Seat Leon ST Cupra (2015) – drugie w kolejności…

220-konna Škoda Octavia w odmianie kombi to, dla znakomitej większości, wystarczająco szybki samochód rodzinny. Volkswagen Golf R Variant (swoją drogą opisywany u nas całkiem niedawno) o mocy 300 koni mechanicznych to z kolei „szatańskie” kombi namawiające do bardzo niegrzecznych decyzji, więc co zrobić, by zachować jakiś umiar, a jednocześnie być bardziej nieprzeciętnym od czeskiej Škody Octavii? Spodziewana odpowiedź nadeszła ze strony hiszpańskiego Seata; odpowiedź, która dysponuje 265 lub w najlepszym przypadku 280 końmi mechanicznymi, a której „na imię” Leon ST Cupra. Posiadający 18- lub 19-calowe, aluminiowe felgi (w odmianie 280-konnej), dość agresywną stylizację, 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego tudzież (opcjonalnie) 6-biegową przekładnię automatyczną DSG samochód, nie różni się tak naprawdę w znaczący sposób od hatchbacka – mamy ten sam, 2-litrowy silnik TSI, całkiem bogate wyposażenie, ograniczoną do 250 km/h prędkość maksymalną czy mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu na przedniej osi. Nie zmienia to jednak faktu, że po 300-konnym Golfie to drugie w kolejności (nie uwzględniając marek Premium) kombi dla ojca ze sportowymi aspiracjami w koncernie VAG, choć bardzo interesujące…

Patryk Rudnicki