„Odświeżone” Gallardo

Lamborghini wreszcie zaprezentowało swoją bezkompromisową „maszynkę” na tory wyścigowe całego świata – model Gallardo GT3 FLII. Jeżeli po dłuższym zastanowieniu stwierdzicie jednak, że to wcale nie jest nowość na miarę, dajmy na to, Ferrari LaFerrari – śmiało przyznam Wam rację. Włoski koncern (do spółki z firmą Reiter Engineering) postanowił jedynie odświeżyć swojego torowego „dzikusa” aplikując mu 5.2-litrowe V10 generujące około 600 KM, lżejszą o 25 kilogramów aparycję (w sumie 1190 kg) oraz cenę, która potrafi zwalić z nóg. Lamborghini Gallardo GT3 FLII, które w miniony weekend zadebiutowało na torze Monza w swojej koronnej serii Blancpain Endurance Series, kosztuje bowiem 320 000 euro netto, zaś czas oczekiwania na taki samochód to jedyne 8 tygodni.