Firma Koenigsegg po raz kolejny zaskoczyła, jednak tym razem nie chodzi o supersportowe coupe dysponujące mocą 10 000 KM i momentem obrotowym zdolnym napędzać amerykański statek bojowy – zamieszanie wzbudziła pewna fotka. Szwedzki koncern nie zdradza żadnych szczegółów – wiadomo jedynie, że ukazujące w przeważającej części włókno węglowe zdjęcie zapowiada „coś nowego”, „element”, który na salonie motoryzacyjnym w Genewie (gdzie zostanie oficjalnie ujawniony) będzie celebrował zapis „0-100-10” (o co dokładnie chodzi – nie pytajcie, też chcielibyśmy to wiedzieć). Pozostaje cierpliwe oczekiwanie do 7 marca …