No i stało się. To była tylko kwestia czasu, aż VW zaprezentuje swój odpowiednik dla Octavii Scout i Leona X-Perience. Do salonów właśnie wjeżdża Golf Alltrack.
Oczywiście, uterenowiona odmiana bazuje na wersji Variant, czyli kombi. Z zewnątrz auto od cywilnego Golfa rożni się między innymi większym o 20 mm prześwitem oraz plastikowo-aluminiowymi wstawkami mającymi ochronić karoserię i podwozie od zarysowań i zniszczeń. Dodatkowo Alltrack będzie posiadał aluminiowe 17-calowe felgi oraz relingi dachowe. Ale to z zewnątrz, a dla nas najważniejsze są zmiany mechaniczne. Po pierwsze, auto będzie miało napęd na wszystkie koła 4Motion, przekazywany za pomocą sprzęgła Haldex. Po drugie, na każdej z osi znajdzie się elektroniczna blokada różnicowa XDS, której działanie realizowane jest za pomocą układu hamulcowego. Najciekawsza jest jednak gama silnikowa, bowiem pod maskę trafią dwa silniki jak dotąd niedostępne w innych odmianach nadwoziowych, czyli 2.0 TDI o mocy 184 KM oraz 1.8 TSI dysponujące 180 KM. Owszem, ten pierwszy motor jest dostępny, ale tylko w sportowej odmianie GTD, która i tak nie występuje jako kombi. Poza tym, w gamie będzie jeszcze motor 1.6 TDI o mocy 110 KM i słabsza odmiana dwuliterówki generująca 150 KM. Auto w najmocniejszych wersjach występować będzie tylko z automatem, a sprint do pierwszej setki z benzynową jednostką na pokładzie będzie wynosił 7.8 s.
Samochód trafi do sprzedaży w przyszłym roku, a jego sugerowana cena w Niemczech to 29 300 euro.
