2014 rok będzie dla „królowej motorsportu” (jak subiektywnie, acz całkowicie poważnie określa się Formułę 1) niezwykle istotny. Bezkompromisowa zmiana dotychczasowych przepisów, nowe regulacje i mozolne starania poszczególnych teamów, by dopasować swoją zaawansowaną technologię do panujących wymogów „łechtając”
Unifikacja modelowa trwa i choć proces maniakalnego upodabniania (czasami za wszelką cenę) samochodów z jednego koncernu cieszy się niezbyt pochlebnymi opiniami, na decyzje światowych włodarzy odnośnie infrastruktury motoryzacyjnej zasadniczego wpływu nie mamy. Panujące trendy zostawmy jednak na
10 – dokładnie tyle egzemplarzy limitowanego Renault Megane RS Red Bull Racing RB8 trafi na polski rynek i prawdopodobnie uszczęśliwi swoich przyszłych nabywców, a za jaką cenę? Otóż trzydrzwiowy hatchback dysponujący lakierem o nazwie Noc Grenlandii do
Samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji (przynajmniej tak uważa gro ludzi noszących żółte wiatrówki oraz twierdzących, że „zielone hasła” są religią współczesnego świata), a czy zwykły handel, restauracje tudzież firmy kurierskie również mogą efektywnie wykorzystać dobrodziejstwo prądu elektrycznego?
Francuski zakład w Batilly produkujący dostawcze (i nie tylko) modele Renault ma powody do zadowolenia, a dokładniej 2 000 000 powodów, bowiem tyle właśnie samochodów zjechało z tamtejszej taśmy produkcyjnej od 1980 roku. Jubileuszowym egzemplarzem okazał się
Samochody zasilane konwencjonalnym prądem stanowią w naszym kraju znakomitą mniejszość – komunikat myślę dosyć oczywisty i niepodlegający absolutnie żadnej dyskusji, jednak istnieją koncerny polegające na biało-czerwonej dobroczynności wobec otaczającego nas środowiska. Francuskie Renault wyszło ze stosunkowo nietypową
Organizacja Euro NCAP przeprowadziła kolejne testy zderzeniowe nowych modeli i mówiąc w telegraficznym skrócie – wyniki, ku niezadowoleniu niektórych osób, nie są wcale jednoznaczne. Bezpośrednia konkurencja w postaci Chevroleta Trax i Renault Captura zaliczyła majowe testy zderzeniowe
Współpraca pełnego sukcesów zespołu Red Bull Racing z francuskim Renault przypomina trochę sterowanie całym sukcesem gdzieś z tylnego fotela – niby koncern z Boulogne-Billancourt ma blady udział w kolejnych mistrzowskich tytułach Sebastiana Vettela i spółki, a jednak
Nowa Dacia Sandero – mniejszej lub większej części fanów motoryzacji (i nie tylko) samochód doskonale już znany, ale za budżetowym charakterem i stosunkowo prostym, acz całkiem atrakcyjnym designem nie musi się tylko kryć produkt z rumuńskiego Pitesti
Zbudować samochód, którego i tak nikt nie kupi, będzie jedynie eksponatem firmowego muzeum i pokazem niebanalnego podejścia marki do tematu aut stricte sportowych – czy takie działanie ma jakikolwiek sens? Teoretycznie nie, ale jak pokazuje praktyka nie
Czy motoryzacyjni designerzy to osoby wyjątkowe, dziwne, urodzone pod szczęśliwą gwiazdą oraz żyjące na terytorium wyimaginowanego przez siebie świata? Trudno powiedzieć, choć dogłębnie analizując niektóre projekty wydawać by się mogło, że ludzie je tworzący czerpali inspiracje z
Renault pokazało dwa zdjęcia będące zapowiedzią nowego modelu, który zadebiutuje za niecały miesiąc na Grand Prix Monaco. Wspomniane fotki, niestety, pokazują jedynie skrawki karoserii, przez co ciężko nam domyślić się jak auto będzie wyglądać. Na szczęście, z
Organizacja Euro NCAP poddała ostatnimi czasy swoim testom zderzeniowym pięć nowych modeli: elektryczne Renault ZOE, niemieckiego bliźniaka francuskiego Kangoo – Mercedesa Citana, nową Toyotę RAV4, Toyotę Auris i czeską Skodę Octavię. Wyniki? Nad wyraz optymistyczne – no,
Francuski producent Renault postanowił nieco odświeżyć swoją topową limuzynę, model Laguna. Zmiany są jedynie kosmetyczne i z zewnątrz obejmują tylko nowy przedni zderzak z wpasowanymi światłami do jazdy dziennej w technologii LED oraz nowy wzór felg aluminiowych.
Targi motoryzacyjne w Seulu zakończyły się pod koniec marca, ale warto przez moment do nich powrócić, bowiem świeży crossover o nazwie Captur zdobył na wspomnianym „evencie” swoje pierwsze wyróżnienie …, a dokładniej mówiąc otrzymał je chiński „braciszek”