Peugeot 308 GTi (2015) – atak lwa

22 lipca 2015
Bez kategorii, Nowości Peugeot
Peugeot 308 GTi (2015)

Segment diabelskich hot hatchy rośnie w siłę! Do stałych bywalców dołącza właśnie nowy Peugeot 308 GTi. Czy będzie w stanie zagrozić Hondzie Civic Type-R, Renault Megane R.S. i Seatowi z Leonem w topowej wersji Cupra 280?


Zacznijmy od tego co najważniejsze, czyli serca nowego 308 GTi. Francuski, „ekstremalnie sportowy” kompakt będzie oferowany z czterocylindrowym, turbodoładowanym silnikiem o pojemności 1.6 w dwóch wariantach mocy. Będzie to odpowiednio: 250 KM i 270 KM. Obie wersje osiągają moment obrotowy rzędu 330 Nm dostępny przy 1900 obr./min i maksymalnie rozpędzają się do 250 km/h. Różnica między wspomnianymi wariantami tkwi w czasie przyspieszenia od 0 do 100 km/h. Jest to odpowiednio 6,2 s dla wersji 250-konnej i 6 s dla najmocniejszej odmiany. Obie wersje są połączone z 6 biegową, manualną skrzynią biegów. Standardowo jednostki będą wyposażone w system Start&Stop, ograniczający zużycie paliwa oraz emisję szkodliwych gazów do atmosfery.

Najmocniejsza wersja 308 GTi 270 to nie tylko 20 koni mechanicznych więcej i 0,2 s szybciej w sprincie do setki. Rzeczona odmiana wyróżnia się przede wszystkim mechanizmem różnicowym Torsen, większymi tarczami hamulcowymi z przodu (380 mm vs 330 mm w słabszej wersji – tył bez zmian: 268 mm w obu przypadkach) oraz większymi i lżejszymi felgami z oponami Michelin Super Sport. Dodatkowo 308 GTi 270 poznamy po opcjonalnym, dwukolorowym nadwoziu – połączeniu czerwieni Ultimate z czernią Perla Nera. W środku znajdziemy kubełkowe fotele pokryte skórą i alkantarą.


W nowym Peugeot 308 GTi zmiany zewnętrzne są bardzo subtelne, jednak nie pozwalają przejść obok auta obojętnie. Zderzaki i progi zostały specjalnie przeprojektowane, z przodu pojawiła się nowa atrapa grilla, a tył auta zdobią dwie okrągłe końcówki wydechu umieszczone po bokach. Zawieszenie zostało obniżone o 11 mm w stosunku do zwykłego 308, zaś przysłowiową wisienką na torcie są felgi – lekkie, 19-calowe obręcze kół Carbone dla wersji 270-konnej oraz 18-calowe Diamant dla słabszej opcji.

W środku czekają na nas kubełkowe fotele, ciemna podsufitka oraz wszędobylskie przeszycia w kolorze czerwonym, które nie dają złudzeń z jaką wersją 308 mamy do czynienia. Kierownica została pokryta licową skórą, a dodatkowo u góry znajdziemy czerwone oznaczenie punktu środkowego. O sportowy klimat we wnętrzu dba również pakiet Driver Sport. Naciśnięcie przycisku SPORT umieszczonego na konsoli środkowej powoduje zmianę podświetlenia zegarów (z białego na czerwony), na centralnym wyświetlaczu pojawiają się dodatkowe informacje (moc, moment obrotowy, ciśnienie doładowania, przyspieszenie boczne i wzdłużne), wzmacnia się brzmienie silnika i zmienia charakterystyka pracy pedału gazu. Ponadto producent w przypadku nowego 308 GTi chwali się najniższym w swojej klasie stosunkiem masy do mocy, który wynosi 4,46kg/KM w przypadku wersji 270 (4,82kg/KM dla słabszej wersji).


Jak suche dane będą się przekładać na rzeczywiste odczucia z jazdy nowym 308 GTi? Z odpowiedzią na to pytanie musimy się wstrzymać co najmniej do pierwszej jazdy nowym GTi.

Bartosz Kowalewski

Leave A Comment