Volkswagen Golf GTI Clubsport (2015) – dylemat 80 KM

23 września 2015
Volkswagen Golf GTI Clubsport (2015)

W segmencie hot hatchy powoli zaczyna być ciasno, co z jednej strony złą wiadomością wcale nie jest, ale z drugiej potencjalny klient mógłby zwariować od mnogości wyboru. Spójrzmy na samego Volkswagena – Niemcy oferują 220-konnego (w porywach 230-konnego) Golfa GTI oraz 300-konnego Golfa R, więc takie rozgraniczenie wygląda całkiem sensownie i wystarczająco, ale nie dla samego Volkswagena. Z okazji 40-lecia literek GTI, inżynierowie z Wolfsburga postanowili zaprezentować na targach we Frankfurcie jubileuszową wersję Clubsport – bogatszą o tylny dyfuzor i lotkę, specjalną grafikę, 18- lub 19-calowe felgi o specjalnym wzorze oraz kilka koni mechanicznych. Zanim jednak o mocy – we wnętrzu zagościły kubełkowe fotele pokryte alcantarą, kierownica również pokryta wspomnianym materiałem czy chromowane listwy na progach. A moc? I tutaj robi się dość ciasno, bowiem GTI Clubsport otrzymało 265 KM z 6-biegową skrzynią manualną (przyspieszenie do „setki” to teoretycznie 6 sekund) bądź też 7-biegowym „automatem” DSG (5,9 sekundy), a prędkość maksymalna to elektronicznie ograniczone 250 km/h. Co więcej kierowca może skorzystać z funkcji overboost, która przez 10 sekund wykrzesa z 2-litrowej jednostki TSI aż 290 koni mechanicznych. To jakiego Golfa podstawić?

Patryk Rudnicki

Leave A Comment