Ford postanowił nadać swojej półciężarówce sportowe geny i zaprezentował właśnie specjalną edycję modelu Ranger.

Pomijając fakt, iż pickup nie jest autem tworzonym z myślą o wyścigach, limitowany Ranger jest 'sportowy' tylko z zewnątrz. Pokryto go niebieskim lakierem zarezerwowanym dotąd dla Focusa i Fiesty ST i dodano dwa biały pasy kojarzące się z wyścigowymi modelami Forda GT40 rozgramiającymi w latach 60-tych konkurentów na trasie maratonu Le Mans. Pod maską Rangera znalazł się trzylitrowy silnik wysokoprężny z doładowaniem o mocy 156 KM. Wersję specjalną kupić będzie można jedynie w Anglii w cenie 20 900 funtów.
źródło: Ford / Mototarget