Kolejne terytorium szerokiej Północy, następne mniej lub bardziej absurdalne przepisy oraz drogowa infrastruktura żyjąca momentami „na własny rachunek”. Jak się zapewne domyślacie rozpoczynamy nowy odcinek stałego cyklu pod tytułem „Europejskie wojaże” i nie będziemy mówić o skąpanej
Kolejny odcinek naszego cyklu porad i być może przydatnych dla zagorzałych fanatyków wojaży informacji czas zacząć, ale tym razem będzie odrobinę mniej charakterystycznie, nietuzinkowo i dziwnie. Kontrowersyjna Rosja to nie jest, ale republika parlamentarna za jaką uważa
„Litwo ojczyzno moja …” – choć dane słowa będące częścią inwokacji znajdują raczej marne odzwierciedlenie w dzisiejszej codzienności, z uporem maniaka powtarzamy je na szkolnych lekcjach, by złożyć hołd czasom i osobom, które jasno przedstawiła nam sympatyczna
Mówi się, że dane państwo funkcjonuje w europejskiej rzeczywistości jako „odludek”, ustala bliżej niezrozumiałe przepisy i chce je szaleńczo egzekwować, a codzienność tamtejszego społeczeństwa przypomina istną sielankę. O jakim kraju tutaj mowa – chyba i bez tytułu
Ciężko jest sobie wyobrazić urlop z daleka od normalnej cywilizacji, którego atrakcją turystyczną byłby lodowiec zamiast ciepłego morza. Przedstawiony obraz rzeczywiście może budzić drobne wątpliwości, ale szczerze powiedziawszy czas spędzony dosyć nietypową metodą oznacza zazwyczaj wrażenia, których
Tańczyliście kiedyś Zorbę? Charakterystyczny element greckich obyczajów polegający na zabawnych ruchach spętanego helleńską kulturą ciała, towarzyszy od lat szampańskim imprezom oraz niezapomnianym weselom. Jeśli do tej pory kojarzący się raczej z owocową sałatką taniec widzieliście jedynie na
Jest faktyczną częścią Europy, choć walory i oczywiste piękno krajobrazu jakimi dysponuje nie są raczej mocno doceniane. Wznawiając naszą podróżniczą „sagę” zdecydowaliśmy, że krótka charakterystyka Macedonii (biorąc pod uwagę określone reguły asfaltowego życia naturalnie) okaże się pomocnym
Kontynuujemy cykl „Europejskich wojaży”, jednak dzisiaj będzie równie trudno co przy związanej rygorystycznymi ustaleniami Wielkiej Brytanii. Lektura tytułu niniejszego „odcinka” jest myślę szalenie wymowna – przerwa dobrze robi, ale czas znowu odwiedzić Wyspy i udać się na
Cieszy się opinią mało zrozumiałego kraju, choć uwzględniając faktyczny wygląd tamtejszych dróg i organizację motoryzacyjnego życia jest bardzo podobnie do reszty europejskiego „światka”. Jak się zapewne domyślacie rozpoczynamy kolejny odcinek „Europejskich wojaży”, ale tym razem zostajemy w
Lepiej takie niż żadne – wybór ciężko zapracowanego urlopu nierzadko kończy się danym hasłem, bowiem rezerwacja wszystkich miejsc na upragnionej Dominikanie lub alkoholem płynącej Ibizie zmuszają nas do obrania tzw. alternatywy. Może Rosja? To już było –
Chłodno, mroźno, ale jednocześnie bardzo ciekawie – tak wygląda nasz kolejny przystanek. Rozpoczynamy zupełnie nowy odcinek „Europejskich wojaży”, ale pragnę lojalnie uprzedzić, że bez ciepłej kurtki raczej się nie obejdzie. Przykryte gęstym śniegiem terytorium wydało kilku znakomitych
Rozpoczynamy kolejny odcinek „Europejskich wojaży”, ale uprzedzam, że tym razem będzie pachnieć morskim zwierzem. Oczywiście głównym elementem naszego zainteresowania pozostają asfaltowe drogi, jednak w obliczu tak ciekawego zakątka Starego Kontynentu powinienem zapytać: „Lubicie łososia?” Chętnych na rybkę
Funkcjonuje w NATO od 29 marca 2004 roku, prezydent nosi imię Danilo, a obowiązującą walutą jest euro – zgadniecie które państwo będzie tematem świeżutkiej części „Europejskich wojaży”? Owszem, łatwo nie jest, choć motoryzacyjne życie tamtejszego kraju do
Rozpoczynamy kolejny odcinek „Europejskich wojaży” – tego już się zapewne domyśliliście, ale uważna lektura najnowszej części może podważyć sens jeżdżenia odkryciem dziewiętnastego wieku. Cóż, podejmiemy to żmudne, acz momentami niemożliwe do jakiejkolwiek realizacji zadanie. Ubezpieczyliście swoje cztery
Bukareszt, Victor Ponta i rozpościerające swoje odnóża liczne pagórki – z czym kojarzą Wam się przytoczone hasła? Jeśli odpowiecie, że bogaty w różne idee umysł nasuwa przed oczy Rumunię – tak, będziecie mieli świętą rację. Nadszedł czas