Skoda Fabia 1.2 TSI 110 KM – TEST

Samochody marki Skoda przez długi okres czasu kojarzone były jako dziadkowozy dla emerytów. Nudne, proste, bez polotu. Czasy się zmieniają, tak samo jak i Skoda. Chyba nikt nam nie powie, że Skoda Fabia widoczna na zdjęciach to nudne auto?

Zielony lakier, czarne felgi i dach oraz kanciaste linie. Skoda Fabia to może nie Mini czy Fiat 500, ale w takiej konfiguracji wygląda nadzwyczaj modnie i nowocześnie. Można by nawet rzec, że jej wygląd jest o wiele ciekawszy niż Polo czy Ibiza – czyli mechaniczne bliźniaki z grupy VAG. Oczywiście, to kwestia konfiguracji, w podstawowej odmianie z kołpakami już nie jest aż tak modnym autem, ale który samochód wtedy taki jest. Skoda Fabia to ładny samochód. Najbogatsze wersje wyposażenia, czyli np. taka jak testowana posiada LEDowe światła do jazdy dziennej.

Również wnętrze przeszło pozytywną metamorfozę, choć nie aż tak dużą jak karoseria. Mimo wszystko, kabina wygląda prosto i zarazem nowocześnie. Czesi mocno popracowali nad jakością materiałów, która obecnie nie odbiega od tej, którą serwuje VW. Oczywiście, w tej klasie próżno szukać miękkich materiałów wykończenia, ale i tak jest nieźle. Spasowanie jest świetne, nic nie skrzypi ani nie wydaje niepokojących dźwięków.

Najważniejszy atrybut Skody pozostał bez zmian – praktyczność i przestronność. Jak na tę klasę samochodów Skoda Fabia oferuje sporo miejsca i całkiem pojemny bagażnik. Niestety, kufer jest dość wąski, więc młode rodziny mogą mieć problem, żeby wpakować tam wózek dziecięcy typu parasolka, który nie mieści się w poprzek. Poza tym Skoda Fabia oferuje mnóstwo haczyków, półek czy schowków tak bardzo potrzebnych przy podróży z dziećmi. Wszystkie drobiazgi można bez problemu ulokować w kabinie. Producent pomyślał nawet o miejscu na parasol pod fotelem pasażera lub skrobaczką do szyb ukrytą we wlewie do paliwa (niestety w egzemplarzy prasowym już ktoś sobie ją zabrał…)! Simply clever.

Nowa Skoda Fabia może też być niesamowicie bogato wyposażona. Tak, słowo niesamowicie dobrze oddaje poziom gadżetów. Testowany egzemplarz posiadał: podgrzewane przednie fotele, automatyczną dwustrefową klimatyzację, nawigację, bluetooth, aktywny tempomat, panoramiczny dach, kamerę cofania, dotykowy 6,5-calowy ekran czy system bezkluczykowy! Przyznacie, że w tej klasie robi to wrażenie, a tym bardziej w Skodzie Fabii! Oczywiście, żadnej z tych rzeczy nie dostaniecie w podstawowej odmianie – za wszystko trzeba płacić. O cenach będzie chwilę później, teraz przejdźmy do mechaniki. Zanim jednak to, ciekawostka. Otóż gniazdko 12V daje zasilanie cały czas, nawet jak samochód jest dawno zamknięty i stoi na naszym parkingu. To oznacza, że kamera samochodowa (wideorejestrator) będzie ciągle nagrywał obraz.

Najnowsza Skoda Fabia oferuje silniki o mocach od 75 do 110 KM, gdzie mamy trzy warianty benzynowe (75, 90 i 110) oraz dwa wysokoprężne (90 i 105 KM). Podstawowa odmiana posiada wolnossący silnik 1.0 o mocy 75 KM. Do testów przypadło nam jednak kompletnie przeciwieństwo tej jednostki – najmocniejsza wersja 1.2 TSI, która generuje 110 KM oraz 175 Nm. Z taką mocą Skoda Fabia przyspiesza do pierwszej setki w czasie 9,4 sekundy i może pędzić nawet 197 km/h. To nie jest zawalidroga. Jednostka pracuje bardzo kulturalnie i budzi się do życia dopiero powyżej 2000 obrotów – poniżej tej wartości mało się dzieje. Silnik ten, pomimo całkiem niezłych osiągów, wcale nie potrzebuje dużo paliwa, podczas testu było to średnio 6,8 litra na każde 100 km. W mieście przy lekkich mrozach osiągaliśmy wynik na poziomie 8,4, natomiast w trasie schodziliśmy do 6,7 i to jadąc w cztery osoby. Przy prędkości autostradowej 140 km/h, spalanie wynosi już ponad 8 litrów, natomiast przy 120 litr mniej.

Skoda Fabia w podstawie oferowana jest z ręczną skrzynią biegów o 5-ciu lub 6-ciu przełożeniach. Mocniejsze wersje mają drugi wariant, który dobrze sprawdza się w tym aucie. Za dopłatą do silników 1.2 TSI 105 KM oraz 1.4 TDI 90 KM można wybrać przekładnię DSG, czyli dwusprzęgłowy automat o 7 biegach. Co ciekawe, skrzynia ta z benzynową jednostką minimalnie obniża jej spalanie, natomiast z turbodieslem zwiększa. Skoda, dzięki płycie podłogowej i zawieszeniu wspólnym z VW (silniki i skrzynie biegów też są wspólne), posiada naprawdę bardzo dobre właściwości jezdne.

Kolejnym powodem, dla którego Skoda Fabia nie jest już dla emeryta jest cena: testowany egzemplarz kosztuje 72 000 zł… W tej cenie kupimy już większego Rapida czy nawet Octavię! Dobra, ale to oczywiście jest najmocniejszy i niemal maksymalnie wyposażony egzemplarz ze wszystkim poza automatyczną przekładnią za 5000 zł. Nie ma też kilku drobiazgów jak pojemnik na telefon czy śmietniczki w drzwiach. Prawda jest taka, że mało Fabii w takiej konfiguracji trafia do polskiej klienteli. Zdecydowanie więcej jeździ tych nieco uboższych, co nie oznacza, że gorzej wyglądających. Wystarczy zrezygnować z kilku dodatków i spokojnie zejść poniżej 60 000 zł (najtańsza Fabia 1.0 MPI kosztuje 40 380 zł), i wciąż cieszyć się dobrze wyposażonym samochodem. Fakt, to wciąż drogo, ale niestety, dzisiaj wszystko kosztuje drogo, a Fabia i tak jest jednym z najtańszych przedstawicieli grupy jeśli porównamy wyposażenie. Tańsza będzie jedynie Dacia Sandero, która jest jednak nieco gorzej wykonana i ma słabsze silniki.

Nowa Skoda Fabia zrywa z wizerunkiem nudziary i pokazuje, że wcale nie musi być autem dla dziadków. To klient decyduje czy chce jeździć modnym wozem czy jednak spokojnym nie rzucającym się w oczy autem. Najważniejsze jednak pozostało bez zmian – Skoda Fabia wciąż jest do bólu praktyczna i przestronna. W końcu za to klienci pokochali najbardziej tę czeską firmę.

DANE TECHNICZNE Skoda Fabia 1.2 TSI 110 KM – TEST
Silnik / Pojemność	turbobenzyna / 1197 cm³
Układ / Liczba zaworów	R4 /16
Moc maksymalna	81 KW (110 KM) / 4600–5600 obr/min
Moment obrotowy	175 Nm / 1400-4000 obr/min
Zawieszenie przód	kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył	belka skrętna
Napęd	przedni
Skrzynia biegów	manualna, 6 biegów
Prędkość maksymalna	197 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h	9,4 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany)	8,4 / 6 / 7 (l/100 km)
Długość / Szerokość / Wysokość	3992 / 1732 / 1467 mm
Rozstaw osi	2470 mm
Masa własna / Dopuszczalna	1129 / 1659 kg
Bagażnik w standardzie	330 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń	1150 l
Pojemność zbiornika paliwa	45 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna	2 lata
Przeglądy	co 30 tys. km lub co 2 lata
Cena wersji podstawowej	40 380 zł (1.0 MPI 60 KM, Active)
Cena wersji testowanej	72 000 zł (1.2 TSI 110 KM, Style)

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!