się niezłymi osiągami i dobrą ekonomicznością, oczywiście nie uwzględniając ceny zakupu (o której za chwilę)…

PODSUMOWANIE

Skoro wspomnieliśmy o cenie – nie jest ona niska. Co prawda podstawowa wersja 1.3 CDTI Enjoy kosztuje 54 tys. złotych, co jest do przyjęcia, ale już prezentowana, bogato wyposażona kosztuje o 20 tys. złotych więcej. Czy auto segmentu B za niemal 75 tysięcy złotych to dobra propozycja dla młodych ludzi? Obawiam się, że pomimo niesamowitej radości jaką daje, pomimo niewątpliwych zalet, klientów nie będzie wielu. Sprzedawać się będzie przede wszystkim Corsa z podstawowymi silnikami benzynowymi i nieco słabiej wyposażona, ale równie atrakcyjna z wyglądu i bardzo bezpieczna.

Jest to bowiem udana konstrukcja, zdecydowanie najładniejsza i najlepsza z dotychczasowych modeli, no ale przecież postęp technologiczny zobowiązuje. Za kilka lat ukaże się nowy model Corsy, który ponownie wzbudzi zachwyt, a testowane dziś małe coupe wyda się przy nim takie ubogie, zwykłe, bez wyrazu… Obecnie jednak z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić – jeśli kogoś stać, niech kupi to auto, z pewnością nie będzie żałować.

DANE TECHNICZNE
silnik / pojemność

diesel / 1248 cm³

układ / liczba zaworów

R4 / 16

moc maksymalna

66 kW (90 KM) @ 4000 obr/min

moment obrotowy

200 Nm @ 1750-2500 obr/min

zawieszenie przód

kolumny McPhersona

zawieszenie tył

belka skrętna

napęd

oś przednia

skrzynia biegów

manualna, 6 biegowa

prędkość maksymalna

170 km/h

przyspieszenie 0-100 km/h

12,6 s

zużycie paliwa*

7,0 / 5,3 / 6,3

dług. / szer. / wys.

3999 /1737 / 1488 mm

rozstaw osi

2511 mm

masa własna / dopuszczalna

1160 / 1560 kg

bagażnik

w standardzie

285 l

bagażnik

po złożeniu siedzeń

1050 l

pojemność zbiornika paliwa

45 l

EKSPLOATACJA I CENA
gwarancja mechaniczna

2 lata

przeglądy

co 30 tys. km.

cena wersji podstawowej

54,100 zł

cena wersji testowanej

74,250 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)

źródło: autowizja.pl / tekst: Artur Mierzejewski / zdjęcia: Artur Mierzejewski

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!

Leave A Comment