Sporty Wagon … |
czas trwania testu: 12-19.02.2008 test na dystansie: 756 km |
Kia to marka, która przebojem podbija polski rynek. Kilka modeli sprzedaje się przyzwoicie, ale jeden jest rewelacją ostatnich kilkunastu miesięcy. Cee’d, produkowany u naszych południowych sąsiadów Słowaków to bardzo ciekawa propozycja w klasie kompaktów. Auto ładne, z długą gwarancją i niedrogie. Czego chcieć więcej? Może wersji kombi? Właśnie tę nową wersję nadwoziową Cee’da z silnikiem diesla mieliśmy niewątpliwą przyjemność testować.
STYLISTYKA
Cee’d to auto stylistycznie typowo europejskie i zaprojektowane z myślą o klientach na starym kontynencie. Szare, niczym nie wyróżniające się auta z dalekiego wschodu to już przeszłość. Nowa Kia zwraca na siebie uwagę na ulicach, jej sylwetka jest bardzo proporcjonalna. Zwężające się ku tyłowi przyciemniane okna i nietypowe, trójkątne szybki w tylnej części dodają linii bocznej dynamizmu a srebrne relingi dachowe i ładne 16-calowe felgi aluminiowe są akcentami ożywiającymi wizerunek ceed’a. Niestety wspomniane trójkąty rozdziela szeroki słupek znacznie ograniczający kierowcy pole widzenia do tyłu.
Patrząc na Kię z tyłu zauważymy zachodzące wysoko, aż do dachu, zintegrowane lampy, budzące skojarzenia z lampami zastosowanymi w modelach kombi marki Volvo. Jest to rozwiązanie ładne i praktyczne, więc tego podobieństwa nie należy się wstydzić. Klapa bagażnika jest masywna, ilość blachy wydaje się duża ze względu na stosunkowo małą szybę, ale całość jest jednak spójna z ogólną stylistyką nadwozia. Co ważne, jest również bardzo praktyczna gdyż unosi się do góry wraz z częścią dachu, znacznie powiększając dzięki temu otwór załadunkowy.
|
Z przodu zwracają uwagę solidne przetłoczenia na masce schodzące nisko, aż do dołu ładnie zaprojektowanego zderzaka z halogenami, a skośne, duże światła zachodzące aż na błotniki świetnie współtworzą agresywny design przedniej części koreańczyka. Reasumując, jest to poprawne stylistycznie, udane auto, w którym wygląd nie ucierpiał kosztem funkcjonalności ani na odwrót. Udało się osiągnąć i jedno i drugie, za co brawa dla konstruktorów.
WNĘTRZE
Wnętrze nowej Kii także nie stanowi powodu do narzekań. Jest funkcjonalne, ładne i bogato wyposażone, co w tej klasie pojazdów nie często idzie w parze. Na szczęście w tym przypadku się udało. Po zajęciu miejsca w kabinie oczom kierowcy ukazuje się ciekawa deska rozdzielcza. Ciemny plastik jest wysokiej jakości a jego faktura przyjemnie gładka w dotyku. Elementami rozjaśniającymi tę szarość są imitująca aluminium konsola środkowa oraz białe skale zegarów. Bardzo ładna i – co ważniejsze – wygodna jest kierownica. Obszyte skórą trójramienne koło jest wyposażone w panele pozwalające na sterowanie sprzętem audio.
O fakcie zasiadania w koreańskim kompakcie a nie aucie wyższej klasy przypomina logo KIA na środku osłony poduszki powietrznej. Do wyższej klasy aspiruje także wyposażenie testowanego samochodu. Wysokiej klasy odtwarzacz CD/MP3 posiada przydatną możliwość podłączenia urządzeń zewnętrznych przez złącze USB bądź standardowe złącze mini-jack. Duży wyświetlacz LCD pokazuje zarówno komunikaty z odtwarzacza, jak i z komputera pokładowego czy termometru. Jest przy tym bardzo czytelny, podobnie jak drugi, mniejszy pokazujący ustawienia klimatyzacji. Dostęp do urządzeń jest łatwy a ich obsługa nie sprawia żadnych problemów pomimo bogactwa funkcji. Ergonomia jest niemal wzorowa.
Fotele ceed’a są bardzo wygodne, choć twarde. Jazda nie jest męcząca, gdyż siedziska są długie i dobrze podpierają uda, a oparcia tak wyprofilowane, że dobrze trzymają ciało na zakrętach. W testowanej, najbogatszej wersji, tapicerka jest materiałowo-skórzana i prezentuje się znakomicie. O komfort podróżujących dbają również takie drobiazgi jak chłodzony schowek, uchwyty na napoje czy podłokietnik, a o bezpieczeństwo 6 poduszek powietrznych, ABS z EBD oraz opcjonalne systemy ESP, TCS i BAS (wspomaganie nagłego hamowania). Ilość miejsca na wszystkich siedzeniach jest duża, nawet wysokie osoby nie będą miały ciasno.
Także miejsca w bagażniku nie zabraknie, jest on ustawny a 534 litry pojemności to imponujący wynik zapowiadający duże możliwości przewozowe. Potwierdza je wysoka ładowność tego kombi wynosząca 770 kg oraz łatwy dostęp do przestrzeni bagażowej. Duża funkcjonalność i uniwersalność, nowoczesne rozwiązania, bogate wyposażenie i wygoda pasażerów każą ocenić wnętrze Kii Ceed SW bardzo wysoko. Konkurenci od lat okupujący czołowe miejsca na liście bestsellerów mają groźnego rywala.
SILNIK
W testowanym aucie pod maską pracuje nowoczesny czterocylindrowy turbodiesel o pojemności 2 litrów i mocy 140 KM. Wysoki moment obrotowy 305 Nm osiągany jest już przy 1800 obrotów/minutę i utrzymuje się na tym poziomie do 2500 obrotów. Pozwala to na płynne i dynamiczne przyspieszanie cee’dem 100 km/h w około 10,5 sekundy.
|
|
To świetny wynik a, co ważne, szybka jazda nie jest okupiona wysokim zużyciem paliwa. Auto zadowala się około 7,8 litra ON w jeździe miejskiej i 4,5 litrami na trasie. Jest to możliwe m.in. dzięki 6-biegowej skrzyni manualnej, dzięki której łatwo utrzymać silnik w ekonomicznym zakresie obrotów. Skrzynia pracuje poprawnie, dźwignia bardzo lekko i bez „haczenia” przełącza kolejne przełożenia. Co ważne, silnik nie jest bardzo hałaśliwy, a wnętrze jest nieźle wyciszone. Jazda sprawia kierowcy ogromną przyjemność gdyż układ napędowy zapewnia doskonałą elastyczność a zawieszenie i hamulce czynią tę jazdę bezpieczną i pewną. Niemal wzorowy zestaw. Podsumowując – kolejny ogromny plus. Czy Kia nie ma słabych stron?
PODSUMOWANIE
Wydaje się, że nie ma wad… Ładne, funkcjonalne auto, bardzo wygodne, ekonomiczne ale jednocześnie szybkie i dynamiczne… Czy jest coś co może zniechęcić potencjalnego nabywcę? Może cena jest wygórowana? Otóż nie – auto jest znacznie tańsze od konkurencji na polskim rynku. Podstawowa Kia cee’d SW z silnikiem benzynowym 1,6 jest do nabycia już za 51.900 złotych, zaś wersja 2.0 CRDi za 73.900 zł. Oczywiście zakup dodatkowego wyposażenia (jak w prezentowanym egzemplarzu) może nieznacznie te cenę podnieść (78,600 zł) ale będzie to wciąż atrakcyjna oferta.
Zwłaszcza biorąc pod uwagę niespotykane dotychczas w Polsce warunki gwarancji – 7 lat na układ napędowy (lub 150 tys. km), 10 lat na perforację nadwozia, 5 lat na lakier. To chyba ostateczny argument dla wciąż nie przekonanych do zakupu. Nie należy się obawiać o bezawaryjność auta, skoro producent gwarantuje 7 lat bezproblemowej jazdy.
Nie da się ukryć, że widać ogromny postęp tego koreańskiego producenta w dziedzinie stylizacji oraz jakości produktów. Tkwi jednak we mnie jedna obawa – to brak pewności, czy wystarczy cee’dów dla wszystkich chętnych… Miejmy nadzieję że tak.
DANE TECHNICZNE | |
silnik / pojemność |
diesel / 1991 cm³ |
układ / liczba zaworów |
R4 / 16 |
moc maksymalna |
74 kW (140 KM) @ 4000 obr/min |
moment obrotowy |
305 Nm @ 1800-2500 obr/min |
zawieszenie przód |
kolumny McPhersona |
zawieszenie tył |
wielowahaczowe |
napęd |
oś przednia |
skrzynia biegów |
manualna, 6 biegowa |
prędkość maksymalna |
205 km/h |
przyspieszenie 0-100 km/h |
10,5 s |
zużycie paliwa* |
7,8 / 5,6 / 4,5 |
dług. / szer. / wys. |
4470 / 1790 / 1490 mm |
rozstaw osi |
2650 mm |
masa własna / dopuszczalna |
1572 / 1990 kg |
bagażnik w standardzie |
534 l |
bagażnik po złożeniu siedzeń |
1664 l |
pojemność zbiornika paliwa |
53 l |
EKSPLOATACJA I CENA | |
gwarancja mechaniczna |
5 lat , 7 lat na silnik i skrzynię biegów |
przeglądy |
co 15 tys. km. |
cena wersji podstawowej |
51,900 zł wersja Comfort 1.6 benz. |
cena wersji testowanej |
78,600 zł wersja Optimum Plus |
*miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km) |
źródło: autowizja.pl / tekst: Artur Mierzejewski / zdjęcia: Rafał Rogowski
Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zabronione!