Odkąd kupiłem kosiarkę samobieżną typu „traktorek” polubiłem na nowo koszenie trawy. Jazda nie różni się prawie niczym od jazdy samochodem. Niestety, ale prawie robi wielką różnicę, ponieważ pojazd jest niesamowicie wolny… Na szczęście, chyba znalazłem rozwiązanie: Honda Mean Mower.
Podstawą do modyfikacji była standardowa i popularna kosiarka HF2602, która przeszła szereg zmian. Mean Mower posiada nowe podwozie, które jest odpowiednio mocniejsze i lżejsze. Kolejna zmiana to zastosowanie zawieszenia i kół od quada oraz zamontowanie sportowego wydechu. Poza tym zastosowano kubełkowy fotelek Cobra, a tylny kosz zagospodarowano jako miejsce dla zbiornika paliwa i chłodnicy oleju i wody.
I tak, ten z pozoru zwykły traktorek kryje pod maską prawdziwego demona – litrowy silnik z motoru VTR Firestorm. Osiąga on moc 110 KM i 96 NM, co pozwala rozwinąć 100 km/h w czasie 4 s! Prędkość maksymalna to teoretycznie aż 215 km/h! Mean Mower wyposażony jest w 6-stopniową przekładnię manualną, a biegi zmienia się za pomocą łopatek przy kierownicy. Cały traktorek waży 140 kg. Co najlepsze, pojazd wciąż może normalnie kosić trawę z prędkością do 24 km/h. Ciekawe, jak by wyglądało koszenie trawy przy 200 km/h…
