Brabus PowerXtra B50 Hybrid – kontrowersja

2 września 2015
Bez kategorii, Brabus Mercedes Nowości
Brabus PowerXtra B50 Hybrid

Wyobrażać sobie udany tuning, to jak powiedzieć, że kolor czerwony jest najcudowniejszym elementem jaki można spotkać we wnętrzu człowieka – brzmi to wręcz absurdalnie, a nawet i głupio… Ale czy na pewno? Niedorzeczność sytuacji objawi się dopiero w momencie, kiedy zaczniemy wymieniać efekty szeroko pojętych modyfikacji. Duża moc, ostentacyjny wygląd, brak jakiejkolwiek ekonomiki czy niezadowolone miny obrońców środowiska – teoretycznie tak właśnie powinno być, a nie jest (przynajmniej nie do końca). Brabus zabrał na swój warsztat Mercedesa Klasy S (co dziwne w zasadzie nie jest), zaopatrzył go w zestaw ospojlerowania, rzucające się w oczy felgi i cztery końcówki układu wydechowego, by finalnie skupić się na modyfikacjach jednostki napędowej, ale sprawa wcale nie jest taka prosta, zaś inżynierowie bez wątpienia zadali sobie pytanie: „To od której zacząć?” Brabus podjął się bowiem tuningu hybrydowej Klasy S – benzynowe V6 wzmocnił do 379 KM i 550 Nm momentu obrotowego, by do spółki z motorem elektrycznym uzyskać 493 konie mechaniczne oraz 890 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Niemiecka hybryda potrafi więc przyspieszyć do 100 km/h w 4,9 sekundy i osiągnąć maksymalnie 250 km/h, przy czym moc jest właściwie dostępna w pełnym zakresie obrotów, natomiast kierowca w dalszym ciągu może skorzystać z trybu w pełni elektrycznego. Dwa w jednym? Interesujące, tylko po co ten szpanerski układ wydechowy?

Patryk Rudnicki

Leave A Comment