Unia Europejska ograniczy tuning?

1 lutego 2007
Bez kategorii, Inne INFO

Komisja Unii Europejskiej po wprowadzeniu kilku nowych przepisów mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach Wspólnoty, zajęła się teraz przeróbkami dokonywanymi w samochodach przez ich właścicieli lub wyspecjalizowane firmy. W ten sposób delegaci chcą ograniczyć pojęcie słowa tuning.

Wiele wskazuje na to, że już od 2008 roku w samochodach nie będzie można dokonywać wielu stylistycznych czy mechanicznych przeróbek. Pojęcie tuningu ma zostać mocno ograniczone, ponieważ według Komisji Unii Europejskiej niektóre z modyfikacji wpływają negatywnie na bezpieczeństwo w ruchu drogowym oraz środowisko naturalne.

„Nowe przepisy są jeszcze w przysłowiowym lesie, ponieważ Komisja Europejska dopiero mniej więcej rok temu zaczęła interesować się tym tematem” – mówi Hansjoerg Koeniger, szef niemieckiego związku tunerów samochodowych (VDAT). Niewiadomo więc o jakie konkretnie elementy postrzegane jako części wykorzystywane w tuningu chodzi. Jak na razie opinia publiczna dysponuje ogólnikami. Według pogłosek pod lupę UE brany jest między innymi chiptuning, polegający na zwiększaniu mocy silnika poprzez modyfikację jego oprogramowania. Skutkiem ubocznym takich zabiegów zdaniem Komisji UE jest zwiększona emisja szkodliwych związków do atmosfery.

Wiele kontrowersji wśród tuningowców może budzić również przyszły zapis o stosowanym oświetleniu w samochodzie. Dokonywane przeróbki w postaci między innymi diodowych, kolorowych świateł umieszczanych na przykład przy wycieraczkach może stanowić spore zagrożenie w ruchu drogowym. Pod uwagę być może zostaną wzięte sposoby na zmiany wyglądu wnętrza. Często w samochodach ztunigowanych stosuje się nowe obicia tapicerki, siedzeń, które źle wykonane może doprowadzić do niepoprawnego otwierania się poduszek powietrznych podczas kolizji. Wiele mówi się o stworzeniu nowych przepisów dotyczących montażu i rozmiarów kół.

Jak podkreśla Komisja UE nowe przepisy mają wyeliminować z ruchu przede wszystkim samochody, gdzie przeróbki dokonywane są bez fachowej wiedzy. Jak na razie jednak nie podano żadnych szczegółów jak miała odbywać się taka kontrola. Kwestią do uregulowania pozostaje również określenie wspólnych przepisów dla wszystkich krajów, które teraz pod względem prawnym są mocno zróżnicowane. W końcu UE musi liczyć się także z opiniami samych osób tuningujących samochody, które bacznie przyglądają się poczynaniom komisarzy nie chcąc dopuścić do wprowadzenia zbyt rygorystycznych wymogów, a w konsekwencji do podniesienia kosztów na przykład przy ewentualnych przeglądach.

źródło – Automobilwoche

Leave A Comment