Hyundai Tucson 2.0 CRDi 2WD – AUTO TEST

Hyundai Tucson 2.0 CRDi

Dobra robota

Nie tak dawno pisaliśmy o największym obecnie SUVie od Hyundaia dostępnym na polskim rynku, czyli Santa Fe. Urzekł nas wyglądem, ogromem miejsca i świetnym silnikiem diesla. Dzisiaj pora sprawdzić czy jego mniejszy brat, Hyundai Tucson, jest równie dobrą konstrukcją.

Tucsonem (czytaj tusonem) jeździliśmy już w zeszłym roku na polskiej premierze tego auta. Wtedy dostaliśmy samochód maksymalnie wyposażony, co może nieco wpłynąć na ocenę końcową, dlatego tym razem wybraliśmy auto lepszej dla polskiego klienta konfiguracji. Już z zewnątrz samochód nie rzuca się mocno w oczy, mimo iż należy do ładniejszych przedstawicieli klasy. Brązowy lakier, ładna, aczkolwiek nie za duża, aluminiowa felga i świetnie linie. Nowy Tucson to bardzo ładny samochód. Ciekawym elementem jest kanciasta końcówka wydechu, która prezentuje się nad wyraz rasowo.

Równie dobrze wygląda wnętrze, którego w zasadzie jednym mankamentem są słabszej jakości plastiki w niektórych miejscach. To dziwne, bowiem jest sporo elementów wykonanych z dobrej jakości materiałów, jak i część z gorszych. Mimo wszystko, wciąż jest to duży przeskok w porównaniu do poprzednika (ix35). Poza tym, mamy prostą obsługę, mnóstwo przestrzeni i spory bagażnik (488 litrów z kołem zapasowym, 531 l z zestawem naprawczym). Kufer jest nieco mniejszy niż w ix35, który maksymalnie miał 591 litrów. Na żywo jednak w ogóle tej różnicy nie widać. Osoby na tylnej kanapie mogą nawet regulować oparcie w dwóch płaszczyznach, przez co daleka podróż jest bardzo wygodna. Deska rozdzielcza już nie jest tak futurystyczna jak to miało miejsce w poprzedniku, czyli w modelu ix35. W bogatszych wersjach na środku kokpitu montowany jest duży i czytelny kolorowy wyświetlacz, na którym możemy obsłużyć, audio, telefon, nawigację czy ustawienia samochodu.

Hyundai Tucson 2.0 CRDi

Genialne w swojej prostocie – dodatkowo rozkładana osłona przeciwsłoneczna

Fantastycznym gadżetem, który zasługuje na oddzielny akapit jest osłona od słońca. Tak, dobrze czytacie osłona od słońca, którą można dodatkowo przedłużyć, tak aby nie było wolnej przestrzeni przez którą zazwyczaj razi nas słonce. Na pewno znacie taką sytuację, kiedy otwieramy osłonę, przekręcamy ja na boczną szybę, a nas jak na złość będzie raziło przez kilku centymetrową lukę. W Hyundaiu Tuscon takiego problemu nie ma. Takie proste, a takie genialne.

Pod maską do wyboru mamy 4 jednostki w rożnych wariantach mocowych. Podstawowym silnikiem benzynowym jest wolnossący 1.6 GDi o mocy 132 KM (160 Nm przy 4850 obr/min). Kolejny w kolejce jest uturbiony 1.6 T-GDi, który może pochwalić się już 177 KM oraz momentem na poziomie 265 Nm (dostępny od 1500 do 4500 obr/min). Dodatkowo mamy dwa silniki diesla: 1.7 CRDi (115 KM lub 141 KM) oraz 2.0 CRDi (136 lub 185 KM). Hyundai oferuje też 3 różne skrzynie biegów.

Najsłabsze silniki (1.6 GDi oraz 1.7 CRDi 115 KM) występują tylko z ręczną 6-cio stopniową przekładnią. Mocniejsze odmiany takie jak 1.6 T-GDi (177 KM) oraz 1.7 CRDi (141 KM) można kupić z tym samym manualem lub nowym, dwusprzęgłowym, siedmiostopniowym automatem 7DCT. Niestety, decydując się na benzynę i tę przekładnię musimy wybrać wersją 4WD. W przypadku mniejszego diesla nie ma w ogóle możliwości zamówienia 4WD. Ostatnia trzecia przekładnia jest zwykłym 6-cio biegowym automatem dostępnym dla silnika 2.0 CRDi o mocy 185 KM i również jest dostępna tylko z napędem na cztery koła. Uff, skomplikowane to.

Do testów wybraliśmy optymalną odmianę, czyli 2.0 CRDi 136 KM, z manualną 6-cio stopniową skrzynią i napędem na przednią oś. Idealny kompromis pomiędzy osiągami a ekonomią. 375 Nm dostępnych od 1750 obrotów pozwala bardzo sprawnie wyprzedzać i rozpędzić samochód nawet do 186 km/h. Spod świateł raczej nie będziemy zawsze pierwsi (10,6 s), ale przecież to rodzinny SUV. I to bardzo ekonomiczny. Pokonaliśmy tym samochodem (w 3 dorosłe osoby) 350 kilometrową trasę z prędkościami 90-140 km/h, a komputer pokładowy pokazał na koniec średnie spalanie 6,1 litrów. W mieście nie przekraczaliśmy 8 litrów. Bardzo ładnie.

Pochwalić też trzeba właściwości jezdne, czyli pracę układu kierowniczego oraz zawieszenia. Na to drugie narzekaliśmy podczas jazd próbnych, że jest sztywne i świetnie spisuje się na zakrętach, ale gorzej wypada na poprzecznych nierównościach, gdzie auto mocno skacze. W testowanym egzemplarzy mieliśmy jednak mniejsze koła o większym profilu, gdzie problem niemal całkowicie zniknął. W ten sposób mamy dobre prowadzenie i bardzo dobry komfort. Samochód wychyla się nieco na zakrętach, ale jest to zrozumiałe w wysokim aucie.

Hyundai Tucson 2.0 CRDi

Hyundai Tucson 2.0 CRDi

Tak jak pisaliśmy wcześniej, testowany egzemplarz to odmiana 2WD, czyli pędzona tylko na przednią oś. Prawda jest taka, że i tak większość Crossoverów czy SUVów przez całe swoje życie nie widzi innego terenu niż leśna droga. A po takiej przejedzie nawet Hyundai i20, a co dopiero Tucson z prześwitem o 175 mm. Ale fakt, jeśli ktoś mieszka w górach, gdzie warunki lubią płatać figle to napęd na cztery koła się przydaje.

Hyundai Tucson to naprawdę świetny samochód. W zasadzie jedyny mankament, który może nieco zepsuć odbiór auta to słabszej jakości plastiki we wnętrzu. Poza tym dostajemy duży, przestronny, komfortowy i wygodny samochód za rozsądne pieniądze. Mało tego, Hyundai Tucson świetnie wygląda! Standardowo Hyundai daje 5 lat gwarancji bez limitu kilometrów dla klienta indywidualnego, co jest nie lada zaletą. Dobra robota.

DANE TECHNICZNE Hyundai Tucson 2.0 CRDi 2WD
Silnik / Pojemność turbobenzyna / 1995 cm³
Układ / Liczba zaworów R4 /16
Moc maksymalna 136 KM / 2750-4000 obr/min
Moment obrotowy 373 Nm / 1500-2500 Nm
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył wielowahaczowe
Napęd przedni
Skrzynia biegów manualna, 6 biegów
Prędkość maksymalna 186 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 10,6 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) 8 / 6 / 7 (l/100 km)
Długość / Szerokość / Wysokość 4475 / 1850 / 1645 mm
Rozstaw osi 2670 mm
Masa własna / Dopuszczalna 1587 / 2250 kg
Bagażnik w standardzie 513 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń 1503 l
Pojemność zbiornika paliwa 62 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 5 lat bez limitu kilometrów
Przeglądy według wskazań komputera
Cena wersji podstawowej 84 990 zł (1.6 GDi 6MT 2WD 132 KM, Classic)
Cena wersji testowanej ok 135 000 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

Leave A Comment