Pierwszy na świecie samochód ze zintegrowanym videorejestratorem – Citroen ConnectedCAM

Citroen wprowadza do produkcji pierwszy seryjnie produkowany samochód z wbudowanym na stałe wideorejestratorem.
Nowy Citroen C3 jest pierwszym samochodem, który może pochwalić się wbudowaną na stałe kamerką samochodową ConnectedCAM.

Citroen ConnectedCAM jest to wideorejestrator nagrywający w rozdzielczości fullHD (1920×1080 px) o matrycy 2 MPX z wbudowanym GPS (na nagraniu mamy naszą prędkość oraz dokładną lokalizację), WiFi (do przesyłania materiałów) oraz pamięcią wewnętrzną 16 GB. Urządzenie nie nagrywa dźwięków i, niestety, nie można zwiększyć pojemności pamięci. Sama kamera jest świetnie wpasowana i przymocowana idealnie na środku, tuż pod lusterkiem środkowym. Nie rzuca się w oczy i wyglądem przypomina jakiś sensor. Z jej lewej strony mamy złącze micro USB, a pod spodem dwa przyciski i lampkę informującą nas o tym czy urządzenie jest włączone. Jeden z guzików pozwala nam wyłączyć wideorejestrator (kamera odpala się automatycznie wraz z zapłonem samochodu), a drugi zrobić zdjęcie (krótkie przyciśnięcie) lub zapisać dany fragment. Ta druga opcja jest o tyle ciekawa, że wystarczy przytrzymać przycisk przez 2 sekundy, po czym kamera w oddzielnym folderze zapisuje 20 s nagranie – 10 s przed naciśnięciem i kolejne 10 s po. Kamera ma wbudowaną pamięć 16 GB podzieloną na pół po 8 GB. Jedna część odpowiada za nagrania ciągłe, czyli nagrywane w pętli po 2 minuty sekwencja i tak w kółko. Pozwala to na nakręcenie około godzinnego materiału. Jak pamięć się kończy to kamera nadpisuje stare nagrania. Druga część pamięci jest przeznaczona na nasze zdjęcia i filmy które zapiszemy. Tutaj podobnie jak się skończy miejsce to zostaną nadpisane stare materiały. Podczas zdarzenia, to jest kolizji samochód automatycznie zapisze taki materiał – 30 sekund przed i 60 po wydarzeniu.

Tak wygląda film zrzucony bezpośrednio z wbudowanej kamery na laptopa:

Nasze nagrania możemy przeglądać za pomocą aplikacji (na telefony z system Andorid i IOS, wystarczy wpisać w sklepie ConnectedCAM Citroen i pobrać) lub na komputerze po wcześniejszym podłączeniu się kablem. Sprawdziliśmy obie opcje i działa to bardzo sprawnie. Dzięki aplikacji możemy za pomocą WiFi przesyłać bezpośrednio pliki z kamery na nasze urządzenie (smartfon, tablet) i je tam odtwarzać. Jakość zdjęć jak i filmów jest niezła, choć mogłoby być nieco lepiej jak za taką cenę.

a tak wyglądają zdjęcia:

ConnectedCAM kosztuje dodatkowe 1200 zł (poza najniższym pakietem wyposażenie Live, gdzie potrzeba jeszcze dopłacić za dodatkowy pakiet), co wydaje nie być się aż tak wygórowaną kwotą. Owszem, na rynku możemy kupić rejestrator z GPS i WiFi już w cenie około 600-700 zł, jednak to wciąż będzie wyposażenie dodatkowe, na które może skusić się złodziej. Tutaj dostajemy idealnie dopasowaną i schowaną kamerę, która nam w niczym nie przeszkadza i nie zmniejsza nam pola widzenia.

Pozostaje jeszcze kwestia prawna, bowiem takie rejestratory nie są mile widziane w niektórych krajach, takich jak Niemcy czy Austria. Cóż, właśnie po to jest możliwość wyłączenie tej kamery i to wszystko. Podobno na tych rynkach Citroen C3 czyli auto, które póki co jako jedyne posiada kamerę ConnectedCAM nie będzie występować z tą opcją.

Naszym zdaniem wideorejestrator na stałe zamontowany w samochodzie to strzał w dziesiątkę i już od dawna czekaliśmy na producenta, który jako pierwszy to wprowadzi. Brawo Citroen. Tylko patrzeć jak inni producenci pójdą za nim i być może kiedyś kamerki będą montowane standardowo. Niestety, żyjemy w takich czasach, że powoli staje się to nieodzowne…

Małe sprostowanie – okazuje się że Citroen C3 nie jest pierwszy na świecie z taką możliwością. Wyprzedziło go General Motors które oferuje taki gadżet w autach Chevrolet Corvette oraz Cadillac CT6. W takim razie Citroen jest pierwszy w Europie i pierwszy na świecie w aucie o tak przystępnej cenie.

Tekst i zdjęcia: Bartłomiej Urban