Dacia Duster Aventure – prawdziwa osobowość

20 marca 2013
Bez kategorii, Dacia Genewa 2013 Nowości
Dacia Duster Aventure

Nie wystarczy jedynie mówić, że rozwiązanie skomplikowanego działania matematycznego to dla nas pestka – należy to przede wszystkim udowodnić. Samą artykulacją, choć poprawną to mającą siłę perswazji zdychającego kota, nikt jeszcze świata nie zdobył, a wielu chciałoby z pewnością tego dokonać i udowodnić niedowiarkom, że biznes można podbić odpowiednio ubranym słowem, zaś prężne i wypełnione sterydami muskuły to zło konieczne. Doskonale zdaję sobie sprawę, iż wspomniana myśl brzmi niczym dobroduszna porada księdza dziekana, ale jak wytłumaczyć kolejną, limitowaną edycję Dacii Duster o nazwie Aventure? Strachem przed wprowadzeniem oczekiwanego liftingu?


Fakty mówią jasno – zakład w Pitesti skonstruował nawiązujące do pierwotnego charakteru tytułowego modelu auto, które doskonale wie czym jest las, rozkopana działka, a nawet krótki odcinek wymagającej pustyni (miejmy taką nadzieję). Zaprezentowany podczas targów motoryzacyjnych w Genewie Aventure odznacza się bowiem czarnym lub białym kolorem nadwozia (z handlowego słownika mówimy o Bieli Alpejskiej i Czarnej Perle), odrobinę pretensjonalną dla niektórych grafiką przypominającą kompas, ciemnymi wkładami przednich świateł, 16-calowymi, stalowymi felgami oraz elementem, który bez wątpienia przypadnie do gustu fanom polowań na dzikiego zwierza – belką dachową z dwoma reflektorami. Całość, biorąc jeszcze pod uwagę chlapacze, czerwone strzałki wskazujące miejsca do montażu zaczepów holowniczych, przyciemnione tylne szyby oraz polakierowane czarnym, błyszczącym kolorem grill i zewnętrzne lusterka, wygląda niezwykle bojowo, niczym główny bohater programu „Wyprawa do Afryki”, choć i tak wszyscy doskonale wiedzą, że niniejszy Duster do świata rasowych terenówek się nie zalicza, a tytuł fascynującej pozycji telewizyjnej został perfidnie zmyślony. Niemniej jednak rumuński Aventure charakteryzuje się także specjalną tapicerką z „kompasowym” motywem, nawigacją firmy Garmin, białymi wykończeniami środka oraz gumowymi dywanikami.

Dacia zagrała w otwarte karty – dotychczasowa opinia klientów notorycznie powtarzających slogan „Panie, błoto, śnieg, żwir czy piasek – nie martwię się i jadę dalej” wreszcie znalazła swoje uzasadnienie – model Aventure. Bazujący na środkowym „szczeblu” wyposażenia (Ambiance) Duster, jest zatem godnym reprezentantem dzielnego charakteru budżetowego SUV-a – pytanie tylko kto go kupi skoro ludzie i bez niego znają rzeczywistą wartość danego samochodu?

Patryk Rudnicki

Leave A Comment