Budżetowy sportowiec

Dni rajdowej kariery Sébastiena Loeba są już policzone (zresztą – na jego własne życzenie), jednak najlepszy i najbardziej utytułowany kierowca wszechczasów emocjonującej serii WRC, wcale nie zamierza uprawiać ogródka tudzież biernie uczestniczyć w kolejnych motoryzacyjnych wydarzeniach siedząc przed telewizorem – Francuz od przyszłego sezonu rozpoczyna karierę wyścigową. Razem z utytułowanym zespołem Citroёna Loeb planuje wkroczyć na zupełnie nowe terytorium, którym bez wątpienia jest dla nich formuła WTCC (wyścigi samochodów turystycznych), natomiast francuski producent (bez jakiegokolwiek doświadczenia w budowie samochodów typowo na tor) ujawnił właśnie swoją broń na Chevroleta i spółkę. Moi Drodzy – przed Wami (co może być delikatnym zaskoczeniem) C-Elysée WTCC czyli pojazd, jakby nie patrzeć, budżetowy, który został odpowiednio przebudowany, zyskał specjalny pakiet aerodynamiczny, 6-stopniową, sekwencyjną przekładnię oraz 1.6-litrowy, turbodoładowany motor z DS3 WRC produkujący 380 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Czy ważące 1100 kilogramów auto (razem z kierowcą rzecz jasna) udowodni, że pojęcie „tani” wcale nie musi oznaczać „gorszy” – dowiemy się już w przyszłym roku, ale z 9-krotnym, Rajdowym Mistrzem Świata za kierownicą nie powinno być to specjalnie trudne …