Nowy Ford Focus – Pierwsza Jazda

Międzynarodowy bestseller Forda doczekał się odświeżenia. Sprawdźmy czy jest ono warte odnotowania.

Nowy Przód

Ford dumnie reklamuje nowego Focusa jako auto o „całkowicie przeprojektowanym nadwoziu o wyrazistych liniach”. Cóż, słowo „całkowicie” całkowicie nie pasuje, bowiem tak naprawdę główna zmiana w wyglądzie nowego Focusa to przemodelowanie przedniej atrapy grilla oraz zderzaka i upodobnienie jej do tego nosa znanego z Mondeo czy Fiesty. Cały zabieg udał się naprawdę nieźle, a Focus zyskał jeszcze więcej zadziorności i wyrazistości.


Nowy Środek

Pisanie o zupełnie nowym środku byłoby oczywiście kłamstwem, ale Ford wreszcie posłuchał się głosu ludu, czyli przeprojektował środek deski rozdzielczej. Koniec z małym ledwo widocznym wyświetlaczem oraz z milion finezyjnie porozrzucanych przycisków. Zamiast tego mamy spory (8 cali) dotykowy ekran i zaledwie kilka przycisków pod nim. Efekt? Cóż, jest dobrze, ale mogłoby być lepiej. Oczywiście, obsługa jest dużo lepsza i prostsza, ale pewien niesmak pozostawia reakcja wyświetlacza na dotyk. Momentami funkcję przełączają się z dużym opóźnieniem, co nieco niepokoi. Kolejna sprawa to ten smutny czarny i twardy jak skała plastik wokół wyświetlacza. Myślę, że stać Forda na nieco lepszy materiał. Tak czy inaczej kokpit po odświeżeniu Focusa jest zdecydowanie lepszy: ładniejszy i prostszy w obsłudze.

Ponadto Ford postanowił jeszcze mocniej zadbać o wyciszenie kabiny poprzez kilka prostych zabiegów. Po pierwsze, zwiększył izolację dźwiękochłonną w przednich nadkolach. Kolejny krok to lepsze uszczelnienie zawiasów lusterek zewnętrznych oraz dodatkowa izolacja szyb bocznych. Poprawiono nawet dywaniki i wykładzinę w kabinie tak, aby jeszcze mocniej wchłaniała dźwięki. Ostatnia rzecz to dodatkowa uszczelka klapy bagażnika. Czy to wszystko działa? Cóż, aby sprawdzić różnicę, trzeba by mieć pod ręką do porównania stary model albo chociaż narzędzie do badania hałasu. Na razie wierzymy na słowo, a jak auto zawita u nas na dłużej postanowimy się temu przyjrzeć.

Focus wraz z liftem nauczył się też kilku nowych sztuczek. Od teraz samochód już nie tylko sam zaparkuje równolegle, ale też prostopadle. Jakby tego było mało, to dodatkowo sam wyjedzie z miejsca równoległego oraz zasygnalizuje czy ktoś jedzie przy próbie wyjazdu tyłem z miejsca prostopadłego. Na pokładzie znajdą się też adaptacyjne biksenonowe reflektory czy system start stop który od teraz występuje zarówno z odmianami benzynowymi jak i wysokoprężnymi i to niezależnie od rodzaju skrzyni biegów (do tej pory nie był dostępny z automatem).


Nowe Silniki

Nowością są też dwa nowe silniki dostępne teraz pod maską Focusa: 1.5 TDCi oraz 1.5 EcoBoost. Pierwszy występuje w wariancie mocowym 105 oraz 120 KM, a drugi generuje 150 albo aż 182 konie. Poza tym pod maską dostaniemy jeszcze benzynowe silniki: wolnossący 1.6 TiVCT (85, 105, 125 KM), turbodoładowane 1.0 EcoBoost (100 lub 125 KM), oraz diesle 1.6 TDCi (95 lub 115 KM) i 2.0 TDCi o mocy 150 KM. Jak dodamy do tego wybór pomiędzy skrzynią manualną a automatyczną to mamy naprawdę spory wachlarz możliwości.

Nowy Ford Focus 2015

Do testów przypadła mi nowa jednostka benzynowa 1.5 EcoBoost o mocy 150 KM. Pierwsze wrażenie robi naprawdę bardzo dobre: 240 Nm w zupełności wystarcza, a auto bardzo żwawo reaguje na naciśniecie gazu. Jazda zarówno po mieście jak i W trasie jest czystą przyjemnością. Dodatkowo jednostka charakteryzuje się bardzo przyjemnym dźwiękiem, który tylko potęguje przyjemność z jazdy A pomyśleć, że w katalogu jest jeszcze mocniejsza odmiana legitymująca się mocą 182 KM!


Nowe Stare Właściwości Jezdne

Wisienką na torcie Focusa są właściwości jezdne. Od lat Focus brylował i był liderem w tej dziedzinie. Również ostatnia generacja jeździła świetnie, choć wiele osób zarzuciło koncernowi, że za bardzo postawił na komfort podróżowania, a nie na radość z jazdy. Zarzuty zostały rozpatrzone i oto jest odnowiony Focus z nową jakością prowadzenia. Utwardzono zawieszenie z przodu, popracowano nad elektronicznym wspomaganiem kierownicy oraz zastosowano ESP ze wzmocnionym układem stabilizacji toru jazdy. Efekt?

Efekt, jest taki, że Ford jest z tego tak dumny, że kazał nam wjechać seryjnymi autami na tor z zaplanowaną trasą zręcznościową. Ostre łuki, nawroty, mata poślizgowa czy szarpaki: dla nowego Focusa to naprawdę pestka. Mówię to w pełni poważnie: Focus podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej w kwestii prowadzenia. Naprawdę nowym wcieleniem jeździ się rewelacyjne. Fakt, jest mniej komfortowo niż u konkurencji, ale za to jest bardziej precyzyjnie i zwrotnie.


Murowany Hit

Do tej pory na świecie sprzedało się 12 milionów Focusów (w samej Europie prawie 7 mln!). Produkowany jest on w 8 fabrykach, a oferowany na ponad 140 rynkach. Podczas czytania tego testu (zakładam, że czytaliście go 6 minut) z taśmy zjechały 4 Focusy. Poważnie, Focus powstaje co 90 sekund! Czy najświeższy face lifting utrzyma tak świetne wyniki? Musi. Każdy aspekt, który do tej pory był wątpliwy został poprawiony, a dodatkowo auto wygląda jeszcze lepiej. Tak trzymać Ford.

Na zakończenie, gdyby ktoś szukał ceny najnowszej odsłony Focusa: auto startuje od 57 990 zł za odmianę trend z wolnossącym motorem benzynowym 1.6 Ti-VCT o mocy 85 KM.

Tekst i Zdjęcia Bartłomiej Urban

2 Comments

Leave A Comment