Przedłużone Clio |
czas trwania testu: 14-18.03.2008 test na dystansie: 740 km |
Koncern Renault zrealizował niedawno swój nowy projekt. W 2008 roku na rynku pojawiło się kolejne Clio. Ale nie zwykłe, mimo że zaprojektowano je na tej płycie podłogowej Clio III generacji. Testowana wersja to Grandtour, czyli krótko mówiąc utylitarne połączenie miejskiego hatchbacka segmentu B z autem typu kombi. Stanowi ono fenomenalny kompromis pomiędzy ekonomiczną eksploatacją a cenionym komfortem i przestrzenią. Modne w ostatnim czasie Clio kombi jest produkowane w zakładach Oyak-Renault w Turcji.
STYLISTYKA
W Clio Grandtour skondensowano atuty większych samochodów. Osiągnięto to dzięki przedłużeniu auta do 4 202 mm, powiększając tym samym przestrzeń bagażową. Nowe Clio kombi zaprojektowane pod skrzydłami Renault cieszy się zjawiskowym wdziękiem. W autach tego typu trudno o szczególną urodę, jednak Grandtour osiągnął sukces również w tej dziedzinie. Samochód jest niebywale zgrabny i dynamiczny. Jego gabaryty są proporcjonalne. Wszystkie elementy cieszą się perfekcyjnym zgraniem i dopasowaniem. Razem tworzą atrakcyjną całość. W myśl nowoczesnych idei i wymogów Clio kreują zwarte linie i łagodne łuki.
Nie brak tu też śmiałych kształtów np. projekt rozległych i odważnych pod względem wizualnym reflektorów. Kuriozalny tył auta jest bardzo charakterystyczny dla modeli Renault. Kontrastem w stosunku do czarnego lakieru nadwozia są czerwone tylne światła oraz dodatkowe światło stopu. Efektownym zabiegiem jest zamontowanie na dachu praktycznych, chromowanych relingów. Opływowy kształt wszystkich szyb zapewnia znakomitą widoczność. Nienaganne wydają się być materiały użyte w konstrukcji nadwozia, które umożliwiają zminimalizowanie siły zderzenia.
|
|
WNĘTRZE
Stonowane kolorystycznie wnętrze rozjaśniają chromowane dodatki. Kontrastem do czarnej deski rozdzielczej są obwódki nawiewów i zegarów oraz poprzeczna listwa ciągnąca się przez całą szerokość auta. Wnętrze jest właściwie odbiciem mniejszego hatchbacka. W Clio Grandtour wskaźniki prędkości i obrotów nie są elektroniczne, co daje możliwość obserwacji pracy silnika. Tutaj również dominuje czerwone podświetlenie i srebrny plastik wokół zegarów. Kierownica wykonana została z miękkiej skóry, ożywiona srebrnym plastikiem wokół loga marki. Tuż za nią umieszczono praktyczne łopatki pozwalające np. na ograniczenie prędkości wedle własnego uznania. Przy jej pomocy możemy również sterować radiem.
Ciemna konsola środkowa wyposażona została w automatyczną klimatyzację, stopnie temperatury i siła nawiewu są wyświetlane nieco wyżej na małym elektronicznym wyświetlaczu. W tym samym miejscu mieści się również pełny prostoty panel radia. Wszystkie informacje o nim mieści nie za szeroka budka z ukrytym w niej pomarańczowym wyświetlaczem. Pokrycia siedzeń wykonane zostały z miękkiego, ciemnego materiału. Projekt foteli jest wysoce komfortowy i zapewnia świetne trzymanie boczne. O szczególnej wygodzie w Clio Grandtour świadczy ilości miejsca nad głową i na nogi zarówno z przodu jak i z tyłu. Regulacja foteli odbywa się w sposób manualny. Pocieszeniem jest elektroniczna obsługa szyb. Do dyspozycji mamy sporo schowków. Drobiazgi na pewno zmieszczą się w schowku przed pasażerem. Pomiędzy przednimi fotelami zainstalowano wygodne miejsce na kubek. Przydatne są również skrytki w drzwiach i kieszenie za oparciami foteli.
Główną kwestią i zaletą Clio w nadwoziu kombi jest przestronny bagażnik o stosunkowo niskim progu załadunku. Jego pojemność wynosi aż 439 dm3. Pojemność ta jest o 151 dm3 większa niż w Clio III. Dodatkową przestrzeń możemy wygospodarować dzięki złożeniu tylnych siedzeń (1/3-2/3). Kończąc opis wnętrza wspomnę jeszcze o bezpieczeństwie gwarantowanym przez koncern Renault. Clio otrzymało wysoką notę w testach EuroNCAP a wszystko to zawdzięcza szeregowi inteligentnych systemów wspomagających kierowcę w czasie jazdy. Auto zawiera poduszki powietrzne kierowcy i pasażera z regulatorem ciśnienia, poduszki powietrzne boczne przednie oraz poduszki powietrzne przednie zapobiegające „nurkowaniu”. Ponadto w standardzie mamy przednie pasy bezpieczeństwa z napinaczami i ogranicznikiem napięcia oraz napinacze pasów z tyłu. O nie zapiętym pasie kierowcy informuje sygnał. Kierowcę w trakcie jazdy wspomaga ABS Bosch 8.0 z elektronicznym korektorem siły hamowania (EVB), ASR i ESP. Czuwa również system kontroli ciśnienia w oponach.
SILNIK
Pod maską Clio znalazł się benzynowy silnik o pojemności 1.2 l i mocy aż 101 KM. Biorąc pod uwagę pojemność silnika osiągnięto niezły wynik. Jednak pomaga w tym mała turbosprężarka działająca od niskich obrotów. Moc silnika czuć już od 2000 obr/min. Wtedy Clio chętnie przyśpiesza i pierwszą setkę osiąga po 11,5 sekundach. Prędkość maksymalna również jest wystarczająca i wynosi 185 km/h. Jak na auto o bardziej miejskim przeznaczeniu jest dobrze. Również spalanie jest zadowalające. W mieście auto nie powinno spalić więcej nić 8 l/100 km. W trasie spadnie do 6,5 l/100 km a w cyklu mieszanym wyniesie ok. 7 litrów.
|
|
PODSUMOWANIE
Prowadzenie Clio jest dziecinnie proste i przyjemne. Zawieszenie typowo francuskie. Dobrze tłumi wszelkie nierówności i jest po prostu komfortowe. Nowe Clio to idealny wybór dla osób chcących w większości podróżować po miejskich ulicach. Jednak wypad na wczasy w cztery osoby również nie przysporzy kłopotów. Clio pozwala na dynamiczną, a zarazem niezbyt kosztowną jazdę. Podstawową wersje Renault można nabyć za 43,900 zł.
DANE TECHNICZNE | |
silnik / pojemność |
benzyna / 1149 cm³ |
układ / liczba zaworów |
R4 / 16 |
moc maksymalna |
74 kW (101 KM) @ 5500 obr/min |
moment obrotowy |
145 Nm @ 3000 obr/min |
zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
zawieszenie tył |
belka skrętna |
napęd |
oś przednia |
skrzynia biegów |
manualna, 5 biegowa |
prędkość maksymalna |
185 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
11,5 s |
zużycie paliwa* |
8,1 / 6,5 / 7,2 |
dług. / szer. / wys. |
4202 / 1719 / 1496 mm |
rozstaw osi |
2575 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1310 / 1715 kg |
bagażnik w standardzie |
439 l |
bagażnik po złożeniu siedzeń |
1277 l |
pojemność zbiornika paliwa |
55 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
2 lata |
przeglądy |
co 30 tys. km. |
cena wersji podstawowej |
43,900 zł |
cena wersji testowanej |
b/d |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
źródło: autowizja.pl / tekst: Emil Grabiński ; Olga Sawska / zdjęcia: Rafał Rogowski
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!