O możliwościach, towarzyszących gwałtownym przyspieszeniom emocjach tudzież przeszywających ciało dźwiękach układu wydechowego nie trzeba przekonywać kiedy w pobliżu znajduje się model Audi zwieńczony literkami RS …, a przynajmniej tak było do tej pory. Włodarze niemieckiego koncernu z
BMW szumnie zapowiadało, że jesienią tego roku zobaczymy pierwszy, seryjnie produkowany samochód wyposażony w reflektory laserowe (zaawansowany model i8), tymczasem niemieckie Audi postanowiło zrobić swojemu konkurentowi z Monachium dość nieprzyjemnego psikusa. Otóż włodarze koncernu z Ingolstadt wypuszczą
Podział samochodów na te przeznaczone dla kobiet jak i ich męskie odpowiedniki to bezprecedensowe zamknięcie się w kanonie określonych reguł sterowanych przez ludzkie gusta tudzież narażenie własnego „ja” na chwilę szyderczych uśmieszków. Czy powinniśmy zaznaczać wyraźną granicę
431 KM w nowym BMW M3, 635 KM w luksusowym Bentley’u Continentalu GT Speed, 605 KM w niezwykle dopracowanym Ferrari 458 Speciale czy wreszcie 700 koni mechanicznych w Lamborghini Aventadorze – te wartości imponują, wnoszą trochę nachalnego
Po teście Audi A3 odmiany hatchback oraz limuzyny (tak chlubnie każe wołać Audi na swojego sedana) przyszedł czas na odmianę Sportback. Czy podzieli ona los pozostałych członków rodziny i również zostanie bardzo dobrze oceniona? Czy może tym
Subiektywnie – wprowadzanie do sprzedaży niewielkich i z reguły spokojnych przedstawicieli motoryzacji „nudnej” (mówiąc w dużym uproszczeniu) o zacięciu sportowym jest chęcią udowodnienia daleko idących możliwości określonej firmy, kolejnym sposobem na zarobek tudzież obowiązkowym w dzisiejszych czasach
W 1992 roku na rynku zadebiutowało dość nietypowe, acz całkiem zwyczajnie wyglądające Audi RS2 Avant – zaskakująco mocne, bo 315-konne (410 Nm maksymalnego momentu obrotowego), czterodrzwiowe i praktyczne kombi. Po równo dwudziestu latach, kiedy to szeroka klientela
Ile może kosztować luksusowy do granic możliwości, mocny niczym amerykański okręt i – jakby nie patrzeć – flagowy model doskonale znanego, niemieckiego koncernu? Zabrzmi to błaho, ale naprawdę dużo, tym bardziej jeżeli rzeczony samochód będzie dysponował najnowszymi
3,9 sekundy. Dokładnie 3,9 sekundy potrzebuje Audi RS7, aby osiągnąć 100 km/h. Przeczytanie poprzedniego zdania zajmuje więcej czasu niż sprint do ulubionej przez Prezydenta Kwaśniewskiego „setki”. Ale to jeszcze nie koniec. Po kolejnych 8 sekundach na liczniku
„Przewaga dzięki technice” – niezależnie od tego czy hasło niemieckiego koncernu z Ingolstadt jest tylko marketingową, ale skuteczną zagrywką czy prawdziwym odzwierciedleniem rzeczywistości, z jednym faktem nie wypada chyba specjalnie dyskutować – producent czterech ringów nieustannie szuka
Głębsza modyfikacja rodzinnego samochodu typu kombi oznacza (przypuszczalnie) nieodpartą chęć zaprezentowania niebanalnego podejścia do życia, częściową realizację motoryzacyjnych marzeń lub czyste szaleństwo spowodowane wcale nie platoniczną miłością do świata czterech kółek. Czy konieczny jest zakup na wskroś
Firma ABT zaprezentowała kolejny efekt mozolnych starań (miejmy taką nadzieję) jej inżynierów – wybór padł oczywiście na reprezentanta koncernu z Ingolstadt, jednak wcale nie takiego anonimowego. „Germański” tuner podjął się bowiem wyzwania modyfikacji 300-konnego Audi S3 i
Nie sądziłem, że firma Audi będzie potrafiła mnie czymś jeszcze zaskoczyć. Producent znany jest z tworzenia aut, których nie da się zaliczyć do żadnej ze standartowych kategorii. Tworzą piekielnie mocne odmiany kombi, małe terenówki albo dziwne krzyżówki
Mówiąc dokładniej – za prawie ćwierć „bańki”. Po luksusowym i ostentacyjnie (dla niektórych rzecz jasna) wyglądającym modelu RS7, niemieckie Audi wprowadza bowiem na polski rynek kolejny samochód zwieńczony wiele obiecującymi literkami RS. Bohater niniejszej wiadomości – stosunkowo
Zostałeś szczęśliwym posiadaczem niemieckiego Audi Q3, jednak salonowa konfiguracja nie spełniła Twoich wymagań estetycznych? To jeszcze nie powód do rozpaczy pod warunkiem, że domowy budżet wytrzyma kolejne (zaznaczmy: nie tanie) zakupy, natomiast Ty przekonasz się do „aftermarketowych”,