Mercedes Citan 111 CDI Tourer – AUTO TEST

Mercedes Citan 111 CDI Tourer

Bal przebieranców

Wszyscy z nas kojarzą superbohaterów występujących w filmach, którzy dla ukrycia swojej tożsamości zakładają jedynie okulary albo maski ledwo zakrywające oczy … To ledwo działa na dzieci, a co dopiero na dorosłych. O dziwo, w motoryzacyjnym świecie również pojawiają się takie przebieranki.

Trzeba przyznać, że Mercedesowi ten kostium się udał. Na pierwszy rzut oka Citan coś przypomina, ale naprawdę ciężko sobie przypomnieć co. Sympatyczna twarz, ogromne reflektory i uśmiechnięty grill. No i te wielkie loga z gwiazdą. Widać podobieństwo do większych Vito czy nawet Sprintera. Potrzeba naprawdę dłuższej chwili, aby sobie uzmysłowić, że wcale nie stoimy przed Mercedesem, a przed Renault Kangoo z innymi emblematami. Czy to wstyd dla Mercedesa? W naszym odczuciu nie – cięcia kosztów są czymś normlanym w dzisiejszych czasach, a stworzenie samochodu od podstaw pochłonęłoby zdecydowanie więcej pieniędzy.

Mimo dostawczego wyglądu Mercedes Citan może pełnić rolę w pełni osobowego pojazdu. I to bardzo przestronnego i praktycznego . Kabina jest przepastna i spokojnie zmieści 5 bardzo rosłych osób. Ba, dach jest tak niesamowicie wysoki, że nawet producent to zauważył i zrobił w nim schowki. Na pierwszym rzędem jest ogromna półka, a z tyłu 3 zamykane przegrody. Tylna kanapa kładzie się na płask dając 3000 litrów pojemności – niemal można zrobić tam imprezę albo rozbić namiot. Zresztą namiot to można by spokojnie rozbić nad tylną klapą bagażnika – jest ogromna i świetnie sprawdzi się na campingu jako dach. Atutem bez wątpienia są też przesuwane tylne drzwi i to po obu stronach.

Mercedes-Citan-111-CDI-Tourer-2015-22

W kwestii obsługi i ergonomii mam jednak kilka uwag. Po pierwsze, wielofunkcyjna wajcha po lewej stronie kierownicy. Zazwyczaj w autach mamy dwie takie po każdej stronie, ale Mercedes uparł się aby zrobić jedną – wielofunkcyjną. W sumie da się z tego korzystać i dość szybko można się przyzwyczaić, szkoda tylko, że została zdecydowanie za nisko zamontowana. Podczas jazdy nieraz szukałem tego przełącznika i zamiast włączyć kierunkowskaz uruchamiałem tempomat, który znajdował się tuż nad nim. Trzeba to poprawić. Sam tempomat początkowo jest też dość trudny do zrozumienia i nawet po kilku dniach testu miałem problemy z poprawnym ustawieniem.

Sama deska rozdzielcza nie jest idealną kopią Renault, choć wprawne oko znajdzie te same elementy. Zresztą, nawet kluczyk jest taki sam. Zaletą niewątpliwie jest pozycja za kierownicą ze świetną widocznością i idealnie usadowioną skrzynią biegów. Drążek jest dokładnie tam gdzie być powinien, a skok jest bardzo krótki. Zabrakło mi nieco jakiejś wnęki na desce rozdzielczej gdzie można by na widoku położyć telefon i portfel. Materiały są typowe dla dostawczaka – twardo i nieźle spasowane. Choć patrząc na ewolucję przez ostatnie kilka lat, to materiały są znacznie przyjemniejsze w odbiorze niż to co było kiedyś.

Jak wszystko, to wszystko, dlatego układ napędowo-silnikowy również jest francuski. Pod maską Citana może pracować silnik diesla 1.5 dCi w trzech wariantach mocowych (75, 90, 110 KM) lub benzynowa jednostka 1.2 turbo o mocy 114 koni. Testowany egzemplarz wyposażony był w najmocniejszą odmianę wysokoprężną, która osiąga 110 KM i 260 Nm. Dane w zupełności wystarczające do bardzo sprawnego poruszania się Citanem. Nieważne czy startujemy ze świateł, czy wyprzedzamy – zawsze mamy zapas momentu. Jednak nie to jest największą zaletą silników Renault. Francuzi od kilku lat znani są z ekonomiczności jednostek. Nie inaczej jest w tym wypadku, gdzie średnie spalanie z miasta podczas testu wynosiło 6,6 litrów! I to wcale nie były eko zawody, a zwykła jazda. W trasie da się ten wynik zmniejszyć nawet do wartości 4,5 litra. Fantastycznie. Aha, byłbym zapomniał – kultura pracy tej jednostki pozostawia wiele do życzenia.

Mercedes Citan 111 CDI Tourer

Mercedes Citan 111 CDI Tourer

Prowadzenie Citana przywodzi na myśl pojazdy dostawcze, co nie powinno nikogo dziwić. Jest nieco za miękko, a samochód potrafi wychylić się na boki. Napęd przenoszony jest na przednią oś, a układ kierowniczy jest mało precyzyjny. Mimo sporych rozmiarów jazda jest jednak bardzo łatwa i przyjemna. Dzięki bardzo dobrze przeszklonemu nadwoziu mamy świetną widoczność, a mały promień skręty pomaga w łatwym manewrowaniu. Miękkie zawieszenie świetnie amortyzuje wszelkie ubytki w drogach, co również jest zaletą.

Posunięcie Mercedesa było jak najbardziej racjonalne. Po co tworzyć pojazd od nowa, skoro można ulepszyć coś co jest już naprawdę bardzo dobre. Współpraca z Renault opłaciła się, a dowodem na to jest Citan. Świetne auto dla rodziny czy małego biznesu. Gdyby jeszcze cena była minimalnie mniejsza bo ponad 10 000 zł różnicy w stosunku do francuskiego brata nieco odstrasza. Z drugiej strony, jeśli chcemy aby nasza firma miała większy prestiż to chyba nic nie zastąpi Mercedesów w naszej flocie.

DANE TECHNICZNE Mercedes Citan 111 CDI Tourer
Silnik / Pojemność turbodiesel / 1461 cm³
Układ / Liczba zaworów R4 /16
Moc maksymalna 80 kW (109 KM) / 4000 obr/min
Moment obrotowy 260 Nm / 2000 obr/min
Zawieszenie przód kolumny MacPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Napęd przedni
Skrzynia biegów manualna, 6 biegów
Prędkość maksymalna 170 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 12,3 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/mieszany) 6,6 / 4,9 / 5,4 (l/100 km)
Długość / Szerokość / Wysokość 4321 / 1829 / 1809 mm
Rozstaw osi 2697 mm
Masa własna / Dopuszczalna 1455 / 1980 kg
Bagażnik w standardzie 685 l
Bagażnik po złożeniu siedzeń 3000 l
Pojemność zbiornika paliwa 60 l
EKSPLOATACJA I CENA
Gwarancja mechaniczna 2 lata
Przeglądy według wskazań komputera
Cena wersji podstawowej 76 750 (Citan 112 Tourer)
Cena wersji testowanej 105 712 zł

Wszelkie prawa do publikacji bez zgody redakcji zastrzeżone!

Leave A Comment