Jeszcze lepsze samopoczucie …

Jazda z otwartym dachem to, bez wątpienia (?), synonim wolności, oznaka ambiwalentnego stosunku do zanieczyszczających nasze środowisko substancji tudzież źródło dobrego samopoczucia. Mercedes postanowił więc zadbać o klientów decydujących się na drogiego SL-a oraz mniejsze (co wcale nie oznacza gorsze) SLK i na tegorocznym salonie motoryzacyjnym w Genewie ujawnił oba modele ze specjalnymi, polepszającymi wewnętrzny stan ludzkiego organizmu (przynajmniej teoretycznie) pakietami. Mercedes SLK CarbonLook wyróżnia się zatem zestawem aerodynamicznym AMG, wykończeniami z włókna węglowego, większymi tarczami hamulcowymi, obniżonym o 10 mm zawieszeniem i zmodyfikowanym układem wydechowym dla silników czterocylindrowych (pakiet jest dostępny dla wersji SLK 200, SLK 250, SLK 350 oraz wysokoprężnej SLK 250 CDI i kosztuje od 6426 do 6962 euro dla wersji SLK 55 AMG). Większy samochód, większe koszta – za 9877 euro (wersje z jednostkami V6 i V8; dla modelu SL 63 AMG [od czerwca z mocą 585 KM i 900 „niutonów”] koszt pakietu 2Look wynosi 9401 euro, zaś dla odmiany SL 65 AMG „tylko” 5355 euro) właściciele Mercedesa SL otrzymają zaś m.in. pewne dodatki nadwozia i wnętrza, nowe kolory karoserii tudzież wzory felg. Warto?

Patryk Rudnicki