Renault Thalia

14 stycznia 2007
Bez kategorii, Nowości Renault

W styczniu 2001 do salonów sprzedaży trafił Renault THALIA.
Samochód ten jest zbudowanym na bazie modelu Clio, czterodrzwiowym sedanem. Nadwozie Thalii do końca drzwi tylnych do złudzenia przypomina Clio. Bliższe zapoznanie się z autem ujawnia jednak drobne różnice takie, jak choćby zmienione zderzaki czy wloty powietrza chłodzącego. Podobnie jak w Clio, zastosowano tu bardzo masywne słupki tylne, za którymi wydzielony został pojemny bagażnik. Bagażnik ten jest bardzo wyrazisty i odcina się nieco od lini auta. Patrząc na tył Thalii dostrzec można sporych rozmiarów reflektory o trójkątnym kształcie i silnie ściętą tylną część pokrywy bagażnika z dwoma delikatnymi przetłoczeniami. Pokrywa ta sięga dość nisko, wcinając się lekko w lakierowany zderzak, co korzystnie wpływa na wysokość krawędzi załadunku. Ogólnie dość masywne nadwozie sprawia solidne wrażenie. Pewne zastrzeżenia wzbudzać może niezbyt duża, silnie pochylona szyba tylna, która w połączeniu z szerokimi słupkami ogranicza nieco widoczność. Znacznie lepsza jest widoczność z przodu i po bokach.
W bogatszej wersji RT reflektory przednie wyposażane są w podwójny układ optyczny. Dzięki temu przy włączonych światłach drogowych działają również światła mijania, zapewniając lepsze oświetlenie drogi.


Renault ThaliaOsobom znającym model Clio wnętrze Thalii wyda się bardzo znajome, gdyż stworzono je właśnie w oparciu o kabinę najmniejszego Renault. Deska rozdzielcza wykonana została w typowy dla tego francuskiego producenta sposób. Ogólnie jest ona estetyczna i funkcjonalna, niektórym jednak do gustu nie przypadną nieco przeładowane dźwigienki przy kierownicy. Rozwiązanie to jest jednak stosowane we wszystkich autach Renault. W skromnie wyglądającym kokpicie wygospodarowano miejsce na sporych rozmiarów, zamykany schowek.


Jakość wykończenia wnętrza pozostaje na przyzwoitym poziomie i nie odbiega od konkurencji. Niezły komfort zapewniają fotele. Na przednich siedzeniach jest wystarczająca ilość miejsca, lecz z tyłu jest już gorzej. Pasażerowie o wzroście ok. 180 cm dotykają głowami sufitu a kolanami przednich oparć. Kanapa wyposażona została w trzy zagłówki i bezwładnościowe pasy, jednak podczas dłuższych podróży jazda z tyłu we trójkę okazać się może bardzo męcząca. W razie wypadku zarówno pasażer jak i kierowca chronieni są przez poduszki powietrzne i pasy z pirotechnicznymi napinaczami.


Jedną z najbardziej podkreślanych zalet Thalii jest jej pojemny, 510-litrowy bagażnik. W razie konieczności przewiezienia większego ładunku można dodatkowo złożyć tylne siedzenie (dzielone w stosunku 1/1). Jedynym chyba mankamentem bagażnika jest stosunkowo niewielki otwór, jednak nie jest to przypadłość znana tylko z Renault.


Jako źródło napędu zastosowano dwa silniki benzynowe o pojemności 1400 cm3. Słabszy uzyskuje moc 75 KM przy 5500 obr/min i moment 114 Nm przy 4250. Potrafi on rozpędzić Thalię do 170 km/h i zapewnić jej przyspieszenie od zera do setki w czasie 12,1 sekundy.


W drugiej jednostce zastosowano po cztery zawory na każdy cylinder, dzięki czemu moc wzrosła do 98 koni. Jest ona dostępna przy 6000 obrotów, natomiast przy 3750 obr/min uzyskiwany jest moment maksymalny o wartości 127 Nm. Silniejsza odmiana Renault rozpędza się do 100 km/h po 10,5 sekundy od startu a przyspieszać przestaje dopiero po osiągnięciu 186 km/h. Średnie zużycie benzyny bezołowiowej w obu przypadkach mieści się na poziomie 7 litrów na 100 kilometrów. Producent przewidział 3-letnią gwarancję na lakier auta i 12-letnią na perforację.

Leave A Comment